wywane przez tego autora ludowe wątki bajkowe charakteryzują się dużą zwartością i logiczną spójnością w konstrukcji fabuły. Różnią się one od omówionych w poprzednim rażdiziaile bajeczek (wprowadzających bohaterów i zapowiadających najbardziej ogólną treść wiążących się z nimi fabuł) przede wszystkim rozmiarami i doprowadzeniem do końca bajkowej narracji. Trudno natomiast dostrzec poważniejsze różnice w poetyce tych utworów w porównaniu ze sposobami konstruowania świata bajeczki. W świecie przedstawionym baśni zawartych we wspomnianym tomie zauważyć można znamienne dla Janczarskiego dążenie do uzgodnienia prezentowanych zjawisk i postaci z wyobrażeniami najmłodszego czytelnika. Wiąże się to z uproszczeniami w prezentacji zbyt rozbudowanej fabuły, ujednoznacznieniem sylwetek bohaterów oraz z ograniczeniami w zakresie wprowadzania postaci fantastycznych, głównie nadludzkich pomocników. Oto jak charakteryzuje Janczarski bohaterów jednej z baśni:
„Syn najstarszy Andrzej z wielkiej słynął siły, giął podkowy w ręku jakby z, wosku były (...)
A syn średni, Błażej, słynął znów z urody.
Często przesiadywał nad zwierciadłem wody (...)
Najmłodszy syn Jasio, każdy wiedział o tym, skromny był i cichy, lecz miał serce złote” 3.
W tak przeprowadzonej charakterystyce dobitnie eksponuje się jedną, zasadniczą cechę: syn najstarszy —
silny, średni — piękny, najmłodszy — dobry. W ten sposób świat przedstawiony zostaje już na wstępie uporządkowany i nazwany, ocena bohaterów jest nie tylko zawarta implicite w przebiegu baśniowych zdarzeń, ale również bezpośrednio sformułowana przez narratora. Bohater, który według narratora ma „złote serce”, jest bez wątpienia bohaterem pozytywnym. Uproszczenia fabularne zaobserwować można w przypadku wątków o zagęszczonej i skomplikowanej fabule, w których bohater osiąga upragniony sukces po serii niepowodzeń. I tak np. w tytułowej baśni o poszukiwaniu żywej wody rezygnuje autor z potrojenia głównej sekwencji (Grześ jest jedynym synem i tylko on wybiera się na poszukiwanie niezwykłego lekarstwa), a także z motywów wiążących się z długą wędrówką bohatera i przeszkodami, jakie napotyka na swej drodze. Rozbudowuje natomiast końcową część fabuły wprowadzając emocjonujący i odpowiednio zin-fantylizowany motyw ucieczki Grzesia przed ścigającymi go wilkami — strażnikami żywej wody. Na marginesie warto zaznaczyć, że wilk często występuje w literaturze dla najmłodszych w roli przeciwnika, jako znane dobrze dziecku, także z lektury innych utworów, „zwierzę-symbol” oznaczające w ogóle postać wrogą wobec bohatera4. O popularności tego wyobrażenia świadczą również analizowane przez J. Cie-ślikowskiego fakty dziecięcego folkloru (wilk jako bohater gier i zabaw5), decydujące w znacznej mierze o specyficznym „horyzoncie oczekiwań” najmłodszego odbiorcy. Wydaje isdę, że do tego właśnie zakresu wyobraźni i wiedzy przewidywanego czytelnika apeluje autor omawianych baśni.
Poza pewnymi przekształceniami w konstrukcji fabuły konsekwencje „wpisania” w tekst wirtualnego odbiorcy zaobserwować można również na poziomie j ęzykowo-sty listycznym:
43