2 Media w wymiarze społecznym I indywidualnym
jest złozony, że media z jednej strony pośredniczą w wymianie informacii m-tem odbiorców a rzeczywistością, z drugiej wchodzą w wiele zależnoś^ K kształtują. Media, tworząc rzeczywistość odbiorcy, wywołują reakcję zwrotna' oczekiwań wcześniej zaszczepionych. Wprowadzając dużą liczbę informacji^ * zabójstw ach. zwiększają audytorium. Odbiorca tych informacji chętnie je ogląj^O cześnie żąda coraz więcej. W efekcie wzrasta pogoń dziennikarzy za sensacji^ przyczynia się do przełamywania barier moralnych i etycznych. Ten naturalny nizm motywacji wzrostowej jest często doprowadzany do absurdu. Wywołany pi^\ dia popyt na sensacje, skutkuje wprowadzaniem do Internetu scen morderstw.
Wzajemne oddziaływanie na siebie mediów i ich odbiorców ma wpływ na r tradycyjnych struktur społecznych. Meyrowitz (1989, s. 330) określa to jako bu^ sensu tradycyjnych wspólnot i tego, co lokalne. Wywołuje to „relatywizację nas ^ sensu miejsca” (Wilk, 1999, s. 275).
Media nie tkwią w jednym punkcie, zawłaszczają coraz to nowe obszary rze^y . stości. W efekcie społeczeństwo otrzymuje kolejne sfery rzeczywistości przetwo^ w sieć odniesień i wyobrażeń, co powoduje, że w codziennym życiu wielu odbi0rC(? naśladuje zachowania obserwowane w mediach (por. Miczka, 1997, s. 102—103). p wstająca „rzeczywistość upozorowana” kształtuje wartości, które stają się z bieg^ czasu stanem obowiązującym w społeczeństwie. Innymi słowy, mamy do czynią z sytuacją pogłębiającego się procesu odwzorowania obrazow medialnych w rzeczy^j stości społecznej.
Derik de Kerckhove (1996, s. 27-38), analizując wpływ telewizji na H przytacza wiele wniosków i hipotez, dotyczących związków człowieka z mediami, tyg. żna je ująć następująco:
• medium telewizyjne przemawia do ciała, a nie do umysłu;
• prezentowane na ekranie obrazy działają hipnotycznie;
• występuje „skrócenie przerwy” między bodźcem a reakcją, co uniemożliwia te. lewidzom integrację informacji, brak refleksji nad informacją);
• telewizja skanuje mózg widza, powodując „wciskanie informacji w jego umysł”;
• telewizja moduluje emocje i naszą wyobraźnię;
• obraz telewizyjny steruje z zewnątrz naszym działaniem.
Przedstawione tezy mają ogromny wpływ na kształt i funkcjonowanie społeczeństwa powszechnie wykorzystującego media. Skutkami tego są:
• tworzenie specyficznego środowiska o wysokim stopniu unifikacji zachowań, poglądów, stanowisk;
• budowa sztucznego środowiska społecznego, które stanowi przedpole matrixu;
• możliwość coraz większej manipulacji społeczeństwem;
• utrata granicy między osobowością a otoczeniem społecznym.
Pojawienie się mediów umożliwiających komunikowanie się bez granic doprowadziło do przepływu idei, poglądów, stanowisk, a także do poznania innych kultur. Świat tiał się rzeczywiście „globalną wioską , jak głosił McLuhan. Szybki rozwój nowoczes-technologii informacyjnych wpłynął także na osłabienie granic między państwa-I ** B*odami’ społecznościami, w wyniku czego tworzy się swego rodzaju unifikacja
kulturowa funkcjonująca w skali globalnej. Prezentowane w mediach wzory zachowań zderzają się z dotychczas istniejącymi w społecznościach. Powoduje to osłabienie, a czasami podcięcie korzeni kulturowych człowieka. Powstający dysonans wywołuje różne reakcje na taką sytuację. Mogą one skutkować przyspieszeniem zmian cywiliza-cyjnych, zmian tożsamości grup lub powstawaniem nowych lokalnych struktur kulturowych, ale także różnych patologii.
W dobie współczesnej coraz bardziej zdajemy sobie sprawę, że w mediach mamy do czynienia z syntezą wiedzy i władzy (Bobryk, 2001, s. 68j. We współczesnym społeczeństwie wiedza o mediach pozwala poznać mechanizmy tworzenia informacji, jej prezentowania, a także odbioru. Ma to kapitalne znaczenie dla budowania ładu społecznego, zaszczepiania w umysłach nowych idei, a także kreowania rzeczywistości społecznej.
2.1.2. Społeczność internetowa a świat rzeczywisty
W dotychczasowych rozważaniach pomijany był problem tworzenia przez media społeczności wirtualnej. Proces ten jest związany z oglądem dokonywanym w świadomości człowieka. Mikę Sandbothe (2001, s. 214) zwraca uwagę, że świat naturalny i sztuczny widzimy zawsze z określonej perspektywy. Dlatego trudno dziwić się internautom, którzy świat on linę uważają coraz bardziej za rzeczywisty. Wynika to z poważnego traktowania swoistej logiki świata on linę.
Wielu teoretyków zafascynowanych komunikacją internetową, np. Howard Rhein-gold, stara się stawiać znak równości między społeczeństwem rzeczywistym a społecznością internetową. Takie ujęcie społeczności wirtualnej pojawiło się po rozpoczęciu działań przez WELL (Whole Earth Lectronic Link) - komputerowy system konferencyjny powstały w połowie lat 80. XX w. Stworzenie systemu komunikacji w Zatoce San Francisco — zdaniem jego twórców (m.in. Matthew McClure’a i Kevina Kelly’ego) - miało na celu: ułatwienie komunikacji między zainteresowanymi ludźmi, zapewnienie wyrafinowanego konferowania po bardzo niskiej cenie usługi i przybliżenie szerokiemu odbiorcy poczty elektronicznej (Rheingold, 1996). System skupia ludzi chętnie niosących sobie pomoc, połączonych ze sobą siecią przez całą dobę.
Zwolennicy cyberprzestrzeni zwracają uwagę, że społeczność internetowa wykazuje te same cechy, np. zainteresowania, styl życia, dyskusje wokół wspólnych problemów, co społeczeństwo rzeczywiste. Podkreślają oni występowanie zjawisk charakterystycznych dla komunikacji interpersonalnej w świecie fizycznym, jak np. rozmowa kłócenie się, narzekanie, wyznawanie miłości i inne. Na zarzut, że w św iecie rzeczy wi stym człowiek posługuje się językiem ciała, mimiką, gestem, odpowiadają, ze zast( pują to słowa, zdania, dialogi, symbole i znaki. Możliwe jest też w idzeme i porozum* wanie się uczestników przez narzędzia interaktywne. Zwolennicy postawienia znal równości między społeczeństwem fizycznym a wirtualnym w sieci idą dalej, podkn łając walory Internetu, takie jak wyższa sprawność systemu komuników anią, poniey internauci od początku konwersacji przechodzą do tematów ich interesujących.