innych ludzi do niego, dorastający szuka wiedzy o sobie samym przez icncr^jy. Poszukiwaniom tym towarzyszy niekiedy niepokój i poczucie zagubienia, ale także radość i poczucie autonomii. Ta ambiwalencja uczuć jest charakterystyczna dla początku poszukiwania własnej tożsamości.
Koncepcja kształtowania własnej tożsamości
Poszukiwanie własnej tożsamości bywa w różnym stopniu nasilone, a i sposoby poszukiwań są rożne. I. Obuchowska (1996a) wyróżniła poszukiwanie własnej tożsamości w ciągłości istnienia (np. przez sprawdzanie niezawodności miłości rodziców), w próbach zmieniania siebie (eksperymentowanie z samym sobą), w sprawdzaniu siebie (podejmowanie i realizowanie postanowień).
Tożsamość jako centralny problem okresu dorastania wprowadził do psychologii Erikson (1968). Według jego koncepcji rozwoju psychicznego (por. rozdz. 4.) na okres dorastania przypada kryzys tożsamości. Aby go pokonać, młody człowiek musi scalić dotychczasową wiedzę o sobie zawartą w pełnionych przez niego rolach (syna czy córki, ucznia, przyjaciela itp.) i uzyskać integrację swojej przeszłości z teraźniejszością i koncepcją przyszłości. W sytuacji, gdy otoczenie społeczne nie dostarcza wyraźnych wzorów identyfikacyjnych, gdy brak jest zewnętrznej stabilności tak w rodzinie, jak w społeczeństwie, gdy w dodatku eksplozja informatyczna wzmaga poczucie zmienności i niepewności — struktura tożsamości nie może się scalić i występuje pomieszanie ról. Od tego, czy młody człowiek pokona kryzys tożsamości, zależy - zdaniem Eriksona - dalszy rozwój osobowości.
Niektórzy dorastający unikają przechodzenia przez trudny proces poszukiwań własnej tożsamości, przejmując gotowe wzory tożsamości ukształtowane przez zbiorowość, np. grupę rówieśniczą (jest to tzw. tożsamość syntetyczna). U innych dorastających, w niekorzystnych warunkach wychowawczych, wytwarza się opozycja w stosunku do przypisanych im ról, prowadząca do poczucia depersonalizacji i alienacji, przeżywanych jako wewnętrzna dezorganizacja i pustka (tzw. negatywna tożsamość). Niektóre przestępcze zachowania młodzieży Erikson interpretuje przez mechanizm negatywnej tożsamości.
W poszukiwaniu własnej tożsamości związanej z poczuciem sensu życia K. Obuchowski (1983, 2000) wyróżnia następujące fazy: (1) identyfikacji, kiedy dorastający utożsamia się z zewnętrznymi wzorami (w tym z autoiytetami), (2) kosmiczną, którą charakteryzuje oderwanie się od rzeczywistości, rozmach a zarazem chaos w poszukiwaniu celu i sensu życia oraz (3) dojrzałego sensu życia, przypadającą na okres późnej adolescencji i lata dalsze - gdy człowiek potrafi określić siebie i sens swojego istnienia. Obuchowski prezentuje więc tezę, że identyfikacja jest progiem do wejścia na drogę ku dojrzałości i jest koniecznym etapem w rozwoju tożsamości.
Rozwój tożsamości w okresie dorastania można rozpatrywać z punktu widzenia trzech dymensji (Oerter, Montada, 1982), a mianowicie: (1) wzrastającej dyferen-cjacji, (2) wzrastającej stabilizacji, (3) wzrastającej realistycznej postawy w samoocenie i w tworzeniu koncepcji własnej osoby.
Dyferencjacja (różnicowanie się) dotyczy wszystkich procesów psychicznych; wraz z wiekiem młodzież spostrzega siebie jako całość złożoną z coraz większej licz-
wykazały zwiększającą się liczbę użytych do opisu słów oraz różnych atrybucji (dotyczących właściwości, zainteresowań, przyzwyczajeń). Wraz z rozwojem młodzież poznaje, że ma w różnych dziedzinach życia inne motywacje i inaczej postępuje, że zależnie od sytuacji kieruje się różnymi wartościami. Innym dowodem na dyferencjację są oceny na skalach dokonywane przez dorastających: młodsi zakreślają wartości ekstremalne, starsi wybierają wartości pośrednie (Oerter, Montada, 1982).
R. Oerter wskazuje też na stopniowe stabilizowanie się tożsamości, wbrew oczekiwaniom, odnoszącym się do związanego z nią kryzysu. Przytaczane przez niego wyniki badań nie są jednoznaczne. Niektóre wskazują na stabilną samoocenę na przestrzeni od dzieciństwa do młodości, np. M. Engel przeprowadził, w odstępie dwóch lat, badania (oparte na liście właściwości), stwierdzając znaczne podobieństwo w samoocenie (korelacja między dwoma opisami wynosiła r = 0,78, (za: Oerter, Montada, 1982, s. 271). Z kolei H. P. Nolting (za: Oerter, Montada, 1982) stwierdził wyraźne zmiany w obrazie własnej osoby u młodzieży w 12. i 19. r.ż. Oerter wyciąga stąd wniosek, że problematyka tożsamości ujmowana przez pojęcia koncepcji samego siebie i obrazu własnej osoby rozgrywa się raczej we wczesnym okresie adolescencji.
Mniej wątpliwości związanych jest ze wzrastającym realizmem w ocenie samego siebie, i to pomimo młodzieńczego egocentryzmu. W porównaniu z dziećmi, które oceniają siebie całkowicie nierealistycznie, dorastający są wobec siebie coraz bardziej krytyczni. Badania N. Baileya i R. G. Gibby’ego wykazały, że w 18 r.ż. różnice między inteligencją ocenianą przez siebie a mierzoną nie były tak duże jak w 12. r.ż. Jednak realistyczna ocena samego siebie nie wzrasta prostoliniowo, bowiem w późnej adolescencji może wystąpić zmiana w tym zakresie (tj. wzrost nierealistycznej oceny siebie). Stwierdzono również różnice zależne od płci: samoocena dziewcząt była bardziej adekwatna do rzeczywistości (Bailey, za: Oerter, Montada, 1982).
Identyfikacja z własną płcią
Jak na to wskazują badania, a także doświadczenie praktyczne, w ustalaniu własnej tożsamości istotną rolę odgrywa płeć. W społeczeństwie istnieje wiele stereotypów i przesądów odnoszących się do płci, które rzutują na akceptację przez dorastających własnej płci. Trudności w tym zakresie mają właściwie tylko dziewczęta, gdyż chłopcy zazwyczaj w pełni akceptują swoją płeć. Na częstokroć ambiwalentny stosunek dziewcząt do swojej płci wpływają m.in. dolegliwości związane z menstruacją. Przyczynić się to może do niechęci pożegnania się z dzieciństwem, co przejawia się w psychicznym infantylizmie. Niekiedy też występuje u dorastającej dziewczyny tzw. kompleks Diany, polegający na tym, że nie chce ona być kobietą i strojem oraz zachowaniem naśladuje chłopców. Zazwyczaj są to zjawiska przejściowe.
Dziewczęta mają też inne problemy ze swoją płcią: w badaniach prowadzonych w latach 90. (Nielsen, 1996) stwierdzono, że wybitnie uzdolnione dziewczęta mają problem z tym, jak pozostać atrakcyjnymi dla chłopców, bez ukrywania swoich intelektualnych uzdolnień.
Dzieje się tak dlatego, że współcześnie rola kobieca jest mniej wyraźnie określona i mniej stabilna niż rola męska. Ponadto spektrum właściwości przypisywanych