PICT0032 (22)

PICT0032 (22)



Przechodząc do dokładniejszej analizy samego „opisu”, podkreśla, źe wprawdzie cirit-as (urbs) może równie dobrze oznaczać gród jak i stolicę biskupią, to jednak „biorąc pod uwagę kościelny charakter ... opisu, uznamy za bardziej prawdopodobne, że chodzi tu o stolicę biskupią”, a więc na tej podstawie wnosi, „że kompilator rozporządza! jakąś wzmianką o Krakowie jako siedzibie biskupa”. W konsekwencji również, jak twierdzi, „Morawy musimy uznać za określenie drugiego biskupstwa”, ponieważ Metody nosi! tytui (arcy)biskupa morawskiego. Skoro Kraków i Morawy zostały uznane za odpowiedniki siedzib biskupich, to w takim razie tę samą cechę należy też przyznać określeniu „prouintia Uuag”, pod którą kryje się biskupstwo słowackiej Nitry. W rezultacie: „Dochodzimy do wniosku, że kompilator rozporządzał wykazem trzech (przynajmniej) biskupstw — krakowskiego, morawskiego i nitrzaóskiego” do tego wykazu dorobi! opis, „ujmując te biskupstwa w ramy zmyślonych przez siebie granic”

Poparcie dla swej hipotezy odnajduje Łowmiański w znanym liście arcybiskupa salzburskiego Teotmara, skierowanym koło roku 900

Buczek „pominąi podstawowe zagadnienie: czy było możliwe w warunkach w. X, ażeby to biskupstwo objęło w swych granicach nie tylko »prowinoję Wag*, ale i cale terytorium krakowskie”, twierdzi więc, że biskupstwo morawskie tyoh rozmiarów nie było w r. 973 możliwe. „Morawy po napadzie węgierskim przedstawiały skromną prowinoję, która nie miała żadnyoh danych, ażeby aspirować do samodzielnej roli politycznej, a tym bardziej do ekspansji za Karpatami na polu kościelnym, a tym samym i politycznym, gdyż obie to dziedziny były nierozłączne” (s. 487-488). Ale zaraz potem ten sam badacz, jakby przecząc sobie, podkreśla, że „Morawy, jak wyjaśniliśmy, znajdowały się w zależności od Prze-myiiidów; wątpić zaś wypada, ażeby zaś książę czeski zdecydował się przekazać Kraków nie biskupstwu praskiemu, lecz morawskiemu...” (s. 488). Wątpliwości to jednak upadają, skoro zważymy, że książę czeski traktował Czechy i Morawy wraz z nabytkami w Polsce południowej jako dzielnioe jednej monarchii i planował ich organizację kościelną z punktu widzenia potrzeb tej monarchii; o przypisaniu ziemi krakowskiej do Ołomuńca decydowały względy geograficzne. O tym zaś, czy nałoży wiązać Kraków z Pragą ozy z Ołomuńcom i czy odpowiada to sytuacji z r. 973, orzeka treść dokumentu, a nie rozważania o charakterze spekulatywnym.

** H. Łowmiański, Poozątki Polski, t. IV, s. 491; żeby chodziło tu o granico „zmyślone” przez „kompilatora”, jest sprzeczne z całym tokiem własnych ustaleń autora.

do papieża Jana IX, z którego dowiadujemy się o ponownym organizowaniu kościoła morawskiego przez trzech legatów papieskich, którzy ustanowili w ziemi morawskiej jednego arcybiskupa i trzech sufra-ganów. Zdaniem Łowmiańskiego, arcybiskup nosił dalej nazwę morawskiego, natomiast jeden z jego sufraganów mógł być biskupem w Krakowie, drugi w Nitrze, a trzeci zapewne w Pradze. „W Czechach — jak przypuszcza dalej Łowmiański — musiała zachować się bulla erekcyjna metropolii morawskiej, zapewne znana Kosmasowipod nazwą: «privilegium Moraviensis ecclesie1, ona też dostarczyła wątku do omawianej części opisu”17.

W sumie dochodzi on do takiej ważnej konkluzji: „... omawiany opis dostarcza nie tylko świadectwa do początków organizacji kościelnej zarówno na Morawach i w Czechach, jak w Polsce; zawiera on również wskazówkę co do wielkiej rozległości biskupstwa krakowskiego, które obejmowało szereg regiones czyli terytoriów plemiennych; istnieje tedy prawdopodobieństwo, że w granicach tego biskupstwa znalazło się nie tylko terytorium Wiślan, ale również Lędzian, zapewne i Śląska, który należąc do imperium morawskiego nie mógł pozostawać poza ramami organizacji kościelnej. Słowem, w gestii pierwszego biskupstwa krakowskiego chyba znalazła się cała południowa Polska. Sądzić wypada, że państwo wielko morawskie pierwsze dotarło nad Bug i Styr i utorowało Czechom drogę w tamtą stronę”2.

W przeciwieństwie do wielu swoich poprzedników, odwołujących się przeważnie tylko do Żytcotu św. Metodego i przywileju cesarza Henryka IV z roku 1086 celem uzasadnienia zawojowania Polski południowej przez księoia Świętopełka, Łowmiański wyzyskał źródło w tym kontekście dotąd nie brane pod uwagę, mianowicie list arcybiskupa salzburskiego Teotmara protestującego wraz ze swymi sufia-ganami przeciw odrodzeniu arcybiskupstwa morawskiego przez papieża Jana IX, by w ten sposób uprawdopodobnić identyczność zagadkowego

133

1

” Tamże, t. IV, s. 490.

2

Tamże, t. IV, s. 490 - 491; należy zauważyć, żo treść dokumentu rzekomo nie pozwala wnioskować, iż sytuacja geograficzno-polityczna obu diecezji może odpowiadać dacie roku 973, natomiast, co zadziwiające, pozwala wnioskować o granicach państwa morawskiego z IX wieku, o których mamy zgoła skłębione wyobrażenia.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
A-M. Dolej gen.2ając przechodzi do zagadnienin współpracy z Home piardem. Podkreśl o, że należy niez
Stosowana analiza danychAnaliza profilu metabolomu Analiza metabolomu może być użyta do dokładnej an
Magazyn62901 621 CENA traktowania oraz coraz dokładniejsza analiza samego problemu wartości, odd
rozdział 9 (22) 282 Rozdział IX. Analiza efektyv/noki -—-- Zauważmy, że dane dla przedsięwzięcia inw
rozdział 9 (22) 282 Rozdział IX. Analiza efektyv/noki -—-- Zauważmy, że dane dla przedsięwzięcia inw
S1032933 Zagadnienia do samodzielnej analizy 1.    Zaobserwować zmiany wynikające ze
PICT0023 (22) Klasa I ża cza* Ich pracy. Jednak pamiętajmy. że ten utwór nie jest wyrazem potępienia
PICT0029 (22) r .umg pewnego. Zwraca uwagę wyraźny wzrost pozycji sędziów. Wprawdzie sę(j . I wie kr
rozdział 9 (22) 282 Rozdział IX. Analiza efektyv/noki -—-- Zauważmy, że dane dla przedsięwzięcia inw
PICT0029 (22) r .umg pewnego. Zwraca uwagę wyraźny wzrost pozycji sędziów. Wprawdzie sę(j . I wie kr
PICT0029 (22) r .umg pewnego. Zwraca uwagę wyraźny wzrost pozycji sędziów. Wprawdzie sę(j . I wie kr
27308 IMG76 XXXIV I EPOKA hMIl_V BRONTfi Nawiązując do utworów sióstr Bronte należy podkreślić, że

więcej podobnych podstron