badaniom i istniejącej wiedzy teoretycznej - ocenić zasadność przyjmowanych zaiożeń. Zdarza się jednak, iz nie jest on w stanie ocenić do końca zasadności zaiożeń ogólnych bądź tez oszacować zakresu występowania warunków, w których założenia są spełnione: są one wówczas dian mniej Jub bardziej hipotetyczne. Badacze mogą różnić się wówczas poglądami na prawdziwość przyjmowanych założeń bądź też na temat tego, w jakim stopniu określony fragment rzeczywistości je spełnia, a w konsekwencji na przydatność tej czy innej metody badawczej do rozwiązywania tego czy innego problemu w określonej sytuacji badawczej. Ostatecznym rozstrzygnięciem sporu o prawdziwość tego typu założeń może być tylko kontrola empiryczna. Zanim jednak spór zostanie ostatecznie rozstrzygnięty, warto,sobie wyraźnie sformułować wszystkie założenia danej metody, nawet gdyby się wydawały nader banalne. Wiele bowiem istniejących i spotykanych obecnie sporów o metody w socjologii dałoby się rozstrzygnąć i stosunkowo łatwo można by osiągnąć porozumienie co do warunków określających stosowanie różnych metod i granic, w jakich mogą i winny być stosowane, gdyby zostały do końca sformułowane ich założenia.
Tu warto podkreślić, iz efektywność metod oraz zasadność przyjmowanych w nich założeń bywa w socjologii przedmiotem specjalnych badań kontrolnych. Badania takie są bardzo rozw inięte w polskiej socjologii i głównym ich ośrodkiem jest działający w Łodzi zespół kierowany przez Jana i Krystynę Lutyńskich oraz Zygmunta Gostkowskiego. Wyniki licznych prowadzonych tam badań nad efektywnością poszczególnych metod, a zwłaszcza sondażu ankietowego, w różnych typach sytuacji badawczych prezentowane są w serii tomów' Analizy i próby technik badawczych w socjologii 2y.
Nie wszystkie założenia badawcze mogą być w pełni empirycznie kontrolowane. Na przykład jeśli wśród założeń tych znajdują się ogólne prawa nauki, to twierdzenia takie (o czym mowa jest w rozdziale czwartym) nigdy nie mogą być do końca uzasadnione, gdyż są ex definitione równoważne koniunkcji nieskończonej liczby zdań jednostkowych, a liczba uzasadniających je obserwacji jest zawsze skończona. Czasem przyjmowane założenia o rzeczywistości mają charakter tez ontologicznych. Tak jest na przykład z postulatem powszechnego determinizmu, którego — jak wiadomo — tym bardziej nie sposób w pełni uzasadnić, ale który przyjmujemy jako przesłankę doniosłej dyrektywy naukotworczej: „Szukaj przyczyn danego zjawiska tak długo, aż je znajdziesz”. W podobnej sytuacji są założenia o istnieniu zjawisk i procesów psychicznych u osób przez nas badanych - zobaczyć ich przecież nie możemy; o ich istnieniu i kształtach wnioskujemy w dużym stopniu przez analogię z naszymi własnymi doznaniami i przeżyciami wewnętrznymi. Piszę o tym dokładniej w rozdziale następnym.
Warto tu uprzytomnić sobie, iż zaprezentowany wyżej sposób rozumienia terminu „metoda badawcza” nie jest jedynym, jaki możemy spotkać w naukach społecznych.
2U Analizy i próby technik badawczych »• socjologii. Z. Gostkowski, J. Lutyński (red.). 5 t.. Wrocław 1966 - 1975.
Inny sposób pojmowania sensu terminu „metoda" włącza do jego zakresu również - a czasem przede wszystkim - problemy same. Tak na przykład kiedy się mówi o ..metodzie funkcjonalnej" w socjologii, to bardziej ma się na myśli pytania o to. czy i jakie „funkcje" wobec pewnego systemu społecznego pełnią jego różne elementy składowe, niż to, w jaki sposób., przy użyciu jakich procedur badawczych można by te funkcje ustalić. W rozumieniu tego podręcznika są to raczej pewne orientacje problemowe, pewne ...podejścia" kładące nacisk na wagę tych, a nie innych pytań, niż metody badawcze w rozumieniu tu proponowanym. „FunkcjonaHzm", ,,psychoanaliza", „behawioryzm”, „historyzm” - oto niektóre przykłady takich podejść czy orientacji problemowych. Jeśli przyjrzymy się takim ,.orientacjom problemowym”. pytaniom, na które szukają one odpowiedzi, to spotykamy w nich pytania takie, jak na przykład: ..Jakie funkcje stabilizujące pełni dany element wobec systemu, do którego należy?”, „Jakim przemianom podlegał dany układ społeczny i gdzie szukać należy jego genezy i przyczyn przemian?", „Jakie motywacje nieświadome są wyrażone czy ujawnione w danym zachowaniu?", „Jakie rodzaje nagród i sposoby nagradzania najskuteczniej sprzyjają kształtowaniu się nowych wzorów zachowań?” itp. Ponieważ pewne typy pytań charakterystyczne są dla określonych badaczy czy ich całych szkól, a zarazem pytania te uznane są nierzadko za nieciekawe czy nieistotne przez innych badaczy, należących do innych szkół, można by predylekcje badaczy do stawiania pewmego rodzaju pytań i charakter łączącej ich orientacji problemowej uznać za ważny wyróżnik „szkół" w socjologii.
Pytania te sugerują określone metody badania - o czym już obszernie pisałem wyżej - i metody te wymagają odpowiednich założeń. Aie pytania te czy całe ich zespoły, określone wyżej mianem orientacji problemowych, tez oczywiście mają swoje założenia. 1 oto czasem do cech charakterystycznych tak pojętych „szkół w nauce", które tu nazywać będziemy orientacjami problemowymi lub „podejściami" do rzeczywistości społecznej, włącza się nie tylko określone pytania, ale również założenia o rzeczywistości usensawniające te pytania. Znów posłużymy się tutaj przykładem funkcjonalizmu. Dla niektórych zwolenników tej „metody” należałaby do niej - obok zbioru pytań o wpływ jednych elementów systemu na inne oraz pytań o wpływ ogółu elementów na sposób funkcjonowania systemu jako całości - również pewna ogólna „wizja” czy „model" społeczeństwa jako układu, w którym różne jego aspekty i różne części składowe są ze sobą powiązane i warunkują się wzajemnie, a społeczeństwo jako całość zmierza na skutek tych sprzężeń i oddziaływań między jego elementami do stanu „równowagi" i „harmonii".
W podręczniku tym propaguje się - jak już wiadomo - znacznie węższe rozumienie terminu „metoda badawcza". Rozumienie to - traktujące metodę badawczą jako właściwy sposób szukania optymalnie zasadnych i optymalnie dokładnych odpowiedzi na pytania interesujące badacza - nadaje zagadnieniom związanym z doborem metod badania charakter względnie jednoznacznie rozstrzygalny. Jeśli tylko dwaj badacze zgodzą się co do sensowności i ważności określonej problematyki badawczej (aprobując - przynajmniej dla badanej kategorii przypadków - założenia jej pytań), spór o dobór odpowiednich metod staje się w niemałym stopniu sporem technicznym, sporem o dobór optymalnych środków dla osiągnięcia wspólnie aprobowanego celu. Jeśli dojdą do wniosku, iż różnią się typem pytań, które chcieliby formułować, to spór o dobór metod