RZYM 106

RZYM 106



Że własnym żydem zapłacisz za zgwałcenie mojej matki Słyszałeś, co zaproponował mi łan? Ciebie!

Furia tryskała ze wszystkich porów mojej skóry, oczy płonęły zielenią, gdy znowu stanęłam z nim twarzą w twarz.

—    No, Max, co o tym myślisz? Niezły prezent, praw da? Kto by go odrzucił? W całym swoim pokręconym, nienaturalnym i patologicznym życiu niczego bardziej nie pragnęłam, jak cię zabić!

Ręka, w której trzymałam nóż, drżała z nieodpartej chęci zatopienia go w sercu Maksa. W końcu, po dłuższej chwili, zaśmiałam się gorzko. Żądza zemsty niemal kosztowała mnie dzisiaj utratę Bonesa. Nie zamierzałam drugi raz popełnić tego samego błędu.

—    Ty bezużyteczna łajzo, zaraz zrobisz pierwszą, ostatnią i jedyną rzecz jako mój ojciec. Jest w moim życiu ktoś, kto znaczy dla mnie dużo więcej niż twoja śmierć. Gratulacje, dupku. Właśnie poprowadziłeś pannę młodą do ołtarza.

Zamiast przekręcić nóż w sercu ojca, przeciągnęłam nim po swojej dłoni i chwyciłam wciąż wyciągniętą do mnie, bladą rękę.

—    Związani ze sobą na zawsze? Brzmi nieźle. Zgodnie z prawem krwi, jesteś moim mężem, Bones. Tak miałam powiedzieć?

Bones przechylił mnie do tyłu i pocałował mocno. Uznałam to za jego odpowiedź.

TRZYDZIESTY ÓSMY

Dopiero kiedy Bones skończył mnie całować, Max przerwał milczenie. Zmierzył mnie wzrokiem i uśmiechnął się lodowato.

-jeśli za pierwszym razem się nie uda, próbuj dalej. Wierzysz w to, mała? Bo ja tak. Ty i ja... Jeszcze nadejdzie nasz dzień. Zapamiętaj moje słowa.

-    Czy on jej grozi? - spokojnie zapytał Bones, zwracając się do lana. — Może powinieneś mu przypomnieć, że kto spróbuje skrzywdzić moją żonę albo kogoś, kto do niej należy, na przykład jej stryja, wypowie wojnę również mnie. Czy on mówi w twoim imieniu, lanie?

łan rzucił Maksowi spojrzenie, w którym czaiła się prawdziwa groźba.

-    Nie. I nic więcej nie ma na ten temat do powiedzenia. Prawda, Max?

Mój ojciec popatrzył na ludzi Bonesa, którzy też wbijali w niego złowrogi wzrok.

-    Nie mam nic więcej do powiedzenia na ten temat -oświadczył tonem, którym jasno dawał do zrozumienia,

371


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
RZYM 106 Że własnym żydem zapłacisz za zgwałcenie mojej matki Słyszałeś, co zaproponował mi łan? Ci
81077 RZYM 106 Że własnym żydem zapłacisz za zgwałcenie mojej matki Słyszałeś, co zaproponował mi ł
RZYM 106 CZWARTY Głośny łomot do drzwi wyrwał mnie ze snu. Była dopiero j dziewiąta rano. Nikt nie
82545 RZYM 106 -Może raczej dwadzieścia. Była policja, ale Anneti* ich spławiła. Sąsiedzi pewnie po
RZYM 106 -    Pewnie, że będziesz. Zadzwoń do swoich ludzi, 11 i* < I się pr
43151 RZYM 106 zostałam przeszukana. Cóż, to nie moja wina, że nikt nic przyjrzał się moim butom.
RZYM 104 że to dobry pomysł? Dlaczego pozwoliłam, żeby niepo hamowana żądza zemsty na ojcu kazała m
RZYM 106 Matka lekceważącym wzrokiem zlustrowała go od st t>

więcej podobnych podstron