40 ZROZUMIEĆ LEKSYKOGRAFIĘ
Co z tego wynika zaś dla użytkownika? Ogólnie rzecz biorąc, przy rozdzieleniu informacji na temat znaczenia wyrazów między dwa rodzaje dzieła leksykograficznego, słownik i encyklopedię, użytkownik stawiany jest w niewygodnej sytuacji, w której musi sam zdecydować, czy dany wyraz należy do wiedzy językowej, czy też do wiedzy o świecie, i sięgnąć po właściwy rodzaj poradnika. Nie zawsze mu się to udaje. Odmienne natomiast są zainteresowania językoznawcy, różnią się od oczekiwań użytkownika słownika. Językoznawcę interesuje to, co częste, typowe w języku, natomiast użytkownik najczęściej posiada taką wiedzę (niejawną) na temat typowych jednostek leksykalnych w swoim języku, która przewyższa wszelkie opisy teoretyczne, zaś interesuje go najbardziej właśnie to, co rzadkie, mało typowe w języku21. Nazwy własne zaś są rzadsze od wyrazów pospolitych.
Między słownikiem a encyklopedią występują jednak pewne łatwo zauważalne różnice. Przede wszystkim w encyklopedii nie znajdziemy w ogóle pewnych wyrazów jako haseł, np. wyrazów najczęstszych w danym języku. Pięcioma najczęstszymi wyrazami w języku polskim są w, i, być, się, na (Słownik frekwency.jny). Encyklopedia, która by umieszczała takie wyrazy jako hasła, traktowana byłaby zapewne jako swego rodzaju osobliwość. Można się jednak zastanawiać, ilu Polaków, użytkowników słownika, oprócz językoznawców, czyta hasło opisujące się? Nie znajdziemy także w encyklopediach np. czasowników, ponieważ encyklopedie zajmują się najczęściej obiektami, czyli zawierają hasła nazwane wyrazami odnoszącymi się do obiektów, rzeczownikami, co więcej obiektami (w szerokim znaczeniu tego słowa) konkretnymi, namacalnymi, stąd też np. zwykle nie znajdziemy hasła miłość22 w encyklopedii. Natomiast zupełnie normalnym zabiegiem w encyklopedii jest umieszczanie rzadkich wyrazów obcych. W w słowniku z kolei wiele haseł, zwłaszcza rzeczownikowych, będzie sformułowanych jak w encyklopedii. Jak widać więc, oba rodzaje dzieł leksykograficznych nie są ostro wyodrębnione, ponieważ takie ostre rozgraniczenie jest sztuczne.
21 Wyjątkiem są słowniki dla uczących się danego języka jako obcego.
?? Jeden z recenzentów Encyclopaedii Britanniki z zadumą stwierdzał, że w wydaniu z przełomu XIX i XX wieku istniało obszerne hasło Love ‘miłość, które w wydaniach nowszych znikło, pojawiło się natomiast obszerne hasło Sexual intercourse ‘stosunek płciowy’. A jednak trzeba zadać pytanie: czemu hasła miłość brak w encyklopediach (np. w WEP)? Tylu Filozofów pisało o tym pojęciu, że choćby zdanie sprawy z jego historii byłoby interesujące.
Istnieje jednak wiele wyrazów, które umieszczone zostaną zarówno w en cyklopedii Jak i w słowniku językowym. Takimi wyrazami będą np. kot, dom, pomarańcza, piękno itp. Często też będą one zdefiniowane podobnie, choć. sposób definiowania będzie zależał od słownika, do jakiego zajrzymy. Jakie zaś będą różnice? Przede wszystkim w encyklopedii opis takich wyrazów pomija ich funkcję w języku (choć przy wyrazach obcych znajdziemy najczęściej ich etymologię i wymowę). W języku polskim, by wiedzieć, jakich poprawnych form przymiotników i czasowników trzeba używać z danym rzeczownikiem, trzeba znać rodzaj tego rzeczownika. Encyklopedia nas nie poinformuje, że wyraz pomarańcza jest rodzaju żeńskiego, a także nie dowiemy się z niej, że często ludzie mówią o pomarańczy ten pomarańcz, co przez innych ludzi jest uważane za niepoprawne. Większość encyklopedii nie poda także, że w języku angielskim pomarańcza to ‘orange’. Tego rodzaju informacje znajdziemy w słownikach językowych. W encyklopedii natomiast znajdziemy opis pomarańczy, jej wygląd, kolor, zapach, smak, pochodzenie, funkcje, odmiany, pokrewieństwa z innymi roślinami itp. Tych wszystkich szczegółów w słowniku języka najczęściej nie znajdziemy.
Można powiedzieć, że encyklopedie starają się opisać świat, a słowniki opisują zasadniczo język, a świat tylko w tym stopniu, w jakim język do niego się odnosi. Stopień odnoszenia się języka do świata będzie różnie określany -dla jednego leksykografa, czy, szerzej, językoznawcy, język przede wszystkim istnieje po to, by w nim mówić o świecie, a dla innego język jest strukturą zamkniętą w sobie, która ma jedynie pewne punkty styczne ze światem. Są to różnice zasadnicze, polegające na odrębności światopoglądów, filozofii i każda ma zarówno wady, jak i zalety.
Jednak książka niniejsza omawia słowniki języka, czyli dzieła leksyko-graficzne opisujące język, nie zaś słowniki encyklopedycznie. Słownik języka można zaś określić jako pewien uporządkowany (formalnie bądź znaczeniowo) zbiór jednostek językowych (najczęściej słownictwa) jednego (lub więcej niż jednego) języka. Słowniki, które zawierają jednostki językowe tylko jednego języka, będziemy nazywać słownikami jednojęzycznymi, zaś słowniki obejmujące jednostki językowe dwóch języków - słownikami dwujęzyczny-