Szczegółowe kulania pokazują ponadto, że Internet nic doprowadził na wielką skalę do radykalnego przetransformowania relacji między jego użytkownikami. Praktyki polegające na odgrywaniu nowych ról albo wpisywaniu w siebie kolejnych tożsamości - wszak w sieci funkcjonujesz jako ten, za kogo się podajesz - stanowią niewielki tylko ułamek kontaktów między ludźmi. Dotyczą przy tym przede wszystkim osób młodych, które także off-linc poszukują własnej tożsamości. ZwTacala już na to uwagę Turkle, zamykając książkę Life on the Serem wymowną konkluzją: .Rzeczywistość kontratakuje. Ludzie, którzy wiodą równoległe życic w Internecie, są tak czy inaczej ograniczeni przez swoje pragnienia, troski i śmiertelność fizycznego ‘ja’"**. Internet został przystosowany do większości aspektów codziennego życia, w których może być wykorzystywany. W praktyce wygląda to tak, że często sprawdzam ofertę handlowy w sieci, ale na zakupy jadę do pobliskiego sklepu; książki z kolei przeglądam w zaciszu księgami, by potem kupić je za pośrednictwem internetowego sklepu. Banki, księgarnie i sklepy nic przestają istnieć, mimo że mają swoje odpowiedniki w święcie wirtualnym. Gromadząc materiały do pisania tego tekstu także równolegle korzystałem z obu źródeł - tradycyjnych dziel z galaktyki Gutenberga, jak i cyfrowych tekstów’ z galaktyki Internetu.
Jeden z najbardziej zapalnych i drażliwych problemów pojawiających się na styku rzeczywistość wirtualna rzeczywistość dyskursu akademickiej antropologii wiąże się z kwestią badań. Ta dyscyplina, jak żadna inna gałąź humanistyki, jest dcfiniowjna i samą siebie definiuje najczęściej za pośrednictwem kategorii długotrwałych, jakościowych badań terenowych. Funkcjonują one bądź to jako ostateczna instancja falsyfikacji wiedzy, bądź jako zawodowy rytuał przejścia, w’ charakterze surowego sprawdzianu dla teorii i empirycznej podstawy dla interpretacji albo nawet WTęcz naukowego raison J etre całego antropologicznego przedsięwzięcia. James Clifford trafnie zauważa, że badacze antropo-logowie .muszą mieć ubłocone buty. Badania terenowe są naziemne -
n S. Tui kle, IJ/r on the Saren ., s. 267.
168 Cyfrowi tożsamości. Badanu w cybcrtirenu
mocno związane z krajobrazem naturalnym i społecznym’’40. Uznanym od lat 20. ubiegłego wieku ideałem pracy w terenie są szczególnie głębokie, rozbudowane i oparte na bezpośrednich stosunkach spotkania badawcze. Wadzono się o sprawy szczegółowe, takie jak długość pobytu. sposób interakcji, znajomość języków, ale rdzeń v postaci „terenu", .pobytu” i „jakościowego podejścia” pozostawał niezmienny41.
Czy wirtualność ze swoimi specyficznymi własnościami nie wyklucza zatem możliwości prowadzenia klasycznych badań terenowych ? Internet to przecież „odcielcśnionc przestrżenieinterakcje bezpośrednie nie wchodzą tutaj w grę. Jak zresztą zdefiniować w tym wypadku „teren”. jaką postać miałby przybrać „pobył", czy w ogóle możliwe jest „jakościowe podejście"?
Czy miesiące, a nawet lata spędzone w sieci są badaniami terenowymi? - p>ta cytowany przed momentem Clifford. - Badanie spełnia doskonale zarówno wymogi związane z długością pobytu, jak i „głębią Yintcraktyw-nością. (Wiemy, że w sieci mogą mieć miejsce pewne osobliwe i intensywne rozmowy.) Podróż elektroniczna, poza wszystkim innym, jest rodzajem dłptpemcnl (...). Kiedy pytałem antropologów, czy mogłoby to być badaniem terenowym, zazwyczaj odpowiadali, że „być może", a w jednym przypadku usłyszałem nawet słowo „oczywiście". Lecz kiedy kontynuowałem, pytając, czy zgodziliby się poprowadzić pracę doktorską opartą przede wszystkim na tego rodzaju odciclcśnionych badaniach, wahali się bądź pracczyłi4\
40 J- Clifford. Praktyki przestrzenne: badania terenowe, podróże i praktyki dyscyplinujące w antropologii, przcł. S. Sikora, w- M. Kcrnpny, F.. Nowicka (red.). BjJjnte kultury Elementy troru antropologicznej Kontynuuje. Warszawa 2004. s. 139.
41 Klasyczny, wywodzący się od Malinowskiego, obraz badań terenowych- samotny biały męzczyzna ryjący przez rok albo dłużej wśród tubylców - nadal funkcjonuje, twierdzi Georgr Stocking. jako „archetyp" dla zwyczajowej praktyki antropologKznej (G. Stocking. Tbe Ethnograpkerj Afegu and Other Eaayt tu the I Motory of Anthropolr>Q. Madison 1992. i. 39).
4‘ N.K. Ilayles, How ttr Hecartte Ibsthunijn Vtrtiul Itodia in Cybemetict, Literaturę and Infonnatta, Chicago 1999.
41 J. Clifford. Praktyki przestrzenne,.., s 148
Kompicks „zabłoconych butów"