272 Barbara Lewenstein, Małgorzata Melchior
grupowych, ale w obrębie innych wspólnot czy grup. Na swój sposób uzależniają one ponownie jednostkę - być może w odniesieniu do odmiennych wartości — wiążąc ją ze sobą przez zapewnienie pożądanego wsparcia, poszukiwanych identyfikacji, przez nadanie sensu jej egzystencji. Ten sens oczywiście nie ma charakteru indywidualnego. jest sensem zbiorowym, podzielanym przez członków danej wspólnoty.
Zwrócenie się ku wspólnocie w zarysowanych modelowo sytuacjach pełni, jak nam się wydaje, odmienne funkcje. Raz wynika z braku więzi z innymi, pogłębiającego się osamotnienia i izolacji jednostek, a na tym tle wzrostu potrzeb afiliacyjnych oraz dążeń partycypacyjnych. Nie jest to ucieczka przed światem, ale ucieczka przed samotnością i relatywnością wartości. Jednostka w tego typu wspólnocie ugruntowuje wartości, chroni je przed relatywizmem; przez uczestnictwo we wspólnocie dąży do ich realizacji w szerszym świecie.
Innym razem nie mamy do czynienia z brakiem więzi - wręcz przeciwnie: przypisuje się tu szczególne znaczenie rodzinie i związkom przyjacielskim. Jak się wydaje, może to być związane również z pewnymi przyzwyczajeniami wyniesionymi ze wspólnotowej socjalizacji. Owa „wspólnotowa" socjalizacja kładzie jednak nacisk na zależność społeczną, prowadzi do braku autonomii jednostki, a zarazem nie daje jej poczucia zakorzenienia, nie oferuje wspólnoty tradycji i norm, podzielanych wartości i idei. Poszukiwanie innych wspólnot ma dostarczyć właśnie owej przestrzeni aksjologicznej, ale zarazem też pełniejszego opacia emocjonalnego. Wyrażające się w ten sposób zorientowanie na wspólnotę może być ponadto wynikiem poczucia zagrożenia i lęku, które prowadzą do nasilenia potrzeby bezpieczeństwa i spokoju, do uciekania od rzeczywistości1*, rzeczywistości - która jest źródłem owych zagrożeń, niepewności, dezorientacji. Wspólnota pełni tu zatem - o czym pisałyśmy w odniesieniu do ruchu oazowego - funkcje niejako ochronne: dostarcza schronienia przed otaczającą rzeczywistością. Staje się enklawą, w której możliwe jest zarówno otrzymanie drogowskazów i realizowanie wyraźnie określonych podzielanych przez innych wartości, jak i bardziej satysfakcjonujące zaspokojenie potrzeb afiliacyjnych.
W społeczeństwach zachodnich te postawy indywidualne i działania społeczne, które można traktować jako ukierunkowanie na wspólnotę, sytuują się - jak się wydaje - raczej w obszarze wartości o zasięgu uniwersalistycznym. Afirmacja tych wartości przejawia się przede wszystkim w angażowaniu się w rozmaite ruchy stawiające sobie za cel obronę praw jednostek i obywateli, ochronę środowiska namolnego. ruchy pacyfistyczne i antyrasistowskie czy chociażby działania na rzecz otwartości systemu edukacyjnego. Uczestnictwo w tego typu działaniach zbiorowych zorientowanych na realizację jasno określonych wartości nie ma zatem charakteru wycofania się z rzeczywistości społecznej. Jednocześnie można je interpretować w kategoriach ucieczki od alienacyjnych nastawień indywidualistycznych, bez całkowitego jednak odchodzenia od wartości autonomii i niezależności, głęboko tkwiących w tamtejszej kulturze, na co dzień doświadczanych i skutecznie przekazywanych w procesie socjalizacji.
W naszych warunkach analogiczne, chociaż pełniące odmienne funkcje, ukierunkowanie na wspólnotę odnajdujemy w rozmaitych formach tak zwanej młodzieżowej kultury spontanicznej lub w różnego typu grupach alternatywnych (ng|S| wspólnotach buddyjskich'7). Wydaje się, że tego rodzaju grupy dostarczają swoim członkom oparcia psychicznego, a co najważniejsze, także schronienia przed groźną i niepociągającą rzeczywistością wokół. Przyczyniają się do tworzenia „włamcgu świata", świata młodych, odrębnego (i w pewnym sensie niezależnego) od otacae-jącej, nieprzychylnej rzeczywistości.
Wszystkie te funkcje jeszcze wyraźniej może pełnić wobec swych młodych uczestników ruch religijny, co pokazałyśmy na przykładzie badanego przez nas ruchu oazowego.
Na czy polegają zatem odmienności w naszkicowanych schematycznie tendencjach wspólnotowych we współczesnych społeczeństwach zachodnich i u nas?
Jak już wspomniałyśmy, wartości indywidualistyczne nie są w rzeczywistości świata zachodniego podporządkowywane wartościom wspólnoty, chociaż konflikt między tymi dwoma typami wartości może występować, zwłaszcza u młodych ludzi *. Wynika to być może z faktu, że spotykane tam grupy wspólnotowe w większym stopniu są wyznaczane przez wspólnotę celów i wartości niż tylko przez relacje o charakterze wspólnotowym. Jednostka, która uczestniczy w działaniach czy ruchu na rzecz pewnej „sprawy”, nie zatraca swej indywidualności, nie podporządkowuje się totalnie grupie, którą zwykle rządzą tradycyjne mechanizmy demokracji (wyjątok stanowią oczywiście pewne rodzaje sekt. których członkowie całkowicie popdagi się autorytetowi i władzy jakiegoś „guiu”). Ponadto ciążenie ku wspólnocie, mimo że [...] ma charakter ucieczki od wolności, jest zarazem otwarciem się na wartości o zasięgu uniwersalistycznym, jest próbą wyjścia z zasklepiającego i alienującego Imana trowania się na sobie, własnej niezależności i odrębności.
Wydaje się, że w naszej rzeczywistości wspólnotowe relacje w praktyce odgrywają większą rolę niż wspólnota celów i wartości. Być może dzieje się tak dlatego, że wartości grupy bywają często nieokreślone lub nieumiejętnie wyartykułowane. jjHH| przypuszczenie odnosimy przede wszystkim do młodzieżowych ruchów w obszarze tak zwanej kultury spontanicznej. Natomiast znaczna atrakcyjność ruchu oazowego, jak sądzimy, może być związana z tym, że zapewnia on swych członkom przede wszyMftfaą; owe ochronne, wspólnotowe relacje, ale równocześnie proponuje jamo obdhMfl^H ny system wartości - w tym przypadku związany z religią katolicką. Wyrosła §8 B bazie „nowa wspólnota" jest wspólnotą celów i wartości, nie tożsamą jednak z tą, o łofrąjj pisałyśmy w odniesieniu do współczesnych społeczeństw zachodnich. Nie została oan bowiem wybrana ze względu na owe cele i wartości, lecz jak gdyby przyjęta I toku poprzedzającej ją „wspólnotowej" socjalizacji. Przynależność do takiej wsp6lnąąM wiąże się z całkowitym niemal podporządkowaniem się jednostki py. Więź ze wspólnotą stawiana jest ponad własną indywidualni i odrębność. ^B
Tego typu tendencje obrazują zamykanie się jednostek w obszarze — ■TMii czy większych własnych „światów”, które dają im schronienie i miejsce