24451 książka0

24451 książka0



O sobie samej. O swoim dzieciństwie oraz o ojcu, który pił i zawsze, kiedy był pijany, stawał się agresywny.

-    Bił wszystkim, co miał w zasięgu ręki - powiedziała zanurzona w skórzanym, stojącym naprzeciwko fotelu. - Najpierw tylko mamę, potem także siostry i mnie. - Wypiła łyk bulionu ze swojej filiżanki. - A ja robiłam wszystko, żeby zachować na zewnątrz pozory. Byłam przecież najstarsza. Czułam się odpowiedzialna. Nie chciałam, żeby ktokolwiek wiedział o tym, co się dzieje u nas w domu.

Pochyliła się do przodu i w zamyśleniu powiodła palcem wokół cienia, jaki na stoliku rzucała stojąca lampa.

-    Najgorsze było to, że czułam się coraz bardziej podle. Ponieważ mój tato był naprawdę kochany. To znaczy tak długo, jak pozostawał trzeźwy.

Dziewczyna zastanawiała się, dlaczego nauczycielka jej o tym opowiada. Przecież Mai nikt nie bił. Dzisiejszy policzek to nieporozumienie. Poza tym jej kąśliwa uwaga, że nie ma w tym nic złego, też była bezczelna.

-    Wyprowadziłam się z domu, tak szybko jak mogłam, na dodatek rozpoczęłam studia w innym mieście - ciągnęła nauczycielka. - Byłam przekonana, że moje dzieciństwo to już historia i odtąd wszystko będzie inaczej.

Zamilkła.

-    A nie było? - Maja spytała raczej przez grzeczność. Tak naprawdę wcale jej to nie obchodziło.

Ella potrząsnęła głową.

-    To podłe uczucie z dzieciństwa tkwiło we mnie głęboko. Czułam się bezwartościowa. Ojciec mnie bił, a mama nigdy nie pomogła. Myślałam więc, że to ze mną jest coś nie w porządku.

Ale to bzdura! - tym razem całkiem przytomnie zauwa-\ la Mnja. Dlaczego miałaby pani być temu winna? Dzieci linl'’ v < Im mir. A jeśli ojciec pił, to przecież jego problem.

I Imu yrmlkii śmiejąc się, skinęła głową.

1 '"I In'li u*’ lak Rozum mówił mi to samo, ale czułam się i1.....ii im ' i ii Dhilego kolejno wchodziłam w związki,

l\ I "1 • l i li III' I >V I V Wll I I < ’

I' i i - w Mm iilnid. ilu nie autentyczne zainteresowanie.

-    Dlaczego nic nie były warte? Ci faceci też pili?

Nauczycielka wykonała ręką zaprzeczający gest.

-    Nie tylko. Ale dopiero potem zrozumiałam, że to zaklęty krąg - po prostu nie lubiłam siebie. Uważałam, że jestem bezwartościowa. I ciągle trafiałam na mężczyzn, którzy tak mnie traktowali.

Maja nie do końca wszystko rozumiała. Była jednak zbyt zmęczona, żeby teraz o tym myśleć. Zresztą, co to ma z nią wspólnego?

-    Chyba już się położysz. Rano zobaczymy, co dalej!

*

Tej nocy spała niespokojnie. Nie nawykła do obcego łóżka. Na ścianie księżyc kreślił dziwaczne cienie. W pewnym momencie włączyła nocną lampkę.

Zaczęła myśleć o rozmowie z nauczycielką.

„Czułam się jak kompletne zero”.

Patrząc na nią, wręcz trudno było w to uwierzyć: ciemne loki, które okalały wąską twarz i idealna figura. Do tego była pewna siebie, ale nie zarozumiała. Tak jak jej przyjaciółka, ta pisarka. Choć figura tamtej rzeczywiście pozostawiała wiele do życzenia. Maja zastanawiała się nad tym, co łączy te dwie kobiety, w czym są do siebie podobne, ale nie potrafiła znaleźć odpowiedzi. Niespokojnie kręciła się w łóżku, czuła każdą kość i każdy mięsień, jakby przebiegła cały maraton.

Nie wiedziała, kiedy ponownie zasnęła. Miała krótki sen o polipie, który oplótł ją swoimi mackami, a jego wielkie ślepia śmiały się do niej. Próbowała mu uciec, czmychając między czułkami, ale jakby się nie starała, zawsze jedna z nich stawała jej na drodze. Obudziła się zlana potem i z krzykiem na ustach. Na wpół przytomna spojrzała dookoła. Ani śladu polipa. Usiadła na łóżku i potrząsnęła głową. Taki sen mógłby chyba zainteresować psychologa albo tłumacza snów. Przez chwilę zadumała się nad metaforą, którą wykorzystała pani (i unther. Maja również odnosiła wrażenie, że żyje w klatce ze Mt.rachu i samotności. Macki olbrzymiej mątwy także przypominały klatkę. No tak, to prawdopodobnie wszystko tłumaczy

83


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
odbierają życie sobie i swoim dzieciom — pociągające i wygodne jest opisanie ofiar jako
Nadpobudliwo?? psychoruchowa u dzieci4 wypracowane techniki, pomagamy dzieciom nauczyć się radzenia
ksiazka 20038 dziecięco oraz lirykę dla dzieci i lirykę dziecięcy, jodnakżo w obrębio łych podgrup (
Współczesna literatura dziecięca - propozycje odnajduje znane sobie sposoby prezentowania treści ora
oraz książkę ,, Bajeczki dla małych dzieci”. Książki które zamierzam przeczytać: Juliusz
(przy jednakowych czasach trwania operacji tj i tej samej kolejności operacji oraz liczności n i p).
skanuj0034 (124) Rozdział VIIIRESUSCYTACJA KRĄŻENIOWO-ODDECHOWA U DOROSŁYCH I DZIECI ORAZ U KOBIET W
IMG!12 (5)    Ten dziwny intruz, który jest we mnie się sobie samej i nam poprzez swo
manualnych (np. u dzieci oraz osob starszych i ze schorzeniami reumatycznymi), tym wyraźniej występu
Dzieci oraz osoby manualnie niepełnosprawne często mają duże trudności ze stabilnym uchwyceniem kubk

więcej podobnych podstron