14 Tadeusz Malinowski
ocena odnosząca się do ziem pomorskich była bardzo krytyczna i sądzę, 1 że można ją będzie w dużej mierze podtrzymać.
Zacznijmy zatem od źródeł. Otóż w latach 1975- 1983 (opierając się na U wiadomościach zawartych w Informatorze archeologicznym) w nadmor-1 skich województwach Pomorza badano wykopaliskowo 49 stanowisk, 1 które dostarczyły materiałów kultury łużyckiej, w 3 przypadkach !
- przypuszczalnie kultury łużyckiej (Golice, gm. Cedynia w woj. szczecińskim, stan. 3 - „kurhan z epoki brązu”, Władysławowo-Ostro-1 wo w woj. gdańskim, stan. 13 - „ślady osadnictwa z epoki brązuj
i wczesnej epoki żelaza" oraz Wrzosowo, gm. Kamień Pomorski w woj. 3 szczecińskim — przypuszczalnie cmentarzysko kultury łużyckiej; por.l także M. Sajkowska 1984). Odkryto na nich (ryc.l) pozostałości 28 osad i 23 cmentarzysk, 1 stanowisko zaś nie zostało określone pod względem eharakteru. W zestawieniu tym niewątpliwie uderza przewaga bada-i nych osiedli nad cmentarzyskami. Fakt ów byłby bardziej pocieszający,! gdyby nie okoliczność, że 14 stanowisk osadniczych było rozkopywanych z racji ich przynależności do kultury łużyckiej, również 14 zaś na marginesie badań obiektów o innej chronologii, natomiast w odniesieniu do cmentarzysk stosunek ów wynosi 17:6. Nadal zatem częściej podejmowano celowe wykopaliska na cmentarzyskach, niż na osadach kultury łużyckiej. Na 7 osadach były to zresztą badania jednosezonowe, na 6 trwały one od dwóch do pięciu sezonów, a tylko jedną — w J uszkowie, gm. Pruszcz Gdański w woj. gdańskim (stan. 3), reprezentującą wszakże również kulturę pomorską, rozkopywano przez dziesięć sezonów. Wśród osad tylko jedna w Świnoujściu-Lubinie — miała charakter osiedla obronnego, grodziska. Jeśli natomiast chodzi o cmentarzyska, to wśród badanych z racji ich przynależności do kultury łużyckiej 8 rozkopywano w ciągu jednego sezonu, również 8 od dwóch do pięciu sezonów, a tylko jedno - w Siemirowicach, gm. Cewice w woj. słupskim - przez osiem sezonów. Warto przy tym stwierdzić, że na żadnym spośród 49 stanowisk nie uzyskano materiałów pozwalających datować je na III okres epoki brązu. Tylko 3 określono jako pochodzące z IV okresu tej epoki, 15 datuje się na IV V okres lub ogólniej na młodszą epokę brązu, 3 na V okres 1 od IV okresu epoki brązu po okres halsztacki C, 8 na V okres epoki brązu i na okres halsztacki C (względnie na przełom obydwu okresów) 5 na okres halsztacki C, 6 ogólnie na okres halsztacki, datowanie zaa 8 stanowisk nie zostało określone. Nąjwięcej, bo 15 stanowisk kultur}! łużyckiej rozkopywano w woj. szczecińskim, dużo w gdańskim (141) i koszalińskim (12). W tym ostatnim przypadku zasługa przypada zresztą przede wszystkim badaczom poznańskim, działającym od wielu już las w rejonie Białogardu. W woj. słupskim - głównie też dzięki ekipon poznańskim i gdańskim rozkopywano 7 stanowisk, w elbląskin
tylko jedno. Nie ulega wątpliwości, że w tych ostatnich województwach badania stanowisk kultury łużyckiej są zdecydowanie zbyt słabo rozwinięte.
Oczywiście, można byłoby kwestię uzyskiwania nowych źródeł do dziejów kultury łużyckiej na Pomorzu rozpatrywać pod wieloma jeszcze aspektami, jednakże zwrócę tutaj uwagę na jeden. Chodzi mi mianowicie o to, w jakim stopniu są to badania wynikąjąęe z przypadku, z konieczności przeprowadzenia doraźnej interwencji w sytuacji niszczenia stanowiska, a w jakim z założonego programu badawczego. Wydaje mi się, że ta druga okoliczność nakazywałaby wymienić przede wszystkim badania prowadzone w rejonie Siemiroyńc, gm. Cewice w woj. słupskim, które pozwoliły nie tylko na ogłoszenie części uzyskanych dotąd materiałów (A. Szymańska 1977; J. Gładykowska-Rzeczycka 1977) i doświadczeń zdobytych przy inwentaryzacji tamtejszych kurhanów (J. Fellman 1977), lecz również na poczynienie uwag odnoszących się do rozwoju osadnictwa na Wysoczyźnie Siemirowickiej (A. Szymańska 1981 i 1983). Sądzę, że podobne walory reprezentują badania skupiąją-ce się w rejonie Dolic w woj. szczecińskim oraz wykopaliska — choć spowodowane względami konserwatorskimi — prowadzone w rejonie Jeziora Żarnowieckiego. Chciałoby się, aby również dość liczne materiały odkryte przede wszystkim na marginesie badań innej problematyki kulturowej w okolicy Białogardu mogły być spożytkowane właśnie tak, jak gdyby ich uzyskanie było celem prowadzonych tam wykopalisk. Podobnie zresztą należałoby wykorzystać dość liczne stanowiska reprezentujące schyłkową fazę kultury łużyckiej i początkową kultury pomorskiej (tzw. wielkowiejską lub łużycko-pomoreką), jakie badano w woj. gdańskim. Jest ich ogólnie 10, w tym 5 osad (m.in. w Juszkowie, gm. Pruszcz Gdański, stan. 3, i w Porzeczu, gm. Łęczyce, stan. 2) i 5 cmentarzysk (m.in. w Nowym Barkoczynie, gm. Nowa Karczma--Liniewo, stan. 3). Już obecnie stwarza to chyba - łącznie ze starszymi materiałami — dość dobrą podstawę do podjęcia gruntowniejszych studiów nad tym nader ważnym problemem, jakim jest schyłkowa faza kultury łużyckiej i początkowa kultury pomorskiej, rozpatrywanym dotąd — jak mi się wydaje — niekiedy w zbyt schematyczny sposób. Jak inaczej można bowiem określić fakt przydzielenia do kultury łużyckiej materiałów datowanych na okres halsztacki C oraz przełom tego okresu z okresem halsztackim D, wśród których występują już nawet elementy klasycznej kultury pomorskiej (pokrywy czapkowate, inkrustaęja), jedynie na podstawie tego, że „według nowych ustaleń [grupa kaszubska kultury łużyckiej — uzup. TM] trwała aż do końca okresu Hallstatt C" (J. Szwed 1975, s. 482)? Sądzę, że w tej właśnie kwestii interesująco zapowiada się referat, który przedstawi nam mgr J. T. Podgórski.