Skwarczyńska miejsce teorii literatury 3

Skwarczyńska miejsce teorii literatury 3



czyrh i ich różnych kierunkach,1 2 jako swoisty do nich „wstęp”, „prolegomena”. u

Innym rysem teorii literatury wyodrębniającym ją od wszystkich dyscyplin literaturoznawczych, a związanym z faktem jej pierworództwa w ramach nauki o literaturze, jest to, iż od razu, bo już w Poetyce Arystotelesa, ukazała się w pełni swego charakteru naukowego, a więc jako usystematyzowana całość określonych orzeczeń o literaturze, uzyskanych — jak wspomnieliśmy — drogą spekulacyjnych uogólnień, wyprowadzonych z obserwacji literackiej bazy materiałowej — i to w jej szerokim zasięgu.

A idzie o nią tutaj jako o naukę, bo intelektualne zainteresowanie literaturą istniało już wcześniej, w V w. przed Chr., w dyskusjach sofistów, w dialogach Platona; ujawniło się w nich ono filozoficznymi przemyśleniami, nie skoordynowanymi jednak ze sobą w jakąś systematyczną całość, o co zresztą parokrotnie później próbowano się dla nich pokusić, zwłaszcza w imię estetyki czy filozofii sztuki.

Pełnia charakteru naukowego w pierwszych pracach z teorii literatury oznacza nie tylko położenie solidnych fundamentów pod rozwój teorii literatury, ale także drogowskaz dla przyszłych badaczy konkretów literackich; nie będą oni bezradni wobec czegoś w badanym konkrecie, co nie zostało dotąd teoretycznie naświetlone, bo — mając za sobą szkołę Arystotelesa — rozeznają istotę swego kłopotu i sami, bądź z pomocą specjalisty, należycie go przezwyciężą. Tak więc teoria literatury dzięki swym solidnym fundamentom naukowym nie tylko pomaga innym dyscyplinom literaturoznawczym, ale może także — dzięki sobie samej — wzbogacić się ich wkładem.

Podobnie nie jest obojętne dla tych bratnich dyscyplin to, że teoria literatury od swego początku ustałiłą^podstawowy zakres swej tematyki.' Poszczególne w niej tematy naukowe związały się w niej w grupy tematyczne, te zaś — skłonne do pewnej samoistności — utworzyły w niej pewne działy, pozwalające poświęcić im oddzielne opracowania. Inspirowały one także konkretne badania literackie, których wyniki, określone silnie przynależnością do jednego z takich działów tematycznych, stawały się rykoszetem dodatkowym materiałem dla dalszych badań teoretycznoliterackich. ^Tak więc Poetyka Arystotelesa wyeksponowała jako swoje działy tematyczne: teorię utworu poetyckiego w jego strukturze, konstrukcji, formie, teorię rodzajów i gatunków literackich (genóTogi^7^raz ’zagadmenia tzw. kategorii estetycznych, komunikacji literackiej, percepcji odbiorczej. Tak więc jego Retoryka wyeksponowała teorię wymowy (odnoszącą się po części również do prozy literackiej), teorię językowych środków funkcji impresywnej i ekspresywnej wypowiedzenia, operowała swobodnie pojęciami figur i tropów. Instaurowała tym samym dział stylistyki. Tu trzeba podkreślić, że wyeksponowana przez teorię literatury stylistyka dzielnie zastępowała przez całe wieki w nauce o literaturze konieczne jej oparcie — jak to dziś widzimy — na lingwistyce, na której nau-ltow«' ukonatyl lloWłulir imiM.il.t • .- < • I •. u i . w literaturoznawstwo do XX w.

Iw XIX w., I) i i-i jej IligCie tleję


Oczywiście, wraz z upływem czasu, wraz ze wzbogaceniem się doświadczeń oraz i treści jego świadomości, osiągała pewne nova w zakresie swych różnych stwierdzeń, swoich problemów i tematów, nawet w zakresie swojej teorii warsztatu badawczego, ale zawsze osadzała je na planie swych pod stawowych działów tematycznych, co nadawało jej obliczu z perspektywy historycznej charakter ciągły i ewolucyjny. Najsilniej jednak owe nowe doświadczenia i nowe treści świadomości zaważyły na zasięgu jej bazy materiałowej. Z czasem zagarniała ona w swoje pole widzenia coraz szersze obszary literatury; coraz śmielej przekraczała granice poszczególnych kręgów kulturowych, aby w XX w. stanąć — przynajmniej w zasadzie — na gruncie literatury powszechnej jako swojej bazy. Toteż kurczowe trzymanie się niektórych teoretyków literatury granic europejskiego kręgu kulturowego poczytywane bywa coraz częściej za relikt imperializmu białego człowieka, jak tego dowodzi Rene Etiemble.3 Dziś zresztą w pełni zdajemy sobie sprawę, że daje gwarancję naukowej prawomocności i po prostu prawdziwości orzeczeń teorii literatury tylko jej oparcie się na bazie materiałowej literatury powszechnej wraz z jej przekrojami diachronicznymi i synchronicznymi. Pomińmy na razie trudności, zwłaszcza językowe, jakie stawia ta teza teoretykom literatury; zaznaczmy tylko, iż jednak ich międzynarodowa współpraca — a także przekłady — mogą nieco te trudności złagodzić.

Ale owa tak dziś oczywista rozległość horyzontów materiałowych teorii literatury ustawia ją w szczególny sposób do innych dyscyplin literaturoznawczych. Okazuje się, że niejako dominuje ona nad nimi erudycyjnym wyposażeniem, a co za tym idzie — także bogactwem swej różnorodnej problematyki (poza historią literatury powszechnej, o ile nie jest ona pojęta jako suma historii poszczególnych literatur).

Dominuje ona nad nimi tym także — jak już wspomniano — że dostarcza im pojęć literackich, że kreuje terminologię nauki o literaturze. Tym samym można powiedzieć, ii-leoria literatury swoim podstawowym dorobkiem warunkuje ich charakter naukowy. Czyli — jak to zaświadcza historia początków nauki o literaturze — teoria literatury może istnieć bez^ współobecności innych bratnich dyscyplin, natomiast żadna z nich nie może istnieć bez tego, czym musi ją obdarzyć teoria literatury. Stąd więc wynika, że jest ona dyscypliną podstawową wśród innych dyscyplin literaturoznawczych, że jej miejsce wśród nich znajduje się u ich podłoża, ale zarazem — jak wiemy — jest usytuowana ponad nimi, ogarniając je wszystkie rozległością swego materiałowego wyposażenia.

Tak więc teoria literatury jako literaturoznawcza dyscyplina podstawowa przewyższa wszystkie inne swą ważkością. Zasadniczym zatem nieporozumieniem, jakimś reliktem z czasów jej dawnego upadku w normatywizm, jest lokowanie jej na marginesie nie tylko nauki o literaturze, ale także niektórych jej dyscyplin. Objawem tego nieporozumienia bywa podporządkowywanie jej w uniwersytetach organizacyjnie, a więc także naukowo, innej dyscyplinie literaturoznawczej o węższych horyzontach materiałowych i problemowych, czego wyrazem jest np. przyznanie jej jednego z Zakładów w Instytucie którejś z filologii. Owszem, w tej sytuacji może się pojawić teoria literatury,

1<>

1

   W związku z kierunkami w badaniach literackich por. także: Teoria badań literackich za granicą. Antologia, wybór, rozprawa wstępna, komentarze Stefanii Skwarczyńskiej, Kraków t. I, cz. I — 1965, cz. II — 1966, t. II, cz. I — 1974 cz. II — 1981. Idzie o owe rozprawy wstępne: Rzut oka na rozwój teorii badań literackich od kierunków romantycznych do postpozytywistycznych (t. I, cz. I, S. 9—50); Rzut oka na rozwój teorii badań literackich od przełomu antypozy-tywistycznego do roku 1945, rozdział I: Orientacje poetocentryczne i kulturocen-tryczne (t. II, cz. I, s. 9—73); Rzut oka na rozwój teorii badań literackich od przełomu antypozytywistycznego do roku 1945, rozdział II: Orientacje ergocen-tryczne, rozdział III: Badania marksistowskie (t. II, cz. II, s. 9—157).

2

   Stefania Skwarczyńska Wstęp do nauki o literaturze, op. cit., t. I.

3

Renć Etiemble Essais de littćrature (vraivient) gśnerale, 3-eme śdition rcvi"' cl. augmentśe de nombreux textes, dont plusieurs inćdits, fiditions Gallimard, 11)7!). s. 350 i 5 nlb.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Skwarczyńska miejsce teorii literatury 1 ■■u-MIEJSCE TEORII LITERATURYWŚRÓD INNYCH DYSCYPLIN LI
Skwarczyńska miejsce teorii literatury 4 ale jako dydaktyczna placówka teorii literatury stosow
Skwarczyńska miejsce teorii literatury 2 jedności i tożsamości) i na ten sam cel, którym jest p
Skwarczyńska miejsce teorii literatury 3 r/.ych i ich różnych kierunkach,1 2 jako swoisty do ni
teoria literatury9 MIEJSCE TEORII LITERATURYWŚRÓD INNYCH DYSCYPLIN LITERATUROZNAWCZYCH Teoria liter
zagadnienia egzaminacyjne z teorii literatury (66) fSi Miejsce teorii w zespole dyscyplin buda: Teo
14 Stefania Skwarczyńska Obok badań nad istotą literatury do przedmiotu badań teorii literatury nale
8 Stefania Skwarczyńska badań psychologicznych; tym samym wyrywał grunt spod nóg teorii literatury,
img087 246 Z historii i teorii literatury Tylą dręczyć przypadki cnotliwego męża? Wichrem zbrodnia p
img089 248 Z historii i teorii literatury 4. W tekstach wierszowanych intencja podkreślania członów
img091 250 Z historii i teorii literatury wypadku; jego wywody na temat interpunkcji nie są arbitral
img095 254    Z historii i teorii literatury Tab. 4: Księga VIII (805 ww.) Po

więcej podobnych podstron