207
s//li;|<A AKTORSKA XX WIRKU
j icgo wszystkie szczegóły przed sta-I wienia, a zwłaszcza dźwięki bud u I ||ce nastrój, miały pobudzać wyobra* I fjtię aktorów. Tym też kierował się I Stanisławski zgadzając się, by akto-I fzy stosowali charakteryzację i pró-i (smali w kostiumach już na dwa f miesiące przed premierą.
W latach 1907*1908, wystawiając | sztuki symbolistów, Stanisławski I stracił jako reżyser zainteresowanie I dla detali zewnętrznych i skierował uwagę na kwiaty wewnętrzne postaci j dramatów. Najlepiej odzwierciedla tę zmianę projekt przedstawienia Mieniąca na wsi Turgieniewa (1909), w którym Stanisławski po raz pierwszy zastosował swój system.
Ta klasyczna sztuka rosyjsku opo* wiada historię Natalii Pictrowny, żony i matki, która zakochuje się beznadziejnie w nauczycielu swego syna. Stanisławski wybrał tę sztulćę poruszony sytuacją zamężnej kobiety, która w wieku lat dwudziestu dziewięciu po raz pierwszy doświadcza miłości. Wszystkie elementy przedstawienia podporządkował zatem centralnemu konfliktowi dramatu: między zakazaną namiętnością Natalii a konwencjonalnymi zasadami pozbawionego miłości małżeństwa, Proste,
symetryczne dekoracje symbolizowały spokój i powściągliwość otoczenia, obrazy na ścianach (burza na morzu i wybuch Wezuwiusza) wskazywały na zamęt wewnętrzny, W swym egzemplarzu Stanisławski określił sytuację Natalii następującymi słowami: „Przez całe swoje życie była mocno skrępowana gorsetem”, len komentarz był dosłowny i metaforyczny zarazem, Stanisławski odbierał młodzieńczość i niczym nie skrępowaną energię nauczyciela jak powiew świeżego powietrza w zatęchłym salonie Natalii. Przedstawienie odzwierciedlało wzajemną zależność elementów dosłownych i symbolicznych. Zastosowane środki wyrazu wyraźnie pokazały, źc Stanisławski nauczył się czegoś od symbolistów, Wyreżyserował T urgieniewa tak, jak chciałby, żeby reżyserować jego sztuki, Czechow.
Rozbudowany ruch sceniczny ze sztuk Czechowa Stanisławski zredukował tu do minimum. W swoim egzemplarzu Turgieniewa opisywał po kolei nie ruchy ciała, ale stany ducha. Dokonując obszernych skrótów w długich monologach, wzbogacił niewypowiedziane podteksty. Mówił słowami Natalii, żc tym przedstawić-