Ul Miłość, czyli być niezuyl^ymi
- dochodzi tu zatem do utożsamienia podmiotu z „obiektem” miłości.. Narcyz usiłuje dotknąć i objąć to, co dostrzega w źródle. Echo - własne odbicie - nie odpowiada jednak na jego wysiłki uwodzenia. Narcyz za-/ czyna wierzyć, że „nimfo” znalazła się w niebezpieczeństwie i pragnie! ją ocalić, raz jeszcze próbując „ją” dosięgnąć.. Ginie ze smutku, bczna-j dziejności swych wysiłków8.
Łącząc Kristevej wykładnię twórczej miłości do siebie samego z interpretacją mitu Narcyza w psychoanalizie Kleinowskiej, otrzymujemy bgląd miłosnego procesu, zaklętego w narcyzmie. Jest tu zawarta zarówno autoafirmacja orazbudowanie przestrzeni wewnętrznej, jak i pragnienie innego, wychylenie ku niemu. Związek z innym nie zaistnieje bez narcyzmu, który stanowi podłoże umiejętności kochani^ Narcystyczne życie wewnętrzne doprowadzi do relacji z tym, co na zewnątrz, jak pisze Knsteva, „nigdy jeden bez drugiego”. Dlatego mi^ Jose Narcyza stanowi możliwość odpowiedzi na problematykę swoj-s kości i obcości. Od analizowanego wersu z Antygony poprzez mit j Narcyza — poprzez doktryny spckulatywnc epoki (Plotyn, chrzęści- [ jaństwo) — następuje bolesna, tragiczna, niemal niemożliwa próba I podjęcia zagadnienia, z którym — zdaniem Knstevej — starożytność ] nie poradziła sobie: z innością, c heterotes. Intuicje zgęszczone w Sofo- J klejskim podmiocie jako „dziwie nad dziwy”, ambiwalentnym micie Narcyza czy — jak zobaczymy niebawem — w „swojskiej obcości” wpisanej w judaizm przypominam, aby wyeksponowaćjezę Kristeyej, iż ( swojskość i obcość nie występują w stanie czystynfr, lecz zsyntetyzowa-nym jako przyzywane już das Unheimlichc. '
W teorii Kristevej podkreślona zostaje zatenrfpozytywna rola narcyzmu, gdyż dzięki niemu rozszerza się przestrzeń wewnętrzna, pod warunkiem że jest to narcyzm uświadomiony przez podmiot/ Przestrzeń wewnętrzna zaś jest tam, gdzie znajdują się języki, odczucia, uczucia, namiętności podmiotu. Owa przestrzeń stanowi przeciwicn-
• Paula Hcirrninn, Certamcs fonctions de iintrojection et dc la projection dam la premierę en fance, |w:j Melanie Klein, Paula Hcimann, Susan Isaacs, Joan Rivicrc, Det/eloppements de la psychanalyse, prćfacc cTRrncsi Jones, traduit par Willy Baranger, Presscs Univcrsitaires dc France, Pans 1966, s. 157-158.
stwo działania i przemocy, łączy się razem z medytacją, modlitwą czy lekturą. Oto vita contcmplatiua w kontraście do vita actiua. Wedle Julii Kristevej we współczesnym święcie przestrzeń wewnętrzna jest zagrożona. Narcyzm - inspirator wcwnętrzności — miałby zatem do odegrania kapitalną rolę. W przestrzeni wewnętrznej przeglądać ma się podmiot — w przeciwieństwie do Narcyza świadomy miłości do siebie i swojskiej obcości odbicia.
Pisząc o narcyzmie, Kristeva postuluje mnogość doświadczenia wewnętrznego. Tu spotykamy kapitalny dla jej teorii termin experience, przeżycie i doświadczenie, który mieści w sobie znaczenia współobec-ności z pełnią Bycia. Jest to otwarcie na własną wewnętrzność i na Innego, które mnie pobudza, dynamizuje, destabilizuje i uwzniośla. Dochodzi w ten sposób do poszerzenia wewnętrzności, która w naszych czasach zanika: historyczną koniecznością jest więc przeżycie tryskające w błysku (Erlebnis), stające się poznaniem, cierpliwą wiedzą, doświadczeniem (Erfahmng). Właśnie w przeżyciu, doświadczeniu nic chodzi bowiem o tożsamość, lecz mnogość i proccsualność.
„Źródło odpowiedziało: — Ja kochałem Narcyza dlatego, że gdy na moim brzegu leżał i wpatrywał się we mnie, w zwierciadle jego oczu oglądałem siebie, własną piękność widziałem”9. Aby kreślić mój obraz Julii obrazu narcyzmu, umieśćmy go wśród seksuologicznych szkól myślenia o miłości Narcyza. Termin „narcyzm” po raz pierwszy pojawił się w roku 1899 w pismach Paula Naeckego, kiedy referował ustalenia Havelocka Ellisa i jego pracy Antoerotism. A PsychologicaL Siudy. Seksuologia obu uczonych klasyfikowała narcyzm jako per wers je. Ambiwalentny był stosunek Frcudajl^narcyzmu. Począwszy od eseju Zur Einfurung des Narzissmus z roku 1914, Freud uważa narcyzm za niezbędną dla życia podmiotowego formę obsadzenia popędowego, juz nie patologię, a^tonstytutywne doświadczenie subiektywnokD Niewielu jednak psychoanalityków przyjęło tak pozytywną ocenę narcyzmu; za przykład krytyki, jakiej poddano narcyzm, posłużyć mogą
y Oscar Wilde, Uczeń, przel. Eres \w".\ Eseje. Opowiadania. Baj\i. Poematy proztf^ pod dakcją Juliusza Żuławskiego, PIW, Warszawa"T957, s. 428.