198 Rozwój po Śląsku: procesy kapitalizacji kultury w śląskiej społeczności górniczej
Wszystkie opisane wyżej procesy nakładały się na siebie, tworząc historyczny kontekst dla rozwoju Radzionkowa. Zawirowania polityczne i rozwój przemysłu wydobywczego to dwa podstawowe elementy tego kontekstu. Społeczności górnicze są jednak - zauważają Crow i Allan - nie tylko produktem określonych społeczno-strukturalnych uwarunkowań, takich jak izolacja czy silny związek z rozwojem przemysłu wydobywczego, ale jednocześnie wytworem samych ludzkich, swych członków (Crow, Allan 1994: 26-27). Mieszkańcy, konstruując na co dzień swój społeczny świat, wytwarzali własną społeczność, decydując ojej specyficznym kształcie, na który wywierały wpływ między innymi lokalne instytucje, takie jak parafia, kluby, towarzystwa, a także ważne osoby. Nie bez znaczenia były również codzienne doświadczenia mieszkańców i charakter ich kapitału kulturowego (por. Crow 2002).
Radzionków, oprócz typowych dla śląskiej społeczności górniczej doświadczeń, ma uwarunkowane historycznie specyficzne cechy, które odróżniają go od innych gmin górniczych Górnego Śląska.
Do nich niewątpliwie należy działalność klubu sportowego Ruch Radzionków, który odegrał w rozwoju społeczności znaczącą rolę. Powołany w 1919 roku, pod nazwą Towarzystwo Gier i Zabaw, miał za zadanie krzewić w młodym pokoleniu polskość i jednoczyć społeczność wobec wyzwań tamtych trudnych lat (Bylica, Krzyśków 1999). Towarzystwo stanowiło alternatywę dla organizacji niemieckich i przez sport wyzwalało u młodych radzionkowian uczucie patriotyzmu, przygotowując jednocześnie do podjęcia walki w obronie polskości Śląska. Jeden z lokalnych liderów opowiada:
Ruch Radzionków powstawał 13 sierpnia 1919 roku nie po to. żeby być towarzystwem czysto sportowym, to było przede wszystkim towarzystwo, które miało przez sport promować polskość. Tam uczono mieszkańców Radzionkowa czytać po polsku, pisać po polsku, śpiewać, przedstawiać tradycje, obyczaje polskie i ten klub też był wielkim orędownikiem, w okresie plebiscytu, żeby ta część Śląska Górnego została w Polsce (wyw. 1).
Po przyłączeniu Radzionkowa do Polski klub pełnił w społeczności miasta funkcję integracyjną, pielęgnując w mieszkańcach tradycyjne wartości, takie jak szacunek dla przeszłości własnej gminy, podmiotowość, samorządność i rodzin-ność. W ramach klubu odbywała się zatem transmisja loka litych tradycji:
Tuk mieszkańcy Radzionkowa są nazywani przez swoich sąsiadów i tak sami siebie nazywają, istnieją dwa wyjaśnienia lego faktu, ledna z. wersji mówi. że nazwa Cider pochodzi od pędzonego w Radzionkowie od wieków wina jabłkowego o lej samej nazwie. Według innej wersji, lak mieli nazywać butelkowaną wodę zjeżdżający na „szychtę" radzionkowscy górnicy. W obu wypadkach nazwa (lider została nidzionkowianom nadana przez sąsiadów i miała początkowo pogaidliwy charakter: z czasem przyjęła się jednak także w Radzionkowie.
To nic jcsl po prostu kłuli sportowy. To część naszej społeczności, naszego życia tutaj. Część naszej historii. Jest tak głęboko zakorzeniony w naszej tradycji, że to właściwie to samo, to nasza tradycja. Ten kłuli wyraża nasze wartości, te wartości były w końcu u źródeł tego klubu. I klub przekazuje je dalej. A więc to coś więcej niż tylko sport (wy w. -I).
Na stadionie Kuchu Radzionków rozwijały się kontakty społeczne i kształtowały się więzi. Moi rozmówcy wspominają „odświętny” charakter rozgrywanych na stadionie meczów, które były okazją do towarzyskich spotkań i integracji środowiska lokalnego:
Ojce szły, zabierały dzieciaki. Wszyscy szli. Jak w niedziele do kościoła, tak na ten stadion szli. Pamiętam, jakie to jakby święto dla nas było. Jaki był gwar wtedy. A po meczu, wiadomo, nic lam zaraz do domu, tylko się spotykało z sąsiadem, z kumplami z pracy i my wszyscy tak razem po tym meczu. Ojce tam sobie zawsze jakąś flaszeczkę otwierali, a my dzieciaki bawiliśmy się razem. Fajnie było (wyw. 8).
Szczególną rolę klub odegrał w okresie, gdy gmina nie mała samodzielności (1975-1997). Ruch Radzionków był wtedy jedyną instytucją, w której zachowała się nazwa gminy, miejscem, gdzie kultywowano lokalną tożsamość i podtrzymywano nadzieje na autonomię. Jeden z moich rozmówców tak to wspomina:
Nie było nas na mapie Polski, ale istnieliśmy w jakiś sposób..., nasza społeczność istniała na tym stadionie. To był przecież stadion Ruchu Radzionków, to było serce Radzionkowa i to serce biło (wyw. 3).
Klub wyzwalał w radzionkowianach uczucie dumy i wzmacniał identyfikację lokalną. Poczucie godności i silna tożsamość wzmacniały z kolei podmiotowe orientacje mieszkańców. Znaczenie sukcesów drużyny piłkarskiej dla rozwoju podmiotowości i dążeń separatystycznych ilustruje dłuższa wypowiedź jednego z lokalnych liderów i autorów secesji, opowiadającego o pierwszych sukcesach Ruchu Radzionków w 1985 roku:
To [wejście klubu do centralnej trzeciej ligi - pr/.yp. M.K. | było absolutnym ewenementem i wielkim sukcesem, jak na tamte czasy i środowisko, to pokazało mnie osobiście, jak i mieszkańcom Radzionkowa, że pojawiła się w nas pewna duma, która nie pozwalała nam biernie patrzeć na to, co się dzieje, wręcz przeciwnie, kolejna kropla wody, na żyznej suchej ziemi, do wskrzeszenia w nas energii, że możemy taki symbol, jakim byl Ruch Radzionków, marka, która nie zginęła, która cały czas miała tą samą nazwę, mimo że była w Hytomiu. (...) Myśmy zostali i myśmy krzewili, jako nieliczni, myśmy nawet lego niebyli świadomi w lalach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, że myśmy, funkcjonując w Ruchu Radzionków, cały czas pokazywali mieszkańcom Radzionkowa te swoje wartości (...), ludzie zaczęli być dumni, zaczęli się przyznawać, jesteśmy z Radzionkowa. Ryla taka moda przez komunistów wymyślona, że trzeba się chwalić, że jest się z wielkiego miasta. Wielkie zakłady, wielkie aglomeracje, a nic wszystko lo. co jest wielkie, jest piękne. I tu się klub jak gdyby pojawił całkiem naturalnie (...) byliśmy u siebie, na stadionie, w kolebce historycznej walki o Polskość (wyw. I).