39
Akt pierwszy wprowadza nas w atmosferę żydowskiego szynku i przygotowuje nas do wypadków rewolucyjnych, jakie mają się rozegrać następnego dnia rano. Znajdujemy się niejako na jednym odcinku frontu i poznajemy jedno ognisko rozległej, destrukcyjnej roboty, Nici akcji trzyma w swym ręku właściciel szynku, Lejba Bienensztok, figura reprezentatywna, torująca sprytem i bezwzględnością przyjście Antychrysta. Lekceważona, pogardzana rasa pragnie srogiego odwetu i panowania. Za narzędzie służą mu Chrześcijanie, jednostki wykolejone przez los, lub ścigane nędzą. Służy mu więc policjant Sa-lacha, wraz z kochanką Wiktą, która, zamordowawszy nieślubne dziecko, pragnęłaby takiej odmiany moralno-społecznej, ażeby dusza uczuła się wolną od strachu przed karą i wyrzutami sumienia. Dowódca bojówki, Branowski i jego towarzysze to już zdecydowana sfera rzezimieszków.
Do tej zbrodniczej kuźni przewrotu trafiają również typy mieszane, na dnie duszy przywiązane do religii i ojczyzny, ale pociągane zwodniczymi hasłami sprawiedliwości społecznej. Są to dwaj bracia, Jan Kopeć, żołnierz i Józef, lokaj u bogatego przemysłowca. Lejba pragnie ich wyzyskać i zniszczyć, bo wie że częściowo tylko dadzą się prowadzić, a dla żydów są uspo-