82 I. Zagadnienia podstawowe
do Polski — oczywiście nie można opisywanych wzorców przenosić bezpośrednio do naszego kraju, jednak na pewno powinny one stanowić istotny punkt odniesienia).
Sytuacji tej zagraża wspominana cywilizacja maksymalizacji zysku, jednak na razie zwycięża tradycja. Piszący mniejsze słowa był świadkiem następującej sceny. Podczas nieformalnej kolacji u znanego i wielce zasobnego barristera przyszła wiadomość o zamiarze nominowania go na sędziego. Jego konsternacji nie dorównywało trudne do opisania załamanie jego żony, skrajnie przerażonej ową informacją. Sens jej reakcji oddał natychmiast w iście angielskim stylu obecny tam sędzia George Dobry, który, powiódłszy wzrokiem po obrazach wartych kilkaset tysięcy dolarów każdy, wiszących na ścianach apartamentu, zajmującego całe najwyższe piętro jednego z wieżowców w centrum Londynu, powiedział: „John, jak przyjmiesz wspomnianą ofertę, to nie będzie Cię stać na opłacenie tutaj rachunków za centralne ogrzewanie!” Należy dodać, iż mimo protestów rodziny, spowodowanych wizją dosłownie kilkunastokrotnego obniżenia dochodów, po kilku miesiącach wahań oferta została przyjęta. Tak ciągle wielka jest siła tradycji, tak wielki jest prestiż zawodu sędziego w Anglii, a sama opisana sytuacja dobrze oddaje idee fixe podstaw angielskiej etyki prawniczej — wszak podejrzewanie „Johna” o działania pozaetyczne, a tym bardziej nieetyczne, byłoby dosłownie nie z tego świata, a nie dziwnego świata wyspiarskiego prawa.
Oprócz oczywistych powodów zakończenia wypełniania obowiązków sędziego, tj. śmierci, choroby uniemożliwiającej realizację pracy oraz emerytury (70, wyjątkowo 75 lat), znane są jeszcze dwa związane z etyką prawniczą: zwolnienie i rezygnacja. Lord Kanclerz, od którego do czasu obecnie przeprowadzanej reformy konstytucyjnej zależała ewentualna negatywna ocena etyczna danego sędziego, mógł sugerować złożenie rezygnacji przez danego sędziego, co oczywiście nie było odnotowywane w oficjalnych dokumentach; przypadków takich w okresie od 1700 r. było podobno skrajnie mało. Jeśli chodzi o oficjalne zwolnienie z powodów etycznych od czasu Act of Settlement z 1700 r., umożliwiającego zwolnienie sędziego na podstawie petycji obu Izb Parlamentu, do 1971 r. doszło doń tylko raz w 1830 r. wobec Sir Jonaha Bamngtona, sędziego Wysokiego Sądu Admiralicji w Irlandii, oskarżonego o przywłaszczenie 922 funtów. Od czasu wprowadzenia w życie Ustawy o sądach w roku 1971 uelastyczniono możliwość zwolnienia sędziów poprzez wprowadzenie formuły „niezdolności lub nagannego zachowania”. Na tej podstawie zwolniono też tylko jednego sędziego, Bruce’a Campbella w 1983 r., za przemyt na własnym jachcie alkoholu, papierosów i tytoniu. W lipcu 1994 r. Lord Kanclerz dokonał samo wiążącej intepretacji terminu „naganne zachowanie”, do którego zaliczył nie tylko popełnienie przestępstwa lub wykroczenia, ale też wszelkie sytuacje, które mogłyby doprowadzić do przestępstwa lub wykroczenia, wszelką przemoc, nieuczciwość lub naruszenie moralności publicznej, w tym w szczególności naruszenia na tle religijnym, rasowym oraz seksualnym.
Do instumentów bezpośredniej kontroli etyki sędziowskiej zalicza się też w Anglii publikacje prasowe oraz krytykę parlamentarną i rzadko, ale substancjalnie przeprowadzaną krytykę barristerską.
Jak z powyższego wynika, dla funkcjonowania etyki sędziowskiej kluczowa w tradycji angielskiej była instytucja Lorda Kanclerza, obecnie zmieniająca się na naszych oczach. Lord Kanclerz był określany jako głowa wszystkich sędziów (the head of the whole judiciary). Był on odpowiedzialny za nominowanie oraz nadzorowanie wszystkich sędziów. Nominacje przygotowywał Departament Lorda Kanclerza, instytucja brzmiąca w uszach każdego angielskiego prawnika bardzo poważnie, by nie rzec groźnie. Departament ten był odpowiedzialny za zbieranie przez całe lata informacji o wyróżniających się zawodowo, społecznie i etycznie barristerach, zbierając oprócz oficjalnych informacji również wiedzę pochodzącą ze źródeł nieformalnych, aczkolwiek mających swoją oficjalną nazwę secret soundings, przy czym nazwa ta była w pełni adekwatna, gdyż zdobyte tą drogą informacje miały klauzulę ścisłej tajności. Secret soundings były przeprowadzane wśród wiodących barristerów i sędziów. Przyjmowano założenie, że żadna opinia indywidualna nie mogła stanowić zbioru przeważających argumentów. Pracownicy Departamentu Lorda Kanclerza i sam Lord Kanclerz mieli luksus podejmowania i decyzji o nominacji tylko wtedy, gdy wyłaniała się pewność istnienia rzeczywiście i godnego kandydata. Nie było ani ogłoszeń o brakujących etatach, ani nawet możliwości ubiegania się przez barristerów o nominację sędziowską; jedyne, co barrister mógł zrobić, to jak najlepiej wypełniać szeroko rozumiane — również I w kontekście etycznym — obowiązki zawodowe i czekać, zwykle wiele lat, na j ewentualną nominację.
Likwidacja instytucji Lorda Kanclerza nie wynikła z krytyki jej samego I funkcjonowania. Przeciwnie, nadal pozostaje ona symbolem sprawnego i właśnie i wyjątkowo dobrze zabezpieczającego problemy etyki zawodowej urzędu. Jej ^ powodem była chęć dostosowania instytucji brytyjskich do rozwiązań powszechnie przyjętych w krajach euroatlantyckich. Otóż usytuowanie Lorda Kanclerza (nie trzeba dodawać, że byli to zawsze barristerowie płci męskiej) w dyktowanej przez niepisaną konstytucję strukturze władz było faktycznie specyficznie wyspiarskie. Lord Kanclerz przynależał do wszystkich trzech władz: sądowniczej (oprócz nadzorczych funkcji wobec innych sędziów sam mógł działać jako aktywny sędzia, co nie zdarzało się zbyt często, ale ową możliwość wykorzystywali dość skrupulatnie Lordowie Hailsham i McKay), wykonawczej (miał pozycję ministra) i ustawodawczej (zasiadał w Izbie Lordów i to w niebagatelny sposób — pełnił godność Speaker ofthe House ofLords). Można nawet dodać, iż przynależał do czterech władz, gdyż zasiadał też w Privy Council, komitecie doradczym Jej Królewskiej | Mości, sprawującym — wbrew opinii konstytucjonalistów kontynentalnych — na-\ dal sporą rolę w systemie konstytucyjnym Wysp Brytyjskich.
I
Na miejsce Lorda Kanclerza i jego Departamentu 12 czerwca 2003 r. wprowa-I dzono instytucję Departamentu ds. Konstytucyjnych (Department for Constitutio-