O struktunailismu (z tomu Słudie z estetiky, Praga 1966) Szkic w początkowej wersji francuskiej powstał w 1946 r.
Chciałbym dokonać w miarę pobieżnego przeglądu dzisiejszego stanu czechosłowackiej teorii sztuki. Nie idzie mi o dane bibliograficzne czy personalne ani nawet o ogarnięcie całokształtu wchodzących w grę zjawisk. Myślę, że najbardziej pożyteczne z tego, czego mogę dokonać w krótkim omówieniu, będzie zajęcie się nieco dokładniej pojęciem, które wydaje się szczególnie charakterystyczne dla dzisiejszego stanu czechosłowackiej teorii sztuki: idzie o pojęcie Struktury. Pochodną tego pojęcia jest nazwa kierunku metodologicznego, który nawiązuje w swoim rozwoju zarówno do rodzimych, czeskich, tradycji, jak też do impulsów współczesnej Światowej tllozofii, lingwistyki i teorii sztuki. Używając słowa „^rukturalizm” nie zapominajmy, że istnieją podobne (choc nie zawsze identyczne) tendencje i w innych dziedzinach nauki. Najściślej związana jest 6truktura-listyczna teoria sztuki z językoznawstwem, tak jak jest ono pojmowane w Praskim Kole Lingwistycznym. Rozwijając fonologię, językoznawstwo otworzyło teorii literatury drogę do badania dźwiękowej strony słownego dzieła sztuki; analizując funkcje językowe, stworzyło nowe możliwości dla badań stylistyki języka poetyckiego; a wreszcie, kładąc nacisk na znakowy charakter języka, umożliwiło rozumienie dzieła artystycznego jako znaku.
Trzeba przede wszystkim określić, w jaki sposób nasza teoria sztuki rozumie pojęcie struktury/Strukturę pojmuje się na ogół jako całość, która określa "sobą charakter swoich-'Pigmentów. Powiada się: całośc jest czymś więcej 'niż sumą części składowych. Definicja ta jest jednak zbyt szeroka, ponieważ obejmuje nie tylko struktury we właściwym tego słowa znaczeniu, ale na przykład i „po-