Inga Iwasiów Gender dla średniozaawansowanych0

Inga Iwasiów Gender dla średniozaawansowanych0



normalnie, a w ogóle to feministki same się pewnie niedługo z tego całego feminizmu wycofają, zobaczy pani, wszystkie ideologie giną, ta też, więc niech się pani lepiej zastanowi... Rychły kres feminizmu ten pan przepowiadajuż od kilku lat. Ale jak na razie wiatr, z którym feminizm miał wjego mniemaniu przeminąć, jakoś nie nadciągnął. Zresztą musiałby to już chyba być jakiś huragan, ogromny światopoglądowy kataklizm, bo pan wybaczy (a jeśli nie, to trudno...), ale wierzę tym, które twierdzą, że krytyka feministyczna ma się w Polsce nie najgorzej.

Magdalena Kobus

1. Gdy czytam genderowo, niejednokrotnie odsłania się przede mną nowe oblicze analizowanego dzieła, jego „drugie dno”. Odkrywam treści, które przy lekturze tradycyjnej zostałyby niezauważone. Staję się przez to czytelniczką bardziej kompetentną i świadomą. Staram się zauważyć obecność (lub nie) wartości kobiecych i męskich. Zadaję sobie pytanie o to, co wynika z utworu dla mnie jako czytelniczki i kobiety. Bardzo często dochodzę do wniosku, że mój świat jest tam obecny tylko pozornie, bo tak naprawdę jest przedstawiony w sposób jednoznacznie sugerujący jego nieważność. Potrafię to dostrzec i ocenić.

Czytając tak modne ostatnio dzienniki polskich Bridgetjones, dostrzegłam ich pozorną kobiecość. Reklamowane jako literatura dla kobiet, dają nam bardzo niewiele. Realizują z upodobaniem stereotypy i wytyczne patriarchatu. Ich bohaterki przez większość czasu myślą o mężczyznach, wzdrygają się na słowo „kariera zawodowa” i odżegnują z całą surowością od feminizmu. Ruch ten jest wyśmiewany, a jego członkinie traktowane jako żałosne i sfrustrowane monstra, które winą za swoje nieszczęścia obarczają mężczyzn. Opisywana historia zaczyna się od rozstania z dotychczasowym partnerem, a kończy na rzuceniu się w ramiona nowego. Dopiero wtedy kobieta jest szczęśliwa i spełniona.

Lektura genderowa pozwoliła mi na odkrycie tego paradoksu. Bohaterami dzienników kobiet są w gruncie rzeczy mężczyźni. Czytając w ten sposób, daję sobie również prawo do interpretacji z użyciem kategorii „kobiecość i męskość”. Nie próbuję wierzyć na siłę w perspektywę uniwersalną wypierającą płeć z literatury.

2. Trudno mi wypowiadać się o uniwersytecie w ogóle, ponieważ znam tylko jedną uczelnię - Uniwersytet Szczeciński. Na tej podstawie mogę odpowiedzieć na pytanie negatywnie. Uczęszczając przez ponad cztery lata na sfeminizowaną filologię polską, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że uniwersytet otworzył przed kobietami jedynie swoje bramy. Wpuścił nas w swoje mury, ale nie do serca. Przekraczając jego próg, swoją kobiecość musimy zostawiać na zewnątrz.

Nie mogę być studentką, mam być studentem. Otwieram indeks i oto, co widzę: jestem jego właścicielem, zostałam wpisany na kolejny semestr i uprawniony do składania egzaminów. Nie ma nas w spisach lektur, nie figurujemy w czytanych artykułach, brakuje nas w interpretacjach. Nie wolno nam być sobą, bo to jest niepoważne. „Tylko żadnych feministycznych interpretacji” - tak powiedziała nam pani doktor, zadając do przeczytania dowolną pozycję z literatury kobiecej. Nie potrafię pogodzić się z zabranianiem mi odczytywania literatury własnymi oczami, które są kobiece. Dlaczego mam zakładać okulary uniwersalności, czyli w praktyce męskości? Słowo feminizm jest u nas niemalże zakazane. Gdy na jednym z przedmiotów językoznawczych mówiłam o tytułach kobiet, natychmiast usłyszałam: „Ale chyba nie jest pani feministką?”. Na innych zajęciach padało zdanie:,Jakby powiedziały feministki”. Prowadząca zakładała z góry, że żadna z nas feministką nie jest.

Jeszcze gorzej jest, jeśli chodzi o uwzględnienie płci w sprawach czysto organizacyjnych. Brak ciepłej wody, mydła i kubłów na śmieci w toaletach to standard, do którego każda studentka musi się przyzwyczaić. Zostawiamy więc naszą fizjologię przed bramą. Przed tą bramą zostawiamy również większość relacji międzyludzkich,

245


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Inga Iwasiów Gender dla średniozaawansowanych7 Aneks:Wypowiedzi słuchaczek wykładów (fragmenty) N
Inga Iwasiów Gender dla średniozaawansowanych6 performatywnie ustanowioną, skonstruowaną. „Sex” t
Inga Iwasiów Gender dla średniozaawansowanych9 tożsamość. Toż-samość: balans pomiędzy powtórzenie
Inga Iwasiów Gender dla średniozaawansowanych2 tłumaczyć zbyt zawile, czemu to robi. Przyjemności
Inga Iwasiów Gender dla średniozaawansowanych6 Gospodyni to te „ślady”, których pragnie prawnuczk
Inga Iwasiów Gender dla średniozaawansowanych1 3. Tekst i życie Wszystko to wiedzą dzisiejsze aut
Inga Iwasiów Gender dla średniozaawansowanych1 Wiedział na przykład, ie on, Miłłat,jest Pakistańc
Inga Iwasiów Gender dla średniozaawansowanych6 grupy i wygłaszam opinie, licząc na zbiorowy posłu
Inga Iwasiów Gender dla średniozaawansowanych2 w powieści to też raczej przeciętna kobieta o znis
Inga Iwasiów Gender dla średniozaawansowanych9 sać autorstwo feministycznej pisarce. Mogłaby to b

więcej podobnych podstron