Zgodnie z zapowiedzią wydany był oddzielnie kajet z nutami do tych pieśni, opracowanemi przez wybitnych kompozytorów masonów — Mozarta, Elsnera i Stefaniego1.
Lecz to popieranie muzyki wychodziło i poza obręb loży. W. Wschód rozesłał w listopadzie 1814 r. podległym lożom, a między niemi i loży lubelskiej Wolność Odzyskana, następujący okólnik:
„Najmilsi B. B!
Miał zawsze ten chwalebny cel Zakon W. M-ski, że się gorliwie do ustalenia zbawiennych Instytutów przykładał. Myśl podniesienia i udoskonalenia Muzyki Kościelnej stała się powodem S. S. i D. D. L. L. na Wsch. Warszawy pracującym, iż przeznaczyły pewny fundusz na wystawienie w jednym z Kościołów tutejszych organu, przy którymby utworzone Towarzystwo Muzyczne poświęciło prace swoje gwoli upowszechnieniu w kraju tej szlachetnej sztuki, tak ściśle połączonej ze czcią religijną, zdolnej wzruszać i podnosić czułe umysły, zdolnej z wielu względów przynieść niezaprzeczone korzyści.
W dalszem rozwinięciu zamiarów tego Instytutu spodziewać się niezawodnie można, iż zbogacona i udoskonalona Szkoła Harmonji Muzycznej dostarczać będzie kolejno dla całego kraju zdolne i dobrze usposobione individua, a tą drogą rozkrzewiona w narodzie piękna i pożyteczna nauka, winna będzie swój stan kwitnący Zakonowi naszemu.
Niewątpliwemi są skutki tego chwalebnego przedsięwzięcia. Już Instytut bliskim jest rozpoczęcia prac swoich, już znakomite w kraju osoby niosą mu skuteczną pomoc. Rząd nadaje mu swoją opiekę, a luźni muzyki miłośnicy ubiegają się o należenie do niego. Prz. i Najd. B. Józef Elsner, Namiestnik Mistrza Katedry w sp. i d. L. Świątyni Stałości na Wsch. Warszawy, w światowem znaczeniu dyrektor muzyki przy Narodowym Teatrze, znany z dzieł swoich w tej sztuce, jak pierwszy był w powzięciu tej myśli, tak ma sobie powierzone jej wykonanie. Im mocniej przeto Warstat W. W. Urzędn. przekonanym jest o potrzebie i pożyteczności wspomnianego Instytutu, im pewniejszy stąd upatruje zaszczyt dla Zakonu, tem usilniej pośpiesza uwiadomić o tem sp. i dosk. L. Waszą, ażebyście i Wy, Najmilsi B. B., równy mieli udział do dobrego dzieła.
Jaką się Wam na ten cel uczynić podoba ofiarę, o tej zechcecie nas uwiadomić, a przeznaczoną ilość kruśców przesłać raczycie do W-o Podskarbiego na ręce Waszego Reprezentanta. Ofiara ta raz tylko dana przez
108
Muzyka do pieśni Wolno-Mularskich. W Warszawie w Sztychami X. I. I. Cybulskiego robione przez Ant. Płacheckiego. Format podłużny folio, rozmiar 327 mm. X 215 mm. Stron liczbow. 35. Na str. 35 przed oznaczeniem miejsca druku cyrkiel i ekierka.