mi. Trzeóg
Iznałażąj.
iojrzafośęj
Iw, którym liczne po. biamejirj. kym mó-ału balsa, -seszety nna. Cafe lej osoby r Horus*r e wczes-i zastrzelą innych im czast na coraz pośredni
codzienni egip-i*. gdzie oga, do-emwon-ir. Cere-Tniskró-swiątyni i władca ę jedno* foto da ie zatem [wyzna* .tajem* istrowa-jo, który boskich to został ewMu* degory-:ez wid* lekstter bańskiej różnych iggttirga
Egipd® byt podobny. Potwierdziły to także przeprowadzone niedawno badania na terenie Deir el-Bahari (studium dr M. Witkowskiego nad ka-rL Anubisa w świątyni Hatszepsut), które pozwoliły ponadto na dokonanie \s*jeciekawych obserwacji nad praktycznym przebiegiem rytuału. Bardzo praca polskiego egiptołoga wykazała, jak wnikliwa analiza kilkunastu — fJJiloby się — dość schematycznych i niemal nużących swą jednostajnoś-na ścianach kaplic Anubisa może wprowadzić życie do tych kilku nie-jgch pustych pomieszczeń, które turyści kontemplują zwykłe powierzchow-^TJczej bez specjalnych emocji
wyśćmy wodze wyobraźni. Jest ranek, ciszę, jaka panuje w skalnej kotlinie w#-Baban'. przerywają tylko krzyki krążących wysoko sokołów. Świątynia \gepsut a zwłaszcza jej północna część, gdzie się znajduje kaplica Anubisa, jeszcze zanurzona w cieniu, ale wkrótce i tam dotrą promienie słońca. Wte-"r właśnie do sali kolumnowej poprzedzającej wewnętrzne pomieszczenia fKy przybywa orszak kapłanów, być może. recytujących lub śpiewających jśtyrm. Część kapłanów niesie ofiary z żywności, inni dzbany z wodą, jesz-31# tyć może kadzidło i potrzebne rekwizyty rytualne Głównemu celebran-i z ogoloną głową, przybranemu w skórę pantery, towarzyszy kapłan-lektor, ^cy zwój papirusu, z którego będzie odczytywać liturgiczne teksty. Gliniana jap: na drzwiach westybulu, czyli pierwszego pomieszczenia poprzedzają-rts^jarium, została złamana; kapłani weszli tam, składając przyniesione ^Zanim złoży się je bogu. muszą one zostać wpierw .oczyszczone* i pojone za pomocą rytualnych czynności i przy recytowaniu właściwych tekst Sam kapłan celebrujący właściwie również nie może przystąpić do odprawa ceremonii, zanim nie zostanie poddany rytuałowi oczyszczania. Kapłan «grzedeż pełnić funkcję króla, a zatem boga. syna Re. a zarazem Horusa. p Ozyrysa; rytuał puryfikacjt zdejmuje zeń niejako ziemską niedoskonałość i iTzecąg najbliższych kilkunastu czy kilkudziesięciu minut przekształci go w xsm Wspomniany papirus berliński zawiera kilka specjalnych .rozdziałów*
:Ustami, jakie towarzyszyły ceremonii okadzania i obmywania głównego celebra. Oto jeden z nich: .Przybądź, przybądź w pokoju, promienne oko Horu-isąiźnie zranione, bądź młode, w pokoju! Ono promienieje jako Re na obu tysntach, a moc Seta chowa się przed nim natychmiast. Oko Horusa ma nad władzę (...). Oko Horusa niszczy wrogów Amona-Re. pana Kamaku we wzplachich siedzibach. Król uczyni ofiarę, ponieważ stałem się czysty*. .Czysty* fuab) — to także tytuł kapłana, który celebrował codzienny Rytuał *&ego Kultu i teoretycznie już samo posiadanie takiego tytułu zwalniało od ftfcązku puryfikacji, zgodnie z magiczną zasadą tożsamości słowa i rzeczywisto materialnej. Nie wiadomo, czy w tym wypadku korzystano z tej możłtwoś-* przypuszczalnie okadzanie mogło odbywać się nawet codziennie, a miało ^poe z pewnością przy okazji świątecznej wersji ceremoniału. Należy nato-** wątpić, czy celebranta (a zatem teoretycznie króla) faktycznie kiedykoł-Słpoiewano wodą, jak to ukazują sceny przedstawione w kilku świątyniach, % r * Kamaku, gdzie Horus z Edfu i Tot puryfikują postać króla, wypowiadając