IMGP8598

IMGP8598



40 Paulina Buchwald-Pelcowa

xije wszystkie jednak ustępy Żałobnej muzy odznaczają się równą powściągliwości!; i umiarem. Zwłaszcza na początku pierwszej części, zatytułowanej ŚmierTetnni~ffi)taterróżprawa (gdzie pod koniec znalazło się wspomniane udatne ,żegnanie” się ze światejnj^ pojawią ae barokowa teatralizacja i pewien nadmiar efektów (np. wprowadzenie dialogi ..świata” i młodego Joaęhjmąj. Prozopopeicznie potraktowany świat .jiardy” wyposaż o-nv został w szereg atrybutów swej świetności i władzy, a zarazem przemijania — ze zwierś ciadłem ukazującym zdradliwe rozkosze i z zegarkiem pokazującym godziny śmierci.; Świat stara się uprzytomnić umierającemu, jak szczęśliwe było jego życie, beztroskie Tobhtujące w dostatki. Miał piękne pałace, wielkie maję.tności, sąsiad go nie „cisnął” nie ..goniły” długl i mfig frasunki. A więc znów — jak w Światowej rozkoszy — szczęście doczesne skrojone jest na miarę marzeń chudopachołka, ubogiego raczej szlachcica, prze-bywającego jednak w kręgu możnych i życia dworskiego. Naturalnie brak tu wizji sielskie.; go życia ziemianina, jak w Światowej rozkoszy, bo opłakiwany w Żałobnej muzie boha-ter nie jmał nic wspólnego z takim trybem życia. Są za to w niej wartości inne. W żałob-.; nym panegiryku znalazł bowiem autor miejsce na piękne sło^a o ojczyźnie, z którą po niemych żywiołach, słońcu i gwiazdach, żegnał się Lubomirski?)

Polsko, ojczyzno moja, żegnam sie z tobą!

Bodąjżeś swą przed wszęmi królestwy ozdobą Kwitła, a nieśmiertelne twej sławy nowiny Na nieobeszłe świata słynęły dziedziny!

Zegnam i ciebie, sławna Rzeczypospolita,

Bodaj twój nie opadał kwiat nigdy,a syta Fortunnych lat, bodąjeś w swej krasie z opieki Pańskiej nie wychodziła na potomne wieki (Śmiertelna z światem rozprawa, ww. 69—76)

A jednak zdaniem Hieronima Morsztyna, wyrażonym w innym, późniejszym utworze:

...do szkody

Wielkiej to państwo przyszło i do strat swobody

Ubolewaniom nad tym poświęcił Konfederacyi 1614 nagrobek i dwa dalsze wiersze (wszystkie zapisane w rękopisie Bibl. Kórnickiej 987 i Bibl. Jag. 116 i opatrzone nazw? skiem i imieniem autora)1. Dla nas jest to kolejny wyraźniejszy, określony w czasie i miejscu ślad jego twórczości i życia. Można przypuszczać, że poeta mógł się wtedy rzeczywiście zetknąć z Pomorzem, a zwłaszcza z Bydgoszczą, w której po zaspokojeniu żądań skonfederowanych od 1611 r. żołnierzy, nie opłaconych należycie po trudach, wojen z Moskwą, uciskających ludność, akt konfederacji miał być spalony w kościele w 1614 r. Data pojawiająca się w tytule wiersza Konfederacyi 1614 nagrobek jest najpóź-: niejszą datą, jaką możemy odnaleźć w przypisywanych mu dziełach.

Wiele utworów z Summariusza wierszów iHieronima Morstyna, niegdy poety polskiego przepisanego — najobszerniejszego źródła do poznania jego twórczości, niestety znanego jedynie z wersji późniejszej, nie autorskiej, lecz z kopii z drugiej połowy XVII w. (rkps PAN Kraków 2251/1, t. VII) - możemy sytuować przed rokiem wymienionym w tytule wiersza poświęconego konfederacji z 1614 r. Jest to możliwe dzięki temu, iż znalazły się one w kodeksie (rkps Bibl. Racz. w Poznaniu 606) zawierającym wiersze Jana Smolika, a raczej w dodatku do nich (niestety bez nazwiska ich twórcy) opatrzonym tytułem:. Fraszkorytmy albo zabawy pokojowe z ksiąg pewnego autora wyjęte na^ucieszną kroto-chwilę ludziom — osobliwie kwitnącego wieku - dworskim, z datą i lokalizacją miejsca-zapisu: „w Krakowie pisane są w r. 1613 dni miesiąca lipca”. Pozwala to datować sporą grupę utworów z Summariusza wierszów, ale niestety nie potwierdza w sposób jednoznaczny ich autorstwa. Godna przypomnienia jest jednak zbieżność tytułu zbiorku utwo-tów Morsztynowych znajdującego się w rękopisie Bibl. Racz. po wierszach Jana Smolika z zakończeniem dedykacji Światowej rozkoszy, w której Hieronim „oddawał się łaskom” Mikołaja Zienowicza właśnie ze swoimi fraszkorytmami.

Przypisanie najpełniejszego znanego nam zestawu utworów Hieronima Morsztyna zgromadzonych w Summariusza wierszów .Mors ty na niegdy poety polskiego autorowi Światowej rozkoszy bywało i bywa jeszcze podważane, w różny zresztą sposób: od stwierdzenia, tak jak to czyni Bruckner, że >ySumaryusz ten zawierał wiersze najrozmaitsze, lecz kopista, dostrzegłszy przy jednym z wierszów nazwisko Morsztyna (Jarosza), uogólnił je po prostu z własnego dowcipu”2 3 (choć przy innych okazjach tenże Bruckner nie kwestionuje bynajmniej prawa Hieronima do miana autora Summariusza) — po wyselekcjonowanie kilku czy kilkunastu wierszy przypisywanych w innych rękopisach innym autorom (np. Janowi Smolikowi, Danielowi Naborowskiemu) i wyłączenie ich z korpusu wierszy Hieronima. Zresztą i sam tytuł Summariusza może być rozmaicie interpretowany, w dodatku nie jest w nim wymienione imię, a jedynie nazwisko autora, w innych zaś większych zbiorach zawierających wiersze znane z Summariusza, jak choćby we wspomnianych już Fraszkorytmach czy Jocoseriach z 1630 r., nawet nazwisko jest pominięte. Trzy bardzo obszerne utwory (spośród 303 pomieszczonych wSummariuszu) zostały jednak — „po śmierci autora Hieronima Morsztyna” - wydane drukiem pt.Philo-machia abo affektów gorącej miłości wyrażenie (w Krakowie w 1655 r.), dostarczając w ten sposób dodatkowych argumentów za wiązaniem rękopiśmiennego zbioru, w którym były zamieszczone, z autorem Światowej rozkoszy.

Poważnym utrudnieniem w pracach nad twórczością Hieronima Morsztyna i jego krewnych jest tożsamość nazwiska kilku poetów, którzy nie tworzyli wprawdzie jednocześnie, ale ioh wiersze w tym samym czasie były czytane i przepisywane, często z pominięciem imienia autora, nie mówiąc już o tym, że wiele z tych wierszy przypisywano innym autorom. Nie ułatwia to poznania ich twórczości. Z kolei wiersze opatrzone imieniem i nazwiskiem Hieronima Morsztyna (czasem z dodaniem określenia: ksiądz) spotykamy i poza Summariuszem. Większe zestawy jego utworów (ale spisane na ogół bezimiennie) zawierają przede wszystkim rękopisy Bibl. PAN w Krakowie (sygn. 1273 i 1274) oraz wspomniane Fraszkorytmy iJocoseria albo poważne łudzi mądrych piana i powieści z różnych autorów ... zebrane i przepisane w roku ... 1630, przedrukowane w Berlinie W 1840 r. (niestety nie w całości) przez F. K. Nowakowskiego z rękopisu tamtejszej biblioteki królewskiej (sygn. Ms. slav. Fol. 9). Z bliżej nie określonego manuskryptu przedrukowano wiersze Morsztyna w nr 14 „Monitora” z 1776 r. (numer ten ma tytuł: Wiersze Morsztynowskie z pewnego rękopisma wybrane). Są wśród nich utwory znane Z Summariusza wierszów, moglibyśmy więc w owym Morsztynie upatrywać Hieronima, ale są i nieznane, a także innych zgoła autorów, np. Daniela Naborowskiego3 7.

Ustalenie kanonu wierszy H. Morsztyna jest więc — i prawdopodobnie nadal pozostanie — sprawą otwartą. W Summariuszu wierszów znajduje się wiele utworów niewątpliwie autorstwa Hieronima. Są też inne, o autorstwie spornym, wątpliwym, którego ustalenie wymaga nowych argumentów „za” lub „przeciw”. Wątpliwości co do autorstwa pewnych wierszy z Summariusza nie zmieniają jednak ogólnej oceny tego zbioru, tak więc rozpatrywać można go w całości, razem zresztą z tymi utworami, których brak w Summariuszu, ale które opatrzone są w innych odpisach imieniem i nazwiskiem Hieronima Morsztyna.

Należy również spróbować rozwiązać problem autorstwa dłuższych utworów epickich (wyjąwszy te, które znalazły się w Philomachii, w ich autorstwo bowiem nie mamy powodu wątpić). Chodzi tu w szczególności o jeden utwór wierszowany (oHistoryję uciesz-ną o zacnej królewnie Banialuce ze wschodniej krainy, gdyż często jedynie za pomocą tego utworu charakteryzowana jest twórczość Hieronima) i dwa utwory prozaiczne (O Galezyusie synu Demokrytc tFilidzie córce Aristidesa oraz O Przemysławie książęciu oświęcimskim i o Cecylie/ małżonki jego dziwnej stateczności), wiatach 1650—1736

1

Przedruk: Poeci polskiego baroku, t. 1, s. 276-8.

2

   A. Br&ckner Wstęp, w: J. T. Trembecki Wirydan poetycki, s. XV.

3

   E. Aleksandrowska Wiersze siedemnastowieczne i saskie w .Monitorze". Z warsztatu bibliografa Monitora" (2), „Pamiętnik Literacki” R. LI: 1960 z. 4. s. 440—441.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMGP8596 36 Paulina Buchwald-Pelcowa Jeszcze jednym z niewielu „pewnych”, a co ważniejsze — dających
IMGP8589 34 Paulina Buchwald-Pelcowa raczej jednak należy sytuować ów wiersz w kręgu utworów rodzinn
IMGP8597 38 Paulina Buchwald-Pelcowa 38 Paulina Buchwald-Pelcowa Przestrach śmiertelny Bączalskiego
IMGP8599 42 Paulina Buchwald-Pelcowa Hieronim Morsztyn — pierwszy z rodu poetów 43 wydawane co najmn
IMGP8587 i i k Paulina Buchwald-Pelcowa HIERONIM MORSZTYN - PIERWSZY Z RODU POETÓW Życie, a przede w
IMGP8587 i i k Paulina Buchwald-Pelcowa HIERONIM MORSZTYN - PIERWSZY Z RODU POETÓW Życie, a przede w
IMGP8587 i i k Paulina Buchwald-Pelcowa HIERONIM MORSZTYN - PIERWSZY Z RODU POETÓW Życie, a przede w
Bibliografia prac Profesor Pauliny Buchwald-Pelcowej 19 40.    Hcmopun khuzu u ucmopu

więcej podobnych podstron