70434 skanowanie0010

70434 skanowanie0010



324 MACIEJ GLOGER

słyszę, w książkach różne sposoby takie podają, przez które ludzka dusza jak ta gołąbka bielutką stać się może.

- Głupstwo dusza i głupstwo gołąbka! - zeskakując z ławy zawołała Fraria ka - ale że w książkach ciekawe historie opisują, to ciekawe! (102)

Procesu wyzwalania się światłości z więzów materii zarówno-doświadczają jednostki, jak i przebiega on równolegle do historii świata. Konstrukcja Chama - jak wspominałem - odnosi się zal równo do uniwersalnego, jak i indywidualnego (mistycznego)l aspektu idei zjednoczenia (HJ, 79). Orzeszkowa ten proces na poziomie indywidualnym ujmuje w kategorię podświadomego deter-j minizmu czy przeznaczenia. Główny bohater Chama zapoznaje się z fragmentem religijnej księgi, w której mówi się, że

Czyny ludzkie, żeby mogły podobać się Bogu, muszą być nie tylko dobrymi, ale nadto jeszcze nadprzyrodzonymi, czyli pochodzić z nadprzyrodzonej łaski Bożej... (135)

W wypowiedziach-bardziej dyskursywnych, np. w Obliczu matki (1899) , Orzeszkowa zdaję się potwierdzać własną wiarę w nadprzyrodzone źródło porządkujące świat, które zarazem z głębi podświadomości kieruje ludzkimi czynami i uczuciami. Myśl ta jest inspirowana jednak nie chrześcijańskim personalizmem, na co wskazywałby wybór lektury podsuniętej Kobyckiemu przez autorkę, trudno sobie zresztą wyobrazić, żeby wiejski bohater mógł zgłębiać filozoficzną czy hermetyczną wiedzę, ale ma charakter bardziej panteistyczny i ewolucjonistyczny, zgodny z filozoficznymi fascynacjami i pozytywistyczną wiedzą autorki. Nałożenie się trądycjonalistycznej postawy religijnej bohatera na obejmującą powieść ewolucjonistyczną i symbolistyczną świadomość religijną pisarki pozwala, avant la lettre, łączyć powieść z ideami moder-

20 Zob. BV’5Ó; r k o w s k ą, Orzeszkowa - szkic do biografii duchowej, s. 358-360, 363.

nizmu katolickiego21. Autorska świadomość religijna, przenikająca utwór, jednoznacznie pozwala uważać religijność Pawła za rodzaj instynktu, nieświadomej uczuciowości, w której rodząca się świadomość bohatera nie odgrywa, póki co, większej roli. Paweł ulega wezwaniu metafizycznych sił predestynujących go do określonych zadań. I na tym ewolucjonistycznym fatalizmie, a nie na wolnej woli osadza się heroizm i moralna wartość Kobyckiego. Natomiast charakter Franki nie znajduje już wyjaśnienia w ewolu-cjonistycznej etyce Orzeszkowej i Renana.

Filozofia ewolucjonistyczna nie była zdolna objaśnić istoty zła i jego obecności w duszach ludzi i w strukturze rzeczywistości. Był to problem ściśle religijny, a więc nie mieszczący się w horyzoncie myślowym pozytywisty i zaburzający ten horyzont. Renan objaśniał na przykład tylko pochodzenie cierpienia, które nie jest tym samym, co zło. Cierpienie w myśli ewolucjonistycznej traktowano jako czynnik napędowy postępu moralnego i jako takie uważano za możliwe do pogodzenia z pozytywistyczną teleologią. Natomiast zło w swej nielogicznej i skrajnej postaci uosabianej przez Frankę jest czymś zupełnie nie mieszczącym się w „pozytywistycznej teodycei”. Istnienie szatańskiego zła Orzeszkowa musiała sobie wreszcie w całej pełni uświadomić chyba właśnie wtedy, gdy przejęła się zasłyszaną historią i wykorzystała ją w Chamie. W powieści odróżniła zło czynione przez Frankę od cierpień i wyrzeczeń Pawła. Dokonując takiego rozróżnienia, pisarka musiała się odwo-

1 Nie przypadkiem zatem powieść Orzeszkowej wzbudziła entuzjazm jednego z najważniejszych propagatorów odnowy religijnej i idei modernizmu katolickiego w Polsce, Mariana Zdziechowskiego, i to jeszcze wtedy, gdy o modernizmie katolickim jako o zwartym ruchu nie można było mówić. Jest to dowód na to, że modernizm katolicki ma liczne antecedencje i można o religijności modernistycznej mówić na długo, zanim ruch ten zyskał swoje miano, zdobył rozgłos i skrystalizował się jako dość zwarte zjawisko. Na związek religijności pisarki z modernizmem katolickim zwracam też uwagę w artykule Eliza Orzeszkowa i Ernest Renan - zapomniany język.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
skanowanie0015 332 MACIEJ GLOGER gicznej wizji opowiedzianej przez Dilorama, mogą liczyć na ostał te
skanowanie0018 338 MACIEJ GLOGER naturze i tajemnicy zła rodem z Dostojewskiego, co ostateczni! powo
skanowanie0005 314 MACIEJ GLOGER niejednoznaczność ujęcia postaci Franki (być może z jednym wy4<!
skanowanie0007 318 MACIEJ GLOGER ści, nazywając ją już na początku powieści „szatanem w kobiecej pos
skanowanie0011 326 MACIEJ GLOGER łać do wiedzy religijnej. Religijne objaśnienie problemu znalazła*
skanowanie0012 326 MACIEJ GLOGER łać do wiedzy religijnej. Religijne objaśnienie problemu znalazł® w

więcej podobnych podstron