kiedy zażądane było, jeszcze przed zamknięciem zupełnem loży zniszczone, a raczej spalone zostało.
b) Reinberger, także członek b. loży Świątynia Równości, twierdzi, że przy rozwiązaniu loży niektóre sprzęty wspólnie z lożą pierwszą sprzedane zostały, a gotowizna uzbierana pomiędzy nieszczęśliwych rozdzielona została.
c) Trojański twierdzi, że loża Świątynia Równości żadnych sprzętów osobnych nie miała, lecz tych, które do loży Wolność Odzyskana należały, używała, gdzie zaś te podziały się, nie wspomina.
d) Wagner, członek b. loży Wolność Odzyskana, twierdzi, że sprzęty, jakie pozostały pomiędzy osobami, które do towarzystwa należały, są sprzedane a pieniądze za nie zebrane rozdane były pomiędzy nieszczęśliwych, wsparcia potrzebujących.
Przytoczywszy ten stan rzeczy, referenci złożyli wnioski następujące: W ogólności zdaje się, iż gdy zgromadzenia wolnomularskie zrazu nie zostały zupełnie zniesione, ale tylko do czasu nieograniczonego zawieszone, loże obydwie symboliczne w Lublinie, za przykładem ich kapituły niższej i stosownie do przepisów im w tej epoce przez W. Wschód danych, musiały także po sobie zostawić komitety, podczas zawieszenia zgromadzeń własność tychże lóż zabezpieczyć mających.
Skład osób, które do tych komitetów należały, powinna Komisja wojewódzka wyśledzić w celu objaśnienia wszystkiego tego, co tu poniżej wzmiankowane będzie i tych komitetów dotykać może.
Ad I, co do nieruchomości.
Raczy Komisja Centralna przedsięwziąć środki potrzebne, tam gdzie należy, aby sprawę domu wyjaśniać, gdy, podług instrukcyj sobie danych, wszelkie własności po zniesionych tajnych towarzystwach pozostałe pod jej roztrząśnienie należą.
Ad II, co do funduszów i rachunkozuości.
1. Po byłej kapitule niższej, zdaje się, że rachunki tejże kapituły, w ostatnim jej protokóle objęte, są dostatecznym dowodem, że wszystko rozdane zostało, wyjąwszy 400 zł. komitetowi zostawione i z których członki tego komitetu, t. j. Piotr Świdziński, Józef Nadolski i Michał Ko-gutowski albo się rachować, albo takowe in natura złożyć powinni.
2. Po byłych lożach symbolicznych obydwóch zostawi się do decyzji komitetu, czy na twierdzeniu powyższem członków trzech z każdej loży przestać zechce, że wszystko rozdane zostało, skoro to fide iurata drugi raz potwierdzą, czyli też w tej mierze dalsze śledztwo na członkach, którzy komitety tych lóż składali, przedsięwziąć rozkaże. Tu jednak dodać wypada, że nieprzyzwoite tłumaczenie się Józefa Trzcińskiego na uwagę zasługuje.
126