Ale dosyć już o mnie. Mów jak Ty się czujesz i moim bólem - jak boli Ciebie Twój człowiek.
Stanisław Barańczak, WIDOKÓWKA Z TEGO ŚWIATA
"i
c
U
Spowiadam się Bogu w Jego pierwszej, drugiej i trzeciej osobie y pojedynczej i mnogiej, w Jego nijakim, jak sądzę, rodzaju, że przyszedłem na świat w lutym 25 lat temu, poczęty zatem w maju, co łatwo obliczyć (lub sprawdzić, że w tej właśnie porze zmieniając najczęściej miejsce pobytu zdradzam się z chęcią, by sobie posżukać znowu jakiegoś nowego świafaTgdzie można weselej, w teiTsposókT- z daleka - obchodząc kolejną rocznicę niewiele . « mnie już obchodzącą). (ydjiAęccć V l2/\iU)V/
Gorąco
spowiadam się Bogu w Jego pierwszej, drugiej i trzeciej osobie, __ o^-\M
ifwemu JA, owemu TY, owemu ON, ONA, ONO, r— __—'
[te przechodZił^przezlezdni^W mieiscacTi^dzie tego zabroniono,
/ że czasem czas schodził mi na^mczym, że ^y^EaHTwcEMżiłeiinia łono ) natury, że nachodziły innie kryzysy! odeszło ode mnie kilka kobiet, że przechodziłem ospę i że schodziłem kilkadziesiąt par butów,
^że gdy odchodziła mnie chęć, by żyć, szedłem w las korzystając ze skrótów
rl przez łany pszeniczne./'-—'—------
Pafncźm# —' t
(spowiadam smJBpgcrwrJego pierwszej, drugiej i trzeciej osobie, I pdv pierwszapest giuchaMruga niema a trzeciej także nie ma, 4 że rne umiem^rSc^i^rydza i jiie odróżniam szlemiką od szlBnia. że grać w ogóle nie umiem,(jgiefmie odróżniam od gierek, bo schemat ten węszę w jednych i drugicłlTŹe jest we mnie krwrtłmgi obieg.
Że Gierek, że Breżniew, że Żiwkow, Cenncascu i inne Staliny -me czuli mojego sprzeciwu. Ze za to mi - choć poczuwam się do winy - / włos z głowy me spadnie, i ._
kn7rn rlnio “ ^
"Bezradnie
spowiadam sieJlogurw-Jego pierwszej, drugiejj/trąeciej osobie, o^emu^Rf, c^emu WYJ temu straszliwem^TONI.j ^ X)JL.
że nie pószedłenrdtTwojska, że nigdy nie wezmę broni, t »e Hę kościoła nie chodzę, niech On mi się pierwszy ukłoni że czekam na znak jakikolwieK, cnoć umiem, już umiemżyć z pustką,,-> a i że będę się modlił wierszami, choclne wiem do kogo, ąż ust ktoś
ch (v-7
A
nie zatka mi dłonią. ni Tli, , / ,
-^Trbmą 1 ^
spowiadam się Bogu w Jego pierwszej, drugiej i trzeciej osobie liczby pojedynczej i mnogiej, w jego nijakim, jak sądzę, rodzaju że przyszedłem na świat 25 lat temu, a tego co było dalej, choćbym znał wszystkie języki, jakie na świecie tym znają,
I don’t understand, ich verstehe nicht, nie ponimąju.
CG
Ul
110