P1010222

P1010222



28 Zbigniew Kloch

ków), w ten sposób utrwalają się schematy mentalne, rządzące konotacjami, którymi z powodzeniem zajmuje się lingwistyka kognitywna16.

Dla Dc Saussurea język istnieje w wielu stanach skupienia jako system, wypowiedź, przede wszystkim zaś - jako zespól dźwięków, którym odpowiadają mniej lub bardziej trwałe znaczeniowe wartości. Wysuwane wobec Kursu... oskarżenia o chęć unicestwienia mówiącego podmiotu, próbę unieważnienia historii dobrym prawem interpretatorów, nie sądzę jednak, aby pozostawały w zgodzie z intencjami autora. Sadzę tez, że w istocie nie ma głębokiej sprzeczności między Irigaray i Tannen. Zapomniany dziś już nieco uczony, który - podobnie jak De Saussure - wywarł ogromny wpływ na rozwój XX-wiecznej humanistyki, pisał:

Gdy w procesie konstruowania wypowiedzi decydujemy się na wyrazy, prawie nigdy nie sięgamy do systemu języka, do ich neutralnej formy słownikowej. [...] Wyrazy języka są niczyje, ale zarazem słyszymy je tylko w indywidualnych wypowiedziach, czytamy w indywidualnych utworach.17

Nie staram się w tym miejscu powiedzieć, że Irigaray nie przeczytała Kursu..., przeprowadzone przez jej zespół badania z założenia są błędne; zajmująca się niegdyś Bachdnem Kristeva po prostu zapomniała, o czym pisał; Violi me pojęła niczego z tez Jakobsona o semantyzacji kategorii gramatycznych. Staram się jedynie pokazać, że w czasie konstytuowania się krytyka i lingwistyka feministyczna zajęte były przede wszystkim walką o przejęcie prawa do „własnego pokoju” (by posłużyć się tytułem książki Virginii Woolf, który jako metafora sytuacji kobiety piszącej zrobił zawrotną karierę). Lingwistyka feministyczna lat 70. i 80. walczy przede wszystkim ze stereotypem płciowości czy - szerzej - seksualności, rozpowszechnianym w różnych językach, zwłaszcza w językach zachodnich. Ciekawe, że ich „skażenie seksizmem” nie w każdym przypadku jest takie samo, co jasno wynika z prac zespołu Luce Irigaray. Lata 90. przynoszą zasadniczą zmianę w lingwistyce i krytyce, o której tu mowa. Wygląda na to, że w ostatnim dziesięcioleciu feminizm przemieścił się z pozycji zakładającej stałą gotowość do walki w stronę akceptacji, pojednania i uznania odrębności płci przeciwnej. Badania nad płciowością rozumianą jako ważny element kultury dowodzą, że stratyfikacje zachowań, wypowiedzi, dyskursów - zorganizowanych wokół tej kategorii -wyznaczają podziały kulturowej przestrzeni, obowiązujące we wszelkich jej odmianach i typach. Od płciowości nie można uciec, ale nie należy jej również absolutyzować, idealizować, demonizować. Taki też wniosek można wysnuć z pracy Grażyny Borkowskiej, która pisze o ewolucji krytyki feministycznej ostatnich lat:

Ib nie tylko płeć wyznacza typ związków łączących ludzi. Są one pochodną różnych czynników, różnych sytuacji egzystencjalnych, spośród których znaczenie decydujące mają - miłość i (oczekiwana) śmierć.18

Na typ związków łączących ludzi zasadniczo wpływa też sposób, w jaki mówimy, stylistycznie skorelowany z płcią kulturową, co nie óznacza, że przez to ostatecznie zdeterminowany jako postawa wobec drugiej płci, która jest w istocie postawą wobec inność drugiego człowieka.

Dl Slttfttttl lingwistyki fcministyant

29


PRZYPISY

\    }; Perr^9, ^*1* (differance), przeł. J. Skoczylas, przejrzał S. Cichowicz, w: Drotł tM0

ctmtj plótófih wybór i wstęp M.J. Sieme.kję^azawa 1971

Jftfk a kultura, t. 9yPhf w języku i wTuitonfocd. J. Anusiewicz, K. Handke, Wrocław 199ł,s.6.    J

0. Baron, GrammarandGender, New Haven, London 1986, i 90-ltl.

Z. Gołąb, A. Heinz, K. Polański, Słownik terminologii językoznawczej, Warszawa 1968,

s. 490.

P. Violi, Lu Origiitts du genrt gramatical, „I.angages" (85), 1987.

K.    Handke, Język a determinanty płci, w: Płetw językn . , op. cit, i. 12.

L.    Irigaray, Suta et genrts & travers les langnagts. Elemónts cotrmumcdtion śmie, Parts 1990.

E. Sapir, Malt and Female Form of Speech in Yana, w: Selectet Writings of Edward Sapir in Langnagt, Cnltnr, Permality, ed. by D.G. Mandalbaum, Berkeley, Los Angeles 1963, s. 206-212.

9    „ (...) myślę coraz częściej, źe należałoby wystrzegać się seksuaiizowania wytworów kulturowych: że coś miałoby być kobiece, a coś męskie” {Kobiety. Rozmowa Eliant Botiąttey z Julią Kristtuą„Teksty Drugie" 1993 nr 3/4, s. 281.

10    B. Walczak, Polszczyzna kobiet - prolegomena historyczne, w: Flet w jfzykn i..., op. cit.,

s. 93.

N Jfzyk a sytuacja kobiety, w: Język w świetle nauki, wybór i wstęp B. Stanosz, przeł. T. Ho* iówka, Warszawa 1980, s. 270.

12    Ibidem, s. 257.

13    Zob. N. Newcombe, D.B. ArknofF, Style and Sen of Speaker on Personal Perception, Journal of Personality and Social Psychoiogy" 1979, t. 37, nr 8, s. 1293-1303.

14    Przekłady polskie: A. Sylwanowicz: Ty nic nie rozumiesz! Kobieta i mężczyzna w rozmowa, Warszawa 1994; Co to ma znaczyć? Jak styk konwersacyjne kobiet i mężczyzn wpływają na to, kto jest wysłuchany, kto zbiera laury i co jest zrobione w pracy, Poznań 1997.

15    D. Tannen, Co to ma znaczyć? s. 130.

16    Zob. Konotacja, red. J. Bartmiński, Lublin \9S8; Językowy obraz świata, red. J. Baranin-ski, Lublin 1990; R. Łobodzińska,jat kobieta w języku polskim? w: Płeć w języku i..., op. cit., s. 181-186.

M. Bach tin, Problem gatunków mowy, w: tegoż, Estetyka twórczości słownej, przeł. D. Ulidu, Warszawa 1986, s. 385, 387 (podkr. ZK)

G. Borkowska, Kobieta i mężczyzna w dyskursie feministycznym, w: Kikuty w literaturze. Materiały z U Międzyuczelnianej Sesji Studentów i Naukowców z cyklu „Świat jest jeden, ale niejednolityred. i wstęp L. Wiśniewska, Bydgoszcz 1999, s 42.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
P1010222 28 Zbigniew Kloch ków), w ten sposób utrwalają się schematy mentalne, rządzące konotacjami,
63724 P1010222 28 Zbigniew Kloch ków), w ten sposób utrwalają się schematy mentalne, rządzące konota
16491 P1010219 24    Zbigniew Kloch refleksji z )at 80. nad językiem i płciowością ku
32166 P1010218 22 Zbigniew Kloch ją sześcioma różnymi kategoriami rodzajowymi (jak w suahili), inne
P1010220 26 Zbigniew Kloch mającej (jak to się zdarza gdzie indziej) istotę problemu. Autorka stawia
sr5 są międzynarodowe, obowiązują uczonych wszystkich krajów — w ten sposób unika się zagmatwania.
skanuj0268 (2) Kominy 267 Kominy 267 W ten sposób „wyciąga” się komin. Przy tym należy uważać by: kl
page0284 284 dali plany nowych interesów. W ten sposób wtajemniczył się we wszystkie rodzaje przedsi

więcej podobnych podstron