68 I. Zagadnienia podstawowe
• przywiązywanie zasadniczej wagi do wszelkich kulturowych aspektów tworzenia i funkcjonowania prawniczych reguł etycznych, ich bezpośredniego powiązania z filozofią prawa i filozofią polityki, a nawet z bieżącymi dyskusjami na temat,jakości życia”, oraz konieczności stałej edukacji w tymże zakresie.
Oba aspekty są równie ważne z punktu widzenia długoterminowych działań w Polsce. Na pewno znacząca ilość angielskich rozwiązań w zakresie etyki prawniczej to rozwiązania na najwyższym poziomie intelektualnym i praktycznym — to samo powiedzieć można o obecnych dyskusjach krytycznych i reformatorskich. Zważywszy jednak na — najdelikatniej mówiąc — nienajlepszy stan polskiej normatywności i rzeczywistości w omawianym zakresie, w obecnej fazie naszych dyskusji warto zapewne zwrócić uwagę na drugą perspektywę, gdyż mówienie o konieczności szukania internalizacji etyki prawniczej przez samych polskich prawników na pewno nie jest przesadą.
Amerykańska etyka prawnicza została opisana ostatnio w Polsce przez Ryszarda Sarkowicza w dziele Amerykańska etyka prawnicza59. Niniejsze opracowanie traktuje przede wszystkim o angielskiej etyce prawniczej — znanej w części praktykom polskim dzięki rozwijaniu się bezpośrednich kontaktów ze światem prawników angielskich, obecnych już też na stałe w Polsce — ale w niewielkim stopniu opisywanej. Z drugiej strony niniejszy tekst komparatystycznie traktuje też o różnicach i podobieństwach, zachodzących między jedną a drugą kulturą prawniczą ze względu na daleko idącą doniosłość poznawczą i praktyczną ich wzajemnych relacji,
* * *
Wyjaśnienie angielskiego pojmowania związku tego, co słuszne, z tym, co prawne i sprawiedliwe, poprzez to, co profesjonalnie właściwe, jest głównym zadaniem niniejszego tekstu. Niewątpliwie, angielski sposób patrzenia na etykę prawniczą, częściowo przyjęty w Stanach Zjednoczonych, jest zasadniczo odmienny od sposobu wypracowywanego w Europie kontynentalnej. Podstawowa różnica sprowadza się właśnie do wpisania etyki prawnika w sposób definiowania prawa — definiowania łączącego filozofię, teorię i praktykę prawa.
„To jest studium nad teorią norm. Wyrażenie «norma» jest użyte jako termin z zakresu sztuki”60. Można się zastanawiać, czy nie jest to cytat z filozoficznego dzieła o estetyce, jednak jest to początek fundamentalnej pracy Przesłanka praktyczna i normy autorstwa współczesnego klasyka prawniczej kultury anglosaskiej, profesora Wydziału Prawa w Oksfordzie, Josepha Raza. Dlaczego jest mowa o sztuce? Dlatego, że prawo w omawianej kulturze jest pojmowane przede wszystkim jako świadoma twórczość kulturowa danego społeczeństwa, inter- 1 2 pretowana w równie twórczy sposób przez prawników. Stąd też w amerykańskim podziale akademickim na Science i Arts wydziały prawa pozostają w tej drugiej szufladce.
Wiele napisano w literaturze angielskiej i amerykańskiej na temat kulturowych podstaw etyki prawniczej — ostatnio wyjątkowo klarownie i bezpośrednio pisze
0 tym Anthony T. Kronman w pracy Prawo jako profesja3. Kronman, odwołując się do Wittgensteina, powiada, iż nauka odpowiedzialności profesjonalnej przez prawników przypomina naukę języka. Osiągnięcie poziomu płynnego i właściwego posługiwania się danym językiem nie jest możliwe tylko przez poznanie — choćby na najwyższym poziomie — reguł gramatycznych i słownikowego znaczenia poszczególnych słów. Uczący się musi jeszcze zrozumieć — i to dobrze — coś, co Wittgenstein nazywał „formą życia”, czyli m.in. poznać kulturę, w której dany język występuje. Twierdzi Kronman, a jest to podstawowe twierdzenie dla anglo-amerykańskiego sposobu pojmowania etyki prawniczej, że: „odpowiedzialnym w sensie profesjonalnym prawnikiem zostaje się przez wejście do zawodu, a jest to proces zakładający mistrzowskie posługiwanie się określonymi regułami, ale uwzględniany w całości przede wszystkim jest to proces nabywania zwyczajów kultury”4.
W najbardziej ogólny sposób powiedzieć można, że angielska etyka prawnicza wyrasta ze współistnienia Ius et Lex nie tylko wśród debat uniwersyteckich, ale
1 praktyki prawniczej, co dopiero jest ponownie odkrywane przez prawników kontynentalnych po latach dominacji klasycznego pozytywizmu. Trudno o bardziej spektakularny wyraz stanu rzeczy od tego, który jest zawarty w słynnym na Wyspach Brytyjskich zdaniu: „Mojżesz nie był prawnikiem common law — każdy system prawa jest esejem napisanym przez dane społeczeństwo, które je powołuje do życia”. Szerzej traktuje ten problem mistrz Zbigniewa Brzezińskiego, Carl Friedrich, który twierdzi, że anglo-amerykańska tradycja prawnicza podtrzymała tradycję autorytatywnego spojrzenia na prawo. Tradycja ta obroniła się przed wywodzoną od Hobbesa i Rousseau próbą wpisania prawa wyłącznie w wolę suwerena, m.in. dzięki konsekwentnemu zachowaniu pozycji sędziego jako centralnego elementu układu prawnego. Nawet w czasach ekspansji prawa stanowionego sędzia jako uczony w prawie dodaje do nagiej woli ustaw dodatkową jakość, mianowicie podstawowe zasady prawa wpisane w szeroki fundament racjonalności, składającej się na autorytet prawa.
Pozostawanie tradycji angielskiej w kręgu Ius et Lex, współcześnie rozumianym już hermeneutycznie, jest też podstawą do pojmowania angielskiej konstytucji. Jej niespisanie (choć ostatnio częściowo dokonane przez wprowadzenie Humań Rights Act) wynika z traktowania konstytucji jako niewzruszalnej podstawy danego społeczeństwa, sięgającej jeszcze roku 1066, a w zakresie Lex
Kraków 2004.
80 J. Raz, Practical Reason and Norm, Oxford 1973.
A.T. Kronman, The Law as a Profession, [w:] Ethics in Practice, pod red. D.L. Rhode, Oxford.
Tamże, s. 30.