Skalami, w których wystąpiła istotna poprawa, okazały się:
I. kontakty społeczne;
II. naśladowanie;
III. reakcje emocjonalne;
VI. adaptacja do zmian;
IX. smak, węch, dotyk;
X. lęk i niepokój;
XI. komunikacja werbalna:
XII. komunikacja niewerbalna.
Większość zachowań, które opisują powyższe skale, jest ze sobą ściśle związana i zależna. Wydaje się, że przede wszystkim kontakty społeczne i rozwój komunikacji są tymi sferami, które inicjujądalsze zmiany. Kiedy dziecko zaczyna zwracać uwagę na ludzi, tolerować i inicjować bliższy kontakt, który ma w coraz większym stopniu charakter osobowy to wówczas staje się możliwe zainteresowanie dziecka czynnością naśladowania. Naśladowanie prostych ruchów, dźwięków' lub nieskomplikowanych czynności domowych stanowi podstawę uczenia się coraz bardziej złożonych umiejętności. Większe zainteresowanie się światem ludzi powoduje również, iż dziecko coraz bardziej rozumie i wykorzystuje komunikaty niewerbalne. Przejawia się to posługiwaniem się bardziej precyzyjnym gestem wskazywania; mimika i postawa ciała też stają się bardziej adekwatne. Dzieci, u któiych występują znaczne nieprawidłowości w posługiwaniu się komunikacją niewerbalną wykonujądziwne lub niezwykłe gesty, nie są także świadome znaczenia związanego z gestami lub wyrazami twarzy innych osób. W lżejszych przypadkach mogą tylko prowadzić rękę dorosłego w stronę pożądanego przedmiotu, ale są generalnie niezdolne do wyrażenia swoich potrzeb poprzez gesty lub dokładne wskazywanie (Schopler, Reichler, Renner, 1988). Według Jaklewicz (1993) dobrą prognozą przy „wychodzeniu” z autyzmu jest rozwijający się kontakt słowny dziecka z otoczeniem i wzbogacanie słownika. Prezentowane tu badania również wskazują na polepszenie się komunikacji werbalnej. Dziecko wchodzące w interakcje społeczne i posługujące się większym stopniu komunikatami werbalnymi, bardziej rozumie otaczający je świat i przez to może śmielej i chętniej wchodzić z nim w relacje. Otoczenie jest spostrzegane przez dziecko jako bardziej przewidywalne i bezpieczne. Uzyskane w tej pracy rezultaty wskazują na zmniejszenie się reakcji lękowych, co jest w dużym stopniu uwarunkowane wyżej opisanymi czynnikami. Już w 1967 r. Rutter (za: Garfin, Callon, 1988) wskazywał na zmniejszenie się przejawów lęku i niepokojów w' okresie dojrzewania. Volkmar (1985, za: Garfin, Callon, 1988) twierdzi, że jeżeli lęk utrzymuje się, to starsze
soby autystyczne mogą adaptować strategie, które zminimalizują wpływ lęku a życie codzienne. Analiza wyników wykazała również większą adaptację do iian. Dziecko z łagodnymi nieprawidłowościami w tym zakresie może zrobić wanturę, gdy zostanie zabrane do innego sklepu lub zawiezione do szkoły inną asą, ale pomimo tego można je uspokoić. Większa adaptacja do zmian może być spowodowana mniejszymi lękiem oraz poszerzającym się repertuarem fcachowań i zabaw. Dziecko dzięki naśladowaniu i uczeniu spotyka się i przyzwyczaja do coraz większej liczby zachowań, przedmiotów i sytuacji, przez co zmniejsza się nadmierne przywiązanie do ograniczonego repertuaru zainteresowań i aktywności. Analizując zmiany, jakie zachodzą w okresie dojrzewania, Rutter (za: Garfin, Callon, 1988) dostrzegł łatwiejszą adaptację do wydarzeń Życiowych wśród osób autystycznych. Bemporad (1967, za: Garfin, Callon, 1988) w studium przypadku opisywał zmianę nicadaptacyjnego uporu w kom pulsyw-ne rytuały związane z umiejętnościami życia codziennego (ubieranie się, kładzenie się do łóżka). Eaves i Ho (1996), dokonując opisu rezultatów 4-letniej terapii grupy 76 autystycznych dzieci, wskazują, iż bardziej niż język i zachowania społeczne ulegały poprawie zachowania związane z ograniczonymi zainteresowaniami, elastycznością i zaburzeniami zmysłów'. Przeciwna zależność wydaje się występować w grupie wysoko funkcjonujących autystyków, w której Piven (1996), dokonując badań retrospektywnych, odnotował znaczące polepszenie się zachowań w zakresie społecznej interakcji i komunikacji niż w zakresie repe-tytywnych, sterotypowych zainteresowań i aktywności. W moich badaniach, podobnie jak w' badaniach Eaves, Ho (1996) i Mesibova, Schoplera, Schaffera (1988) (u tych ostatnich oprócz reakcji wzrokowych) odnotowano polepszenie umiejętności w posługiwaniu się zmysłami. W całej badanej grupie dotyczyło ono zmysłu wzroku i słuchu oraz smaku, węchu i dotyku. W wyróżnionej w moich badaniach grupie dzieci, które przeszły' na poziom autyzmu lekkiego ze znacznego, istotna zmiana wystąpiła jedynie w zakresie smaku, węchu i dotyku. Może wynika to z faktu, że kiedy dziecko zaczyna posługiwać się przedmiotami zgodnie z ich funkcją, powoduje to ograniczenie użycia kontaktoreceptorów, takich jak: smak, węch, dotyk. Dziecko autystyczne w' mniejszym stopniu postukuje, potrząsa przedmiotami, wącha lub oblizuje je.
87