)oru/z charakterystycznymi rekwizytami (pistolety, banda, taniec zbój- i 7 ;nicki) oraz ideologią („bogatym brał, biednym dawał”). Pacho występuje t\ ^ równocześnie jako postać literatury sensacyjnej, a w pewnych sekwen-ach jako bohater literatury erotycznej. W postaci tej nawarstwiają się lementy właściwe i folklorowi, i tym dwom systemom znakowym literatury popularnej. W dalszej części opowiadania włączone też zostają— repertuaru systemów pewne właściwości prozy nowoczesnej (medytacje Pachy, gry słów). Ten proces możemy nazwać kreolizacją kodów33. Można przy tym wyróżnić kreolizację pierwszego i drugiego stopnia: na pierwszym stopniu dochodzi do interferencji różnych kodów literatury popularnej, na dnlgim-nas_tępuje interferencja pewnego kodu (lub kodów) literatury popularnej oraz kodu (lub kodów) literatury wysokiej.
U Jarosa mamy do czynienia z kreolizacją drugiego stopnia. Współwystę-pują tu elegaenty prcrzy-ue|łekąyjnei i eseistyki z elementami dawnej litera tńry^^r^ijng^oralistyt^ie], a Terrmiecodzienny konglomerat na- \ \_) kładu się na wspomniane wyżę^ormy^ti+óratury popularnej. Nie dochodzi—pKy_tym^dh-4łómogeni2Sbji sktadi^kov7^-^zetńwhieT '>Jaroś obnaża brak powiązań między kodami, osiągając w ten sposób groteskowy i pa-odystyczny efekt34. Wiążę^sią^to^ zWłas2c*a/z'lTiedopasowaniem wzajemnym struktur fabuły~T~czynników refleksyjńycł); pierwszej odpowiada wielowarstwowy kod literatury popularnej, drugiej również wielowarstwowy kod nowoczesnej-prozy (zawierający pewne starsze składniki).
C-£-a vjO'
Podobną drogę obraT-autor' w utworze prozaicznym Priznanie Nike-fora Trosima. Postać centralna pokonuje tam cały szereg trudności i osiąga powodzenie, ale równocześnie budzi się w niej głos sumienia i rodzą się refleksje, które doprowadzają do pokuty poprzez czytanie Biblii. Oprócz kodu literatury sensacyjnej funkcjonuje tu kod prozy sentymentalnej (ekskluzywne środowisko, postać służącej Teresy, moralne odrodzenie się bohatera w zakończeniu). Można więc znowu mówić o dwustopniowej kreolizacji w funkcji parodystycznej.
Czystszą formę obrał sobie Jaros w utworze Vidly. Wydarzenia początkowe są skonstruowane w duchu poprawnego realizmu o pewnych cechach noweli kalendarzowej (skoncentrowanie uwagi na problematyce rodzinnej i majątkowej). Cech noweli realistycznej nie wykorzystał w celach charakterystyki socjalnej (jak to miało miejsce w starszej literaturze słowackiej od Hviezdoslava po Jilemnickiego). Nie rozwinął też właściwości powiastki kalendarzowej, zakończonej moralistyczną pointą.
83 Termin „kreolizacją” zaczerpnięty z prac J. Lotmana.
34 Chodzi o podobne zjawisko, jakie w niezamierzonej formie znajduje u A. F. Ossendowskiego Z. Mitosek w rozprawie Powieść i stereotypy (w tomie
niniejszym).
Skłaniał się raczej w kierunku wiejskiego dreszczowca, o czym świadczy następujący urywek:
Znalazła ich dopiero rano żona Szymka, Jula. Zanurzyła ręce w tej skrzepłej krwi, pomazała sobie nią twarz i włosy i biadając w głos wybiegła na przyzbę. Ludzie zbiegli się i umilkli, bo już nikomu nie można było pomóc: ani Juli, która oszalała nagle, ani też żonie Jędrka, Ewie, którą znaleziono powieszoną w półmroku piwnicy.
Cytat wskazuje na pewne cechy jarmarcznego horroru. Jedną z nich jest nakreślenie sceny w tonie naiwnego naturalizmu. Słowa „nikomu nie można było pomóc” odsłaniają element fatalizmu charakterystyczny dla opowiadań tego typu. Narzędziem losu są widły — atrybut diabła. Cytowany fragment potwierdza tendencję do gromadzenia momentów tragicznych w horrorze. Ciąg krwawych nieszczęść nie kończy się zresztą przywoływanym urywkiem. Kod literatury popularnej w opowiadaniu Vidly powoduje wytrącenie utworu z kanonu realistycznego, nie wprowadza jednak przy tym akcentów parodystycznych33.
Jaros posługuje się elementami różnych kodów literatury popularnej, przyznając każdemu z nich funkcję konstrukcyjną. Osiąga przy ich pomocy w kreolizacji z elementami literatury wysokiej efekty parody-styczne. Derywatem takiego sposobu ujęcia jest uwydatnienie momentów akcji i tematyczne odświeżenie prozy narracyjnej.
Inaczej postępuje Pavol Hruz. Już drugi tom opowiadań Okultizmus dokumentował jego zainteresowania zjawiskami parapsychologicznymi i cudotwórstwem. Świadczy o tym obramowanie całości cytatami z książki Speszą Okultizmus a zazrak oraz wątki niektórych utworów: Benefi-cia jasnovidca Biedera, częściowo Pasak (z motywem horoskopu). Dziedzina ta stanowiła ulubioną tematykę „oświatowej” literatury kalendarzowej.
Między utworami Hruza a interesującym nas działem literatury występowało od początku pewne pokrewieństwo, wynikające z eksponowania akcji. Wydaje się, że właśnie ta właściwość literatury popularnej szczególnie go pociąga. W jego nowszych utworach cechy owej literatury występują jeszcze wyraźniej. W noweli Ta kiśasonka od Langov zdecydował się na zakres tematyki wojskowej i przeżyć wojennych oraz brutalnej erotyki. Bohater obronną ręką wychodzi z całego szeregu przygód: w tym jest zachowana konwencja prozy sensacyjnej. Nad aktywnością bohatera, przy równoczesnej dynamizacji fabuły, dominuje jednak (podobnie jak u Jarosa) aktywność języka. W odróżnieniu od Jarosa Hruz zupełnie wyłączył refleksję. Dzięki temu zyskały jego utwory na „czystości”: brak tu kreolizacji drugiego stopnia oraz parodii. W pro-
35 Na ten fakt zwróciła uwagę też krytyka. Por. V. P e t r i k, Skiisenost' a kon-itrukcia, ,,Slovenske pohl’ady'’, 1970. nr 6, s. 107.