wiązania zadania nie jest zbyt silna. W przeciwnym bowiem przypadku niedokończenie zadania odbierane jest przez jednostkę jako bolesna porażka, co z kolei uruchamia opisany wcześniej mechanizm tłumienia.
Wyolbrzymianie. Konfrontacja dawnych wspomnień miejsc i zdarzeń z faktycznym, aktualnym stanem rzeczy pokazuje, że to, co pamiętamy, jest niekiedy wyolbrzymiane bądź upiększone. Domy, place zabaw, wzgórza, które pamiętamy z czasów dzieciństwa, mogą nam się wydawać znacznie mniejsze i bardziej pospolite od obrazu zachowanego w pamięci. Zjawisko to wydaje się zrozumiałe, jeśli zauważymy, że jednym ze skutków nabywania doświadczenia jest powstawanie i rozbudowa struktur i schematów poznawczych. Wspomnienia z dzieciństwa ulokowane są w schematach istniejących wówczas w naszej pamięci. Po dłuższym czasie schematy te przestają być aktualne i widok wcześniej zapamiętanych miejsc interpretujemy zgodnie z aktualnym doświadczeniem. Znamy miejsca większe i piękniejsze, które są źródłem zmiany kanonu wielkości i piękna. Stąd też to, co dawniej wydawało się szczególnie zachwycające, w chwili obecnej spostrzegane jest jako szare i pospolite. Przekształcenia pamiętanego materiału świadczą o tym, że przechowywanie nie jest zwykłym magazynowaniem informacji w takiej postaci, jaką odebraliśmy. W trakcie przechowywania zachodzą aktywne procesy przetwarzania informacji, prowadzące nieraz do pozornie osobliwych czy nieoczekiwanych skutków.
3. Odpamiętywanie. Aktualizacja pamiętanego materiału może przybierać następujące formy:
— reprodukcji, czyli dokładnego przywołania tego, co zapamiętaliśmy, np. recytacji wyuczonego tekstu lub wykonania opanowanej czynności motorycznej;
— przypomnienia, to znaczy aktualizacji treści uprzednich przeżyć jako wspomnień, bez konieczności zachowania ich struktury i wszystkich szczegółów;
— rozpoznania polegającego na identyfikacji wcześniej odebranych informacji. Niektórzy badacze traktują wymienione formy odtwarzania jedynie jako miary pamięci, dodając jeszcze jedną: ponowne uczenie się. Na podstawie tej miary możemy zorientować się, w jakim stopniu jednostka zapamiętała dane treści. O stopniu zapamiętania świadczy oszczędność czasu bądź prób przy ponownym podjęciu zadania (Kurcz 1995, s. 9). Stanowisko takie znacznie upraszcza analizę fazy odtwarzania, lecz budzi wątpliwości merytoryczne, istnieją argumenty przemawiające za odmiennością procesów przypominania i rozpoznawania. Niekiedy obserwujemy bowiem zjawiska mogące świadczyć o odmienności tych procesów. Są nimi: nieświadomy plagiat, deja vu i jamais yu.
Nieświadomy plagiat polega na przypomnieniu sobie danej treści np. wiersza, melodii, sformułowania sądu, bez jej identyfikacji jako już kiedyś spostrzeżonej i zapamiętanej, a nawet bez przypomnienia sobie okoliczności towarzyszących temu spostrzeżeniu. Ktoś powtarza zasłyszane zdania, pisze wiersz, który kiedyś przeczytał, układa znaną wcześniej melodię i wydaje mu się, że jest w wymienionych przypadkach autorem, nie zdając sobie sprawy, że jest to przypomnienie bez rozpoznania.
Deja vu (już widziane) jest rozpoznaniem większych fragmentów rzeczywistości, np. danego miejsca czy zdarzenia, mimo iż faktycznie jednostka w tym miejscu nigdy nie była ani nie uczestniczyła w takim zdarzeniu. Przeciwieństwem tego zjawiska jest