su dotrwały, a dały impuls do podjęcia badań: archeologicznych fazy romańskiej i architektonicznych gotyckiej. Wbrew dominującej wówczas w świecie doktrynie konserwatorskiej, która zalecała zachowanie obiektu z jego pełną architektoniczną historią, zdecydowano się w obu tych wielkopolskich katedrach na przywrócenie im formy gotyckiej. Niezależnie od ewoluujących opinii konserwatorów decyzje te nie budzą wątpliwości, najwyżej co do szczegółów, a ogólna idea powrotu do formy gotyckiej jest akceptowana także i dziś.
Regotyzacji uległy zasadnicze przestrzenie wszystkich omawianych katedr, we wszystkich też pozostawiono w kaplicach ich nowożytną formę lub wyposażenie. W ten sposób nie odrzucając historii całkowicie, wybrano z niej gotyk jako najbardziej odpowiedni dla kościoła katedralnego. W takim ujęciu historia nie jest pojmowana jako jednostajny strumień zdarzeń, w historii architektury gotyk jest traktowany jako styl, w którym chrześcijańska architektura sakralna wyraziła się najpełniej. Na okres bowiem kilku wieków architektura oderwała się od tradycji klasycznej, stwarzając całkowicie nowy, własny język formalny, który dla nas - przynajmniej jeszcze dziś - wydaje się najbardziej właściwy dla kościoła katedralnego o wielowiekowej tradycji.
Jeżeli w formie kościoła katedralnego piętno najsilniejsze odcisnął gotyk, to usytuowanie czterech głównych katedr: Gniezna, Krakowa, Poznania i Wrocławia wynika z ich romańskich czy też przedromańskich początków. We wszystkich czterech przypadkach powstające najpóźniej od roku 1000 katedry związane zostały z aktualnie funkcjonującymi ośrodkami grodowymi. Pierwotnie więc katedra jako ośrodek władzy i organizacji kościelnej powstawała obok grodu jako ośrodka władzy książęcej.
Z wyjątkiem katedry włocławskiej, powstałej później, w czterech pozostałych badania archeologiczne wykazały, że katedry gotyckie stanęły na miejscu wcześniejszych katedr romańskich, które ewentualnie poprzedzone mogły być budowlami przedromańskimi. Nawarstwienie budowli gotyckiej na wcześniejszą romańską, która z kolei zastąpiła przedromańską, miało miejsce w Poznaniu i Krakowie, najprawdopodobniej, jak wskazują źródła pisane, a czego jak dotąd nie potwierdziły jednoznacznie badania archeologiczne, także w Gnieźnie. W katedrze wrocławskiej badania archeologiczne na większą skalę nie były prowadzone, a to, co zostało odkryte, wskazuje na dojrzałą, a może nawet późną epokę romańską.
W książce niniejszej nie musimy rozstrzygać skomplikowanego problemu, który dotyczy miejsca rezydencji dwóch pierwszych biskupów w Polsce sprzed roku 1000: Jordana (zmarł w 984 r.) i na-stępującego po nim Ungera. Ostatnio przyjmuje
się, że byli oni biskupami dla całej Polski, a Unger biskupem poznańskim dopiero od roku 1000. Historycy w miarę zgodnie uznąją, że grodem stołecznym było Gniezno, a więc nąjprawdopodobniej rezydowali oni głównie przy kościele gnieźnieńskim, choć w gruncie rzeczy, gdy ich biskupstwo określone zostało terytorialnie, w każdym kościele w Polsce byli oni u siebie1.
Sytuacja badawcza w zakresie historii architektury w odniesieniu do dwóch głównych grodów wielkopolskich, Gniezna i Poznania, jest skomplikowana. W obu katedrach przeprowadzono gruntowne badania wykopaliskowe. W obu odkryto pokaźne pozostałości budowli przedgotyckich. W przypadku katedry poznańskiej wyraźnie rysują się dwie fazy. Ich odkrywczym, Krystyna Józe-fowiczówna, wcześniejszą określiła jako przedromańską, następującą po niej jako romańską. Przyjmując wcześniejsze interpretacje historyków oparte na przekazie Thietmara o tym, jakoby biskup Jordan miał być biskupem poznańskim, uznała tę przedromańską budowlę za katedrę Jor-danową, której budowę miano prowadzić bezpośrednio po 966 roku2. Odrzucenie tej interpretagi przesuwa początki biskupstwa poznańskiego na rok 1000, podobnie zresztą jak początki archidiecezji gnieźnieńskiej. W tej sytuacji sprawa datowania reliktów przedromańskich wymaga ponownego przeanalizowania. Są możliwe dwie interpretacje, które by odpowiadały ostatnim ustaleniom historyków o początkach organizacji Kościoła w Polsce: 1) przedromańskie pozostałości katedry poznańskiej pochodzą z okresu po roku 1000 i od początku są związane z założonym w roku 1000 biskupstwem poznańskim dla biskupa Ungera (wcześniejszego biskupa dla całej Polski), 2) pozostałości te pochodzą sprzed roku 1000 i w takim razie dopiero wtórnie uzyskały rangę katedry. Najwcześniejsze źródła taką możliwość dopuszczają nawet w sytuacji założenia biskupstwa dopiero w 1000 roku. Niestety do ostatecznej odpowiedzi na ten temat brakuje nam badań w drugim kościele na Ostrowie Tumskim w Poznaniu - kolegiacie NMP. Mógł bowiem on być tym kościołem, o którym źródła wspominają przed rokiem 1000.
Jeśli źródła pisane wskazują na Gniezno jako stolicę powstającego państwa i założenie metropolii kościelnej właśnie w Gnieźnie zdecydowanie to potwierdza, to niestety relikty odkryte pod katedrą gotycką nie tylko nie dostarczają materiału do rekonstrukcji kościoła sprzed roku 1000, ale i trudno dopatrzeć się śladów, które by układały się w kształt katedry tuż po 1000 roku. Stosunkowo dobrze rozpoznany kształt trójnawowej bazyliki z trzema apsydami od wschodu należy już raczej do okresu romańskiego, a więc do - być może - nawet drugiej połowy XI wieku.
Budowla romańska mogła jednak powstać na
fundamentach wcześniejszej, i to by tłumaczyło trudności w zdecydowanym wyróżnieniu pozostałości budowli, która w roku 1000 musiała już stać. Odkryte w trakcie badań archeologicznych relikty nie muszą wcale świadczyć, że to w Poznaniu była pierwsza katedra, a jedynie o złym stanie zachowania w Gnieźnie ewentualnych pozostałości sprzed roku 1000 i tych po roku 1000, w istnienie których wątpić nie można, lecz które nie rysują się w możliwą do pewnej rekonstrukcji całość3.
Niezależnie od datowania na okres przed czy po roku 1000, obio katedry w Gnieźnie i Poznaniu stanęły na podgrodziach dwóch nąjpotężniejszych ówczesnych wielkopolskich grodów książęcych. Niestety, w Poznaniu nie zostały przebadane zabudowania wewnątrz grodu w poszukiwaniu rezydencji książęcej z ewentualną architekturą sakralną związaną z tą rezydencją. Poszukiwania rezydencji książęcej w grodzie gnieźnieńskim nie dały rezultatów. W grodach o mniejszym znaczeniu, jak Giecz, Ostrów Lednicki, Wiślica, Przemyśl, a nawet Płock, takie pozostałości zostały odkryto. Tym bardziej reprezentacyjne powinny być w tych grodach głównych. Możemy stwierdzić jedynie, że pierwotnie katedry stały w bezpośredniej bliskości książęcych rezydencji, choć w obrębie podgrodzia, a nie grodu. Z czasem obok katedry musiała powstać także rezydencja biskupia.
Książęćo-biśkupi charakter grodów gnieźnieńskiego i poznańskiego utrzymywał się aż do XIII wieku. W Gnieźnie na miejscu wcześniejszego grodu, a więc po północnej stronie katedry, wzniesiony został przez Władysława Odonica i jego syna murowany zamek, o czym źródła poinformowały nas pod rokiem 1234. Zniszczony zamek i plac po północnej stronie katedry przeszły w ręce kościelne dopiero w 1466 roku. Rezydencji biskupiej trzeba by szukać po południowej stronie katedry. Na podstawie Kroniki Janka z Czarnkowa można jedynie wywnioskować, że drewniany zapewne dwór, a nie zamek, wzniósł przy katedrze arcybiskup Jarosław Bogoria Skotnicki, piastujący tę funkcję od roku 1342. O okresie wcześniejszym źródła na ten temat milczą4.
W Poznaniu badania wykopaliskowe ujawniły, iż przedromańską katedra stanęła na podgrodziu, podczas gdy na zachód od niej usytuowany był gród książęcy. Piętnastowieczny kościół NMP prawdopodobnie wzniesiony został na miejscu wcześniejszej kaplicy pałacowej związanej z rezydencją książęcą. O siedzibie arcybiskupiej źródła mówią dopiero od czasów biskupa Wojciecha Jastrzębca, który przed rokiem 1404 wzniósł nowy dwór po południowej stronie katedry. W latach 1505-1508 biskup Jan Lubrański rozbudował dwór, łącząc jego górną kondygnację z południową wieżą nad prezbiterium katedry gankiem przerzuconym nad drogą biegnącą między katedrą a siedzibą biskupią. Sądzić można, że póżnogotycki dwór powstał na miąjscu lub w pobliżu miejsca zajmowanego przez siedzibę biskupią także w czasach romańskich5.
W Poznaniu lokacja miasta na lewym brzegu Warty pozostawiła zespół katedralny na Ostrowie Tumskim w znacznym oddaleniu od miasta. Prze-
- 9 -