społeczeństwa. Mogą też być one instrumentalne wobec potrzeb, dążeń i pragnień wyznaczanych przez naszą pozycję społeczną, pełnione w zbiorowości role itd. Postawy wobec świata nas otaczającego są mocno „zakotwiczone” w naszych realnych uwikłaniach społecznych, istniejących interesach, wzmacniają nasze aspiracje bądź uzasadniają nasze cele itd. Oceniamy na ogół pozytywnie to, co sprzyja nam bądź bezpośrednio, bądź też w sposób pośredni, sprzyjając grupom, z którymi się na mocy różnych społecznych definicji słowa „my” identyfikujemy. Oceniamy negatywnie to, co stanowi dla nas źródło zagrożenia, bądź też stoi na drodze do indywidualnych czy grupowych dążeń i aspiracji.
Również i te wyraźnie społecznie i kulturowo zdeterminowane potrzeby, dążenia i wartości mogą mieć charakter bądź uświadomiony, bądź nieuświadomiony, zaś zaspokajanie ich przebiegać może bądź wedle mechanizmu instrumentalności świadomej, bądź też na skutek działania nieuświadamianych mechanizmów motywacyjnych wedle któregokolwiek z podanych wyżej, bądź też wielu innych możliwych schematów. Wystarczy tu przypomnieć rozważania Marksa na temat „fałszywej świadomości społecznej" i jej służebności wobec klasowych interesów ludzi, czy rozważania Pareto na temat derywacji.
Zasada instrumentalności, funkcjonalności postaw wobec po-/trzeb i wartości ludzkich każe nam stawiać sobie pytanie, jaskim społecznym czy osobowościowym potrzebom jednostki, jej dążeniom czy wartościom podporządkowana jest dana postawa w swych behawioralnych, poznawczych i afektywnych aspektach. Wykrycie rzeczywistych potrzeb i wartości poza fasadą racjonalizujących deklaracji prowadzić może do dwojakiego rodzaju społecznych konsekwencji.
Przede wszystkim ujawnienie, iż potrzeby nieświadomie kształtujące nasze postawy są takie, jakich by się nie chciało aprobować w świetle wyznawanego przez nas systemu wartości, skłonić nas może do zdemaskowania rzeczywistego wpływu owych potrzeb na nasze myślenie i działanie, a w konsekwencji do działań w skali społecznej bądź na rzecz świadomej supresji danej potrzeby, bądź też na rzecz jej przesublimowania w kierunku takim, aby prowadziła ona do zachowań zgodnych z naszymi wartościami. Wspomniana wyżej potrzeba agresji, jeśliby