28897 pdl 5

28897 pdl 5



rano przychodzi siostra jego rodzona i mówi mu: "Iwanie, cOzes ty zrobił? Zabiłeś żonę, a ona jest upiorzyca, zgubi cię więc pewnie». — «Skądże ty wiesz o tym?* — «Bo ja sama jestem w mocy szatańskiej*. "Ratuj, radź!» — błagał brat przestraszony. Żal jej było gubić krew rodzoną, podała mu więc taką radę: «Weź pierwszą trzaskę, która odpadnie przy robieniu trumny żony, i schowaj ją przy sobie; pierwszej nocy po pogrzebie idź na grób żony, stań na tej trzeźce w jej nogach, podeprzej się ożogiem, czakaj i nie strachaj się tym, co widzieć będziesz*. Posłuchał brat siostry i zrobił wszystko, jak kazała. Pierwszej nocy po pogrzebie stanął na grobie, na tej trzasce, i czekał. O północy zaczęły otwierać się groby, upiory z nich wylatywały i wszystkie gromadziły się wokoło Iwana. Iwan modlił się i czekał. Naraz otworzył się grób jego żony i ona jak żywa wstała z niego. Opowiedziała duchom krzywdę uczynioną jej przez męża i kazała im przystawić go sobie żywego lub nieżywego. Nad rankiem wracają (wysłane przez nią) upiory; pyta ich Iwanowa żona, czy przyprowadzają jej męża. "Nigdzie go nie ma; oblecieliśmy świat cały, nigdzie nie znaleźli* (odpowiadają). Wtem kur zapiał, upiory powróciły do grobów, a Iwan do domu. Na drugą i trzecią noc powtarzało się to samo, aż w końcu za trzecim razem Iwanowa żona straciła wszelką moc nad mężem i wróciła na zawsze do zimnego grobu, a Iwan, ocalony, dawał ofiary za jej duszę” („Sanockie—Krośnieńskie", s. 34).

„Chłop jeden we wsi Toniach, zwany Hadramacha, spotkał się ze strzy-goniem na tońskim sudole. Strzygoń chciał Hadramasze chuchnąć w gębę, ale że sobie ten ostatni zrobić tego nie dał, więc strzygoń natarł na niego gwałtem, aż się pobili. Tak, bijąc się i szamacząc przez drogę, szli do chałupy. Chłop miał przy sobie kawał surowej kiełbasy i aby się od strzygonia uwolnić, częstuje go tą kiełbasą. A strzygoń powiada: "Chcesz, abym ja jadł, to i ty jedz ze mną». Hadramacha z obawy, aby mu strzygoń do ust nie chuchnął, podzieliwszy się z nim kiełbasą, jadł tak, aby obadwa razem mieli jadło w ustach, a strzygoń nie był w stanie chuchnąć mu w usta swoim duchem. Gdy już przybyli przed chałupę, Hadramacha odsądził się nagle i lunął strzygonia w pysk od lewicy z takim zamachem, że ten odbity wracać musiał tam zkąd przyszedł, chłop zaś uspokojony wszedł do izby" („Krakowskie", s. 66).

Demony chorób

„Spał parobek na wysokim brogu siana, a przy nim stała drabina. Noc miesięczna, widna, cicha: nagle —jakby niesiona z wiatrem — z daleka powstaje wrzawa, w której wyraźnie odróżnić można warczenie psów zajadłe i skowy-czenie. Powstał parobek na nogi i widzi z przestrachem, jak pędzi prosto wysoka niewieścia postać, cała w bieli z rozczochranym włosem, a psy za nią. Ale na jej drodze stał długi płot i wysoki: niewiasta jednym go susem prze-

208


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
241 DOLIWA. skiego, o którym pod Jastrzębcem czytałeś. Katarzyna siostra jej rodzona Ni e wiaro w sk
page0798 790Soissons — Sokal odziedziczył hrabstwo Soissons, syn siostry jego Eugeni Maurycy Sabaudz
Resize of0402 mc uczynić niebyłym nie tylko swój czyn, ale równi* mego siebie jako jego sprawcę. Mó
19972 ORTOFANEK3 03 Codziennie rano z moją siostrą Julką
P1280011 nie uczynić niebyłym nie tylko swój czyn. ale równiej mego siebie jako jego sprawcę. Mówi o
2011 08 11;22;35 <s> MUSIMV BVfc OSTftoZNI.TU GDZIEŚ Zygmunt SimilakXXX Przychodzi skin do fo
20120822173550 b Bbndynka przychodzi do banku spermy i mówi: -    Bldbbldbbblldybblbl
¥ Twój kurs, jak sama jego nazwa mówi, jest MEGA !:) Jestem już na końcówce modułu 8 i zaraz zabiera
pdl8 berga (1814—1890). Jego monografie regionalne, ukazujące się w latach 1866—1910, złożyły się n
szczytach i sprzedawanie w dołkach. Graczowi wydaje się, że nastąpi wzrost notowań, chociaż jego sys
168 Na krawędzi, 1934-1936 w tym nastoletnich baletnic. Dziewczęta nieustannie przychodziły do jego
DSCI0017 OSOBY LUDWIK Jego STARSZA siostra Jego MŁODSZA siostra Okazała wdla u* wtctleiskicj dztebtt

więcej podobnych podstron