138 MARTA WŁODARCZYK
Tym razem to tłumaczka bawi się językiem, wprowadzając grę słów: car - car, przy czym możliwe jest różne odczytanie sloganu: jako [car] i [kar] - z ang. samochód. Potraktowanie mercedesa jako władcy, lwa salonów tłumaczyłoby nazwanie go carem, numerem jeden (czego nie było jednak w oryginale).
Kolejny zabieg zastosowany przez W. Pielewina to sięgnięcie po elementy intertekstualne. W Generation „II” możemy odnaleźć przykłady zapożyczeń z literatury rosyjskiej i światowej. W reklamie papierosów „Parlament” pojawia się cytat z dramatu Aleksandra Gribojedowa ropę omyMa1 2 3, który brzmi:
H flbiM OTCTecraa HaM cjiaaoK H npHjrreH. IlapJiflMeHT, co tłumaczka przełożyła jako:
Ojczyste dymy słodkie są i miłe. Parlament.
Książka dziewiętnastowiecznego pisarza znana jest doskonale Rosjanom, a liczne jej kwestie funkcjonują jako powiedzenia, np.: „CHacTJiHBbie uacoB He Haójnoflaicrr”, czyli: „Szczęśliwi czasu nie liczą”". Jednak polski czytelnik nie ma takich skojarzeń. Tłumaczka skoncentrowała się więc na przełożeniu obrazu - skojarzenia dymu papierosowego z „dymem ojczyzny”. Trafnym posunięciem wydaje się rezygnacja z najpopularniejszego tłumaczenia utworu Aleksandra Gribojedowa autorstwa Juliana Tuwima. W jego wersji interesujący nas fragment brzmi: „I dym ojczyzny jest cudownym aromatem” , co nie ma już tak sugestywnego wydźwięku. Inny przykład zaczerpnięty z literatury to wers z poematu Eopodmo autorstwa Michała Lermontowa:
Y HauiHX yuiKH Ha Myicyuiice!4
Ahckoht Ha rapasKH-paKyuiKHl
W sloganie wykorzystany został związek frazeologiczny: „ąeparaTb yuiKH Ha MaKyuiKe” - co oznacza: „nadstawiać uszu”. Połączenie z potocznym określeniem przenośnego metalowego garażu i
paKyuiKa i słownictwem specjalistycznym — shckoht - dyskonto (operacja finansowa, polegająca na sprzedaży lub nabyciu weksla przez terminem jego płatności przy potrąceniu od sumy weksla umówionego procentu)5 pozwoliła nadać hasłu ciekawą formę. Wykrzykniki potęgują ekspresję wypowiedzi, przyciągają uwagę odbiorcy. Wprowadzenie żywego języka przybliża czytelnikowi współczesne realia rosyjskie, gdzie „parcyuiicH” - „blaszaki” mieszczące jeden samochód są elementem codziennej rzeczywistości.
W wersji polskiej slogan brzmi:
Garaże w leasing i na raty.
Pierwsza część tej wypowiedzi wyraźnie odnosi się do lermontow-skiego poematu - jest to jeden z wersów wiersza Borodino w tłumaczeniu Leonarda Podhorskiego-Okołowa, druga natomiast to typowe hasło reklamowe. Strategia tłumacza dotyczyła tu przede wszystkim odwołania się jedynie do literatury bez próby przeniesienia związku frazeologicznego. Występujący w oryginale termin z dziedziny bankowości i finansów zastąpiony zastał innym, przy czym różnica znaczeniowa między nimi jest dość znaczna (leasing to rodzaj dzierżawy maszyn i urządzeń połączonej z przeniesieniem własności, polegającej na oddaniu ich na określony czas do dyspozycji klienta, który płaci za to z wpływów uzyskanych dzięki eksploatacji tych urządzeń) . Zmiana ta nie wpłynęła na efekt literacki, co pozwala stwierdzić, iż reklama wewnątrz tekstu rządzi się swoimi prawami.
W Generation „II” intertekstualne odniesienia dotyczą także elementów internacjonalnych. W powieści spotykamy na przykład słowa Cycerona (Gracz) rozpowszechnione przez cesarza Wespazja-na: „Pecunia non olet” wplecione w reklamę wody toaletowej. Rosyjski slogan brzmi: „/JeHbrn naxHyr. BeHąacaMHH - hobbih oąeoKOJiOH ot Xyro Bocca”, polski zaś: „Pieniądze pachną. Beniamin - nowa woda toaletowa od Hugo Bossa”.
A. C. Tpn6oe.fl.oB, ropę omyMa, MocKBa 1948.
A. Gribojedow, Mądremu biada, tłum. J. Tuwim, Kraków 1951.
Ibidem.
M. 10. JlepMOHTOB, Bopodmo b: Cmwcomeopenun. JlmMbi. Macmpad, MocKBa 1976.
Słownik języka polskiego..., Warszawa 1996.
13 M. J. Lermontow, Wiersze, tłum. L, Podhorski-Okołow, Warszawa 1950,
Słownikjęzyka polskiego..., Warszawa 1996.