BO uiyw». i sposobu, w juki nr nlm _ , je"««. Dlatego wydaje się, że w progrnmuK' dawczyni autora The Melhod oj SocłoIomT n,V ważniejszy był nie wybór określonego rodzaju źródeł, lecz pogląd. na wzajemny stosunek wszelkich danych empirycznych 1 teorii socjologicznej.
Dla nauki nie istnieją fakty jako takie. „Musimy pamiętać — pisał Znaniecki — że naukowa doniosłość poszczególnego przypadku nie leży w nim samym, lecz w jego wykorzystaniu do formułowania ogólnych pojęć i praw. Przypadek dobrze zaobserwowany jest naukowo ważny tylko w tej mierze, w Jakiej jest reprezentatywny dla całej klasy przypadków, które nie zostały tak dobrze zaobserwowane. Jego zaś opis Jest wartościowy o tyle, o ile zachowuje swą prawdziwość odnośnie do innych przypadków tej samej klasy, zwalniając nas w ten sposób od potrzeby Ich badania" Dobry socjo-log-emplryk nie przestaje zatem być teoretykiem. Wartościowego materiału empirycznego nie daje się zgromadzić i wykorzystać bez pomocy teorii.
Ten punkt widzenia ujawnia się wyraźnie w analizie źródeł materiału socjologicznego, przeprowadzonej przez Znanieckiego w The Melhod of Sodology. Wyróżnił oń pięć rodzajów takich źródeł: osobiste doświadczenie socjologa, jego obserwacje, osobiste doświadczenia innych ludzi, robione przez nich obserwacje oraz uogólnienia zrobione przez innych ludzi w celach naukowych lub praktycznych. Znaniecki systematycznie rozważał mocne i słabe strony każdego z tych źródeł. Za najważniejsze z nich uważał osobiste doświadczenie socjologa, przestrzegając Jednak przed mieszaniem go z introspekcją, której stosowanie wykluczał. To, do czego usiłuje dotrzeć socjolog, to nie jakaś
MS, s. 155.
“• MS, s. 195.
rzeczywistość psychiczno, lecz “*wvivne wartości, które zachowują swą treść pienie ornz mogą być obserwowane przez
kflJf Jiąrku z tym osobiste doświadczenie so-,oIom musi zostać poddane „teoretycznej rekonstrukcji'' i skontrolowane. Jego opis musi hyć dokonany „w terminach obiektywnych", tj. J języku nie „przeżyć", lecz określonych syste-„riw wartości społecznych, które mogą stać się przedmiotem doświadczenia wielu różnych Jednostek. Taka intersubiektywizacja osobistego doświadczenia Jest możliwa dzięki temu, że Jego treści nie są nigdy dane w izolacji, a powiązania między nimi są kulturowo uwarunkowane. Doświadczenia każdej Jednostki są, oczywiście, mniej lub bardziej unikalne, lecz socjologię interesuje w nich to, co wcale unikalne nie jest. Podobnie „(...) doświadczenia wyrażane ■w autobiografii (innych ludzi — J.S.) wyprowadzają socjologa poza «wewnętrzne» życie psychiczne jednostki, są nawet bez jej wiedzy i woli źródłem do poznania ponadmdywidual-nego społecznego świata" Jeżeli niemożliwe jest powtórzenie doświadczenia przez dokładne odtworzenie danego systemu, trzeba znaleźć systemy analogiczne i wykorzystać dostępną wiedzę na ich temat. Jest oczywiste, że tego rodzaju założenie miało charakter jak najbardziej teoretyczny, wymagając określonej koncepcji i klasyfikacji układów kulturowych.
Warto zauważyć, iż Znaniecki przypisywał tylko podrzędne znaczenie temu, co określał jako „doświadczenie zastępcze”, a co odpowiada z grubsza Diltheyowskiemu „rozumieniu”. Zajmując się tą odmianą doświadczenia, Znaniecki mówił głównie o jej poważnych niebez-
m F Znaniecki, Przedmowa do: J. Ćhalasiński, Młode ńokołenłe chłopów. Procesy ł zaoadnienia ksztai-Hwarihey chłopskiej w Polsce, Warszawa
1936, 1 1, S. XL
151