198 Swarożyc
święta włócznia i chorągwie diabelskie tych, którzy poją się krwią ludzką? Czy nie uważasz tego za grzech, gdy chrześcijanina - zgroza mówić to - zabija się na ofiarę pod chorągwią demonów?" {Piśmiennictwo czasów Bolesława Chrobrego, Warszawa 1966, s. 255-256).
Kanonik i kronikarz Adam z Bremy (II poł. XI w.), opisawszy znaną sobie Słowiańszczyznę, przedstawił również kult u Redarów. Jego opis częściowo zgadza się z danymi Thietmara, w niektórych szczegółach jednak się odeń różni. „Między nimi [Słowianami zachodnimi - J. S.] w pośrodku i najpotężniejsi są Redarowie; gród ich to osławione miasto Retra (u Thietmara: Radogoszcz), siedziba bałwochwalstwa. Świątynia tam wielka zbudowana została dla bożków; z tych najpierwszy jest Redigast (u Thietmara: Swarożyc). Podobizna jego ze złota, łoże z purpury przygotowane. Sam gród ma 9 bram (u Thietmara: 3); zewsząd otoczony głębokim jeziorem, drewniany most umożliwia przejście, ale na przechód zezwala się tylko tym, co spieszą z ofiarami albo zasięgają wróżby (...). Jak powiadają, do tej świątyni jest cztery dni drogi z Hamburga" (Adam II, 21). W Retrze poniósł śmierć męczeńską w 1066 r. sędziwy biskup meklemburski Jan, którego poganie ofiarowali w ofierze Redigastowi (= Swarożyco-wi) (Adam III, 51). Helmold z Bozowa (XII w.), powtarzający na ogół dane Adama z Bremy, wymieniając w pewnym miejscu swej Historii Słowian różne bóstwa północnopołabskie, wymienił Radogosta, „boga ziemi Obodrzyców", obok -» Prowego i -» Siwy, wśród „najpier-wszych i najważniejszych", co świadczyłoby o tym, że kult Radego-sta-Swarożyca nie ograniczał się wyłącznie do Luciców (może został narzucony Obodrzycom przez tych ostatnich?).
Mimo pozornie dokładnych danych Thietmara i Adama z Bremy, o charakterze wręcz topograficznym, tajemniczej Retry/Radogosz-czy, mimo wysiłku kilku pokoleń uczonych, nie udało się zlokalizować. Koncepcji, obejmujących praktycznie całe północne Połabie, jest wiele. W 1068 r. dotarł do niej z wyprawą wojenną biskup Burchard z Halberstadtu, który zabrał ze sobą świętego konia.
Swarożyc jest jedynym bóstwem, którego kult został poświadczony u Słowian zachodnich (połabskich) i wschodnich (na Rusi). W starosłowiańskim przekładzie szos to wiecznego dzieła historyka bizantyjskiego Jana Malalasa, a dokładniej mówiąc: w sporządzonej na Rusi w XII w. jego kopii, w miejscu, gdzie była w oryginale mowa o bogach pogańskich Egipcjan, nieznany kopista napisał, że „po śmierci Feosto-wej [Feost, czyli Hefajstos - J. S.], którego i Swarogiem zo-w i ą, panował Egipcjanom syn jego Słońce [Helios - J. S.], którego nazywają Dażbóg. Car Słońce, syn Swarogów, to jest Daż-b ó g, był silny mąż, nie chciał zakonu Swaroga ojcowskiego wzruszyć (...). Homer poeta rzekł o nim, jako Dażbóg Afrodytę oskarżył (...). Po śmierci Dażbożej, syna Swarogowego, panował Fragmentów wyróżnionych spacją nie ma, rzecz jasna, w greckim oryginale kroniki Jana Malalasa, lecz stanowią one dopiski (glosy) ruskiego komentatora, próbującego wyjaśnić czytelnikowi nazwy rzekomych bóstw egipskich. W wersji obszerniejszej tekst wraz z uzupełnieniami „słowiańskimi" trafił do Powieści minionych lał. Jeżeli glosy słowiańskie odzwierciedlają (co nie jest zupełnie pewne!) rzeczywiste pojęcia religijne pogańskich Rusinów, wynikałoby z nich, że na Rusi czczono boga Swaroga i jego syna Dażboga (Dadźboga). Swaróg był prawdopodobnie bogiem nieba lub słońca. Jego nazwa jest przedmiotem dyskusji, może pochodzić od słowa „swarzyć się" (kłócić, gniewać się) albo stanowić przejęcie z irańskiego (w języku Awesty [świętych ksiąg Persów] hwar oznacza „światło nieba, słońce", a w sanskrycie swar „blask, niebo, słońce"). Dażbóg (Dadźbóg), syn Swaroga, czyli - zgodnie z praktyką językową Słowian - Swarożyc, odpowiednik według glosatora greckiego tekstu słońca i jego boga Heliosa, jest lepiej poświadczony w źródłach ruskich i ma przejrzystą etymologię: „dawca bogactwa". W późniejszym (XIV w.) Słowie peiunego Chrystolubca czytamy: „Do ognia się modlą, zowiąc go swarożycem" - Dażbóg-Swa-rożyc tracił, jak widać, stopniowo swoje pierwotnie boskie znaczenie, stając się synonimem ognia, odbierającym ponoć od prostych Rusinów cześć boską.
Kult Swaroga i Swarożyca, poświadczony bezpośrednio na Połab-szczyźnie (w sposób niewątpliwy) i na Rusi (mniej pewnie), miał, zdaniem wielu uczonych, charakter ogólnosłowiański, czego dowodem mają być m.in. nazwy miejscowe typu Swarożyn, Swaroszyn, może Swarzędz z ziem polskich, Svarov, Svareń, Svaryśov z Czech. Powszechność miała się tłumaczyć niebiańskim lub solarnym charakterem bóstwa. Rozważano także możliwości przeniesienia kultu i imienia Swarożyca z Połabia na Ruś bądź odwrotnie. Zdaniem A. Briicknera takie bóstwa połabskie i pomorskie, jak - (zob.:) Święto-