38 Sacrum i profanum
Trudno więc się dziwić, że podobne wyobrażenie można spotkać również w dawnej Italii i u dawnych plemion germańskich. Przeniesienie czterech horyzontów na jedno centrum to bardzo stara, szeroko rozpowszechniona idea. Rzymski mundus był kolistym okopem podzielonym na cztery części; był on równocześnie obrazem Kosmosu i wzorcowym modelem osiedla ludzkiego. Słusznie zaproponowano, by wyrażenie Roma ąuadrata rozumieć nie w sensie czworokąta, lecz jako „podzielone na cztery”27. Mundus najwyraźniej utożsamiano z ompbalos — pępkiem świata; miasto (urbs) wznosiło się w samym środku orbis terrarum. Udało się dowieść, że również sposób budowy wsi i miast germańskich wyjaśniają podobne wyobrażenia28. W najróżniejszych kulturach znajdujemy ten sam schemat kosmogoniczny i to samo rytualne przedstawienie: osiedlanie się w jakiejś krainie jest równoznaczne ze stworzeniem świata.
Miasto-Kosmos
„Nasz świat” jest Kosmosem, toteż każdy atak z zewnątrz grozi, że zamieni się on w „chaos”. „Nasz świat” został stworzony na podobieństwo przykładowego dzieła bogów, kosmogonii, dlatego wrogowie, którzy podnoszą na niego rękę, utożsamiani są z nieprzyjaciółmi bogów, przede wszystkim z arcydemo-nem, ze Smokiem Pierwotnym, który na początku czasów został pokonany przez bogów. Atak na „nasz świat” oznacza więc zemstę mitycznej bestii, która
27 F. Altheim, w: Muller, Kreis und Kreuz, Berlin 1938, s. 60 i nast.
2S Tamże, s. 65 i nast.
powstaje przeciwko dzieiu bogów — Kosmosowi — i pragnie je obrócić w perzynę. Wrogowie ci należą do sił chaosu. Każde zburzenie miasta stanowi regresję do stanu chaosu. Każde zwycięstwo nad agresorem stanowi powtórzenie przykładowego zwycięstwa Boga nad Smokiem (to znaczy Chaosem).
Dlatego utożsamiano faraona z bogiem Re, zwycięzcą smoka Apofisa, z tego też powodu wrogowie faraona ucieleśniali tę mityczną bestię. Dariusz uważał się za nowego Thraetaona. (Irański heros mityczny Thraetao-na zabił trójgłowego smoka.) W tradycji żydowskiej królów pogańskich przedstawiano jako smoki — tak na przykład Jeremiasz opisał Nabuchodonozora1, tak też psalmy Salomona przedstawiają Pompejusza2.
Jeszcze będziemy mieli okazję się przekonać, że smok to obraz potwora morskiego, węża pierwotnego, symbol wód kosmicznych, ciemności, nocy i śmierci — krótko mówiąc, tego, co amorficzne i wirtualne, wszystkiego, co jeszcze nie ma „formy”. Bóg musiał zwyciężyć i poćwiartować Smoka, ażeby mógł się ujawnić Kosmos. Z ciała Tiamat, potwora morskiego, Marduk uczynił świat. Jahwe stworzył uniwer-sum po zwycięstwie, jakie odniósł nad monstrum pierwotnym Rahab. Ale owo zwycięstwo Boga nad światem trzeba dorocznie powtarzać w formie symbolicznej, co roku trzeba bowiem na nowo stwarzać świat. Tak samo z każdym zwycięstwem miasta nad tymi, którzy chcieli je zdobyć, powtarza się zwycięstwo Boga nad mocami ciemności, śmierci i chaosu.
Jest bardzo prawdopodobne, że wszystkie środki zabezpieczające siedziby ludzkie i miasta pierwotnie
Por. Jer LI 34.
,0 Por. Ps IX 29.