160
log jest ozgścią istotną akcji, jest jej zaczynaniem w duszy człowieka lub tez echem, jest obrazem walki przeniesionej do wnętrza jednego człowieka. Stąd pierwszym i nieodzownym jego warunkiem jest właśnie samotność (Z. Bytkowski, 0 monologu w dramacie, Lamus 1909, nr 3, s. ^07).
Bardzo ozęste Je3t motywowanie monologu zdolnością tej formy do pośredniczenia w wyrażaniu wszystkich, nawet najbardziejv intymnych przeżyć. W takim ujęciu staje się on formą eksprosyw-ną (argument z ekspresji):
Zdarzają się wypadki, w których zbytek namiętności wyprze z granic swoich naturę. Natenczas wszystko inną przybiera postać: uczucia gwałtowne, sprzeczne wzruszenia cisną się z głębi serca do ust człowieka, trudno się oprzeć tak silnym popędom. W tym stanie rzeczy kto zdoła przyzwoity swym myślom oznaczyć porządek? Z tego, co się tu rzekło, następujące wynika prawidło: Ze monologów jak najrzadziej i wtedy tylko używać należy, kiedy działająca osoba w takim jest stanie, iż wzruszeń swego serca w żaden sposób powściągnąć nie zdoła. Z natury powyższego prawidła wypływa, że takowe monologi nie mogą wystawiać ciągu myśli ułożonych starannie, ani wyrazów, na których wybór zimnej potrzeba rozwagi. Wszystko to musi być gwałtowne,wszystko nierówne, jak namiętność, która wzruszeniem kieruje (F. Wężyk, o poezji dramatyoznej (1811) /cyt. za -J J. Zaleski, Monolog w dramacie pseudoklasyoznym w Polsce, Pamiętnik Literaoki 192^-1925, s. 10).
Dla autora, który sceniczną wizję traktuje jako materię dysputy poświęconej nurtującym go sprawom, monolog jest środkiem dyskursywnego prezentowania przemyśleń (argument z idei). Funkcjonuje on przede wszystkim w planie refleksyjnej, intelektualnej zawartości dramatu, jest zwornikiem dzieła, w którym zbiegają się akcja i myśl. Tak widział funkcjonowanie monologu w dramacie Wyspiański, gdy analizując "Hamleta" tak uzasadniał samotne wypowiedzi Szekspirowskiego bohatera:
Monologi te bowiem są to: etapy Hamletowej myśli, jakby stacje myśli człowieka, który przyzwyczaił- się myśleć głośno i który tylko myśląc głośno, myśl swą rozwinąć jest w stanie i zdobyć dalszy lot, i na da-lszy etap wyższy wstąpić.
Myślenia te więc Hamletowe to są jego zdobycze. Zdobyczy tych już nikt mu nie jest w stanie wydrzeć. Zdobycze te, jako łup, zatrzymuje i rośnie (S. Wyspiański, Hamlet, /w:_7 Dzieła zebrane, t. 13, Kraków 19Ó1, s. 1Ó6 i 168 ) .
Kontekst sytuacyjny i językowo uksztąłtowanis niektórych wypowiedzi mogą nasuwać wątpliwości, ozy są one monologami. W nietypowej sytuacji komunikacyjnej i w oryginalnej postaci sty-