bowiem cele szkolnictwa 'pccjalncgo. metody, środki dydaktyczne, formy organizacyjne nauczania i pracy uczniów. Wyniki pięcioletnich doświadczeń w kształceniu daed upośledzonych podsumował i opublikował Wawrzynowski w Etageamic i metodach nauczania k ązAo/c dla upoHcdzonysh umysłowa „ao* w Opiece nychonawczcj nad dziećmi upośledzonymi umysłowo. Z analizy tych prac wynika, że w pierwszym okresie stosowania metody ośłodków zainteresowań wprowadzono mewidfcic zmiany (Muszyńska. Paoczyk J99J. s J5>.
Podobnie jak u Pccrołyego głównym hasłem nowej szkoły hvł aszcclistcfli!: ąy rozwój dziecka. Budowa programu opierała się na całościowym poznaniu. dziecka-i środowiska, w którym rozwijało mc. -Program ten opramwywjl nauczydel. d>irei me brały w t>TH udziału. Wawrzynowski tak pisał w uzasadnieniu: gdyby nauczyciel dzieci upośledzonych umysłowo chciał poprzestać
na zagadnieniach wysuniętych przez same dzieci, to znuji|C np. ich npatyczność. plochliwość uwagi, brak zainteresowania, musiałby dojść do wniosku, że praca w kierunku przystosowalności ich do warunków życiowych stałaby się niemożliwą" (za: Muszyńska. Pańczyk 1991, s. IS).
Podobnie jak w metodzie ośrodków zainteresowań l>ccroly’cgo zachowano
a) tnnn-mrjnny układ treści zarówno w programie, jak i przy jego realizacji;
b) organizację zajęć formie ośrodków zainteresowań na wszystkich -sześciu poziomach nauczania.
Ustalając treść przedmiotów, nic opierano się na z góry określonej kolejności, lecz na istotnych potrzebach i zainteresowaniach dziecka.
Zostały także zachowane następujące etapy pracy w ośrodku:
- kojarzenie.
-ekspresja.
Podano-do nich (trwające godzinę) zajęcia wstępne obejmujące:
- gimnastykę.
- notowanie pogody,
- notowanie obecności.
Opracowując ów program Wawrzynowski opierał się na swoich doświad-czeniach w pracy wychowawczej (był nauczycielem i kierownikiem szkoły ćwiczeń Państwowego Instytutu Pedagogiki Specjalnej w Warszawie).
Program ten jest niezwykle cenny z. metodycznego punktu widzenia i pod wieloma względami aktualny po dzień dzisiejszy, dlatego też zaprezentowany zostanie niemal w całości. Jak utrzymuje Wawrzynowski, winien on być dostosowany do psychiki dziecka, oparty na jego zainteresowaniach i potrzebie działania, odpowiadający potrzebom żyda społecznego.
Punktem wyjścia pracy szkolnej winno być dziecko, a nic program. Dcwcy formułuje to w sposób następujący: ideałem nic jest takt gromadzenia przez—■ dziecko wiadomości. lecz rozwijanie zdolności .W dalszej części autor pisze, iż
musimy dosłownie „wychodzić** z dziecku i brućjc /.i przewodniku, jedynie ono określa nam ilość i jakość materiału, który wychowawca ma podawać do wiadomości (za: Wawrzynowski 1931, v 46).
Wszystkie te warunki uwzględnił Wawrzynowski w swoim programie. ..W programie naszym w celu jaśniejszego zarysowania etapów rozwojowych pracy w poszczególnych przedmiotach nauczania podajemy programy oddzielnie dla każdego z nich. nie zaznaczając tam żadnych warunków co do metody pracy, gdyż. jak już powiedzieliśmy, dzień pracy dziecka w szkole nie może być pokawałkowany i nic może wymagać ciągłego nastawiania się na inny przedmiot. lecz winien hyć możliwie jednolity, scalkowany** (Wawrzynowski 1931.
S. 47).
Pierwsza godzina dnia szkolnego winna być_po>więcon.i na u». /ujęciu wstępne obejmujące: I) gimnastykę. 2) notowanie pogody. 3) notowanie obecności i spóźnień. sprawdzanie ot u/ /al.uwi.tmc bieżących, interesujących dziecko spraw. Zajęcia wstępne przedstawiają następujące wartości pedagogiczne:
1. Gimnastyka. Biorąc pod uwagę fakt. że ranoorganizm dziecka znajduje się jeszcze jak gdyby w półśnie i potrzebuje pewnego rodzaju rozbudzenia, stosujemy 6-lO-minutowe ćwiczenia gimnastyczne przed rozpoczęciem lekcji (poza godzinami przeznaczonymi na zabawy, gry i gimnastykę), które, poza ogólnymi wartościami, jakie daje gimnastyka, wyrywają dzieci z sennej apatii, przywołują do rzeczywistości, uspokajają dzieci niesforne i nastrajają do twórczej pracy.
2. Notowanie pogody kształci uwagę, zdolności obserwacyjne, pobudza twórczość i samodzielność dziecka. Przyzwyczaja się ono do pewnego systemu pracy, przestaje bezmyślnie i automatycznie pokonywać przestrzeń między domem i szkołą, a uczy się patrzeć, obserwować i dociekać, gdyż wie, ic to, co widziało na ulicy, musi zużytkować w szkole. Jednocześnie poznaje dnie, tygodnie i miesiące, różnice między mmi uzależnione od wpływu Mooca na Ziemię.
3. Notowanie obecności i spóźnień ma nu_cciu wdrożenie dzieci do regularnego przychodzenia do szkoły i samokontroli, sprawdzanie zaś czystości przyzwyczaja do przestrzegania i rozumienia higieny, lak wiele w większości środowisk pozostawiającej do życzenia.
Przy prowadzeniu zajęć wstępnych należy jednak zwrócić szczególną uwagę na to, aby dzieci jasno i wyraźnie zdały sobie sprawę z celu codziennego notowania pogody. Niech porównują poszczególne dni. określają, jaka jest pogoda, niech wynajdują podobieństwa i różnice, obliczają, ile w danym tygodniu było dni pogodnych, a ile deszczowych - słowem niech dokładnie rozumieją ceł i pożytek tej pracy. W metodzie pracy należy również unikać szablonu, ustawicznie ją zmieniać i pobudzać dzieci do samodzielnej twórczości. Oczywiście, postępowanie będzie zależało w tym wypadku od samego nau-