.inJrtn lUrrwiti, /*Jc.i(i /‘wr.n/u. KuUuu «*viu
U podstaw takiego rozumienia właściwego użycia języka leży określona koncepcja człowieka i kontaktów międzyludzkich oraz określona koncepcja miejsca kultury języka wśród dyscyplin humanistycznych.
W myśl tej koncepcji kultura języka w znaczeniu normatywnym jest tylko w części nauką, w części natomiast tym. co można określić raczej jako myśl humanistyczny, której celem jest formułowanie ocen i norm dotyczą-cych kompetencji językowej i konkretnych zachowań językowych w aktach komunikacji, a także postaw uczestników tych aktów wobec siebie nawzajem. Kultura języka musi pozostawać w bliskich związkach z różnymi naukami o człowieku: z antropologią kulturową, z filozofią języka i ogólniej - filozofią człowieka, z nauką o komunikacji, socjologią, psychologią społeczną, a także pragmatyką lingwistyczną, socjolingwistyką, psy-cholingwistyką i etnolingwistyką.
Kultura języka zainteresowana tylko poprawnością językową dowodzi traktowania języka wyłącznie jako narzędzia działania człowieka, i to rozumianego jako homo fabtr, oraz sprowadzania kontaktów językowych do formy i jej relacji wobec treści. Tymczasem kontakty ięzvkowe należy rozpatrywać w wymiarze duchowym człowieka, z uwzględnieniem jego podstawowych potrzeb i praw. Wówczas pojęcie właściwego kontaktu językowego, właściwego użycia języka zaczyna obejmować prawo do szczerości nadawcy (w kontakcie informującym i perswazyjnym) oraz prawo odbiorcy do wyboru postaw i do braku lęku w trakcie kontaktu konwersacyjnego i perswazyjnego. Ogólniej - jest to zasada szanowania godności ludzkiej partnera kontaktu językowego. W tym punkcie kultura języka styka się z etyką słowa (czy też. jak to określają lingwiści niemieccy, moralnością komunikacyjny). Jest to kultura języka, zgodnie z która szacunek dla ludzkiej godności (i rozwój duchowy człowieka zmierzający ku internalizacji tego szacunku) jest podstawową zasady i celem działań o charakterze normatywnym, perswazyjnym. W myśl tak rozumianej kultury języka za niewłaściwe, tj. dewiacyjne, uznać trzeba akty mowy nieszczere (dotyczy to nie tylko stwierdzeń, ale i obietnic, zamiarów, rad itp.) oraz akty językowe formułowane w sposób narzucający poglądy, zastraszający odbiorcę, wulgarne, szydercze itp.
Tak rozumianej oceny właściwego użycia języka nie można stosować w całości do tekstów literackich (a także żartobliwych i czysto ekspresyw-nych). Zasady budowania tekstów artystycznych oparte są w dużej mierze na fikcji literackiej oraz funkcji mimetycznej; są one przy tym zmienne w czasie, podlegają różnym poetykom. Zasady te nie należą do zakresu kultury języka w przedstawianym tu rozumieniu. Żanobliwość zawiesza postulat szczerości. Czysta ekspresja ze swej natury nie bierze pod uwagę potrzeb odbiorcy, jest tylko spontanicznym wyrazem postaw nadawcy. W tym zakresie kultura języka może jedynie apelować o powściągliwość na-33
Popmrnok. ao»im . m oUmunt-
dawców, o posługiwanie się językiem tak. by - jeśli komunikat trafia do odbiorcy - jego prawa i potrzeby były także brane pod uwagę.
Problem kontaktów językowych obejmuje także etykę odbiorców. Tak jak istnieje odpowiedzialność za słowo wypowiadane, tak też istnieje odpowiedzialność za odbiór słowa - maksymalnie wnikliwy i życzliwy. Tak jak nadawca odpowiada za wybór między milczeniem i mówieniem, tak też odbiorca - za wybór między słuchaniem (czytaniem) i niesłuchaniein (nieczv-taniem) komunikatów, zwłaszcza tych, na których odbiorze nadawcom szczególnie zależy.
Do etyki odbioru wypowiedzi językowych należy zarówno ogólnospołeczna zasada wysłuchiwania obrony tych. których o coś obwiniamy, jak tez ważna w kontaktach indywidualnych zasada otwierania się na potrzebv tych wszystkich, którzy ze względów psychicznych (samotność, trudności wewnętrzne itp.) bardzo czekaj na to, by ich wysłuchano.
Tradycyjnie uznawanym składnikiem właściwego użycia języka są jego poprawność i sprawność. Poprawność językowa to posługiwanie się językiem zgodnie z jego norma.
O normie językowej mówi się w dwóch znaczeniach: (l) jako o zbiorze jednostek językowych i społecznie zaaprobowanych reguł ich łączenia (norma użytkowa), (2) jako o zbiorze reguł posługiwania się jednostkami językowymi. sformułowanych i skodyfikowanych przez językoznawców (norma skodyfikowana).
Pojęcie normy w pierwszym znaczeniu w różnych opracowaniach z zakresu kultur>* języka występuje jako jeden z członów triady: (1) system językowy (model abstrakcyjny: zbiór jednostek danego języka i reguł ich łączenia w konstrukcje językowe); (2) norma obejmująca swoim zasięgiem cechy me tylko dystynktywne jednostek językowych (np. bezdźwięczną wymowę h) i ukazująca zasięg reguł nickategorialnych (np. to, ze nie ma konstrukcji rzeczownikowej iście od czasownika iśc); (3) uzus, tj. zbiór jednostek języka i ich połączeń spotykanych w tekstach danego okresu, ale nie zawsze społecznie aprobowanych. Tę triadę niektórzy redukują do dwu klas zjawisk, bez wyróżniania abstrakcyjnego systemu i mniej abstrakcyjnej normy. Wówczas normę (czyli system języka) przeciwstawia się uzusowi.
Pojęcie normy języka wiąże się ściśle z problemem jego odmian funkcjonalnych, socjalnych, terytorialnych, z jakością kontaktu (oficjalnego czy też nieoficjalnego, mówionego czy tez pisanego). Wszystkie te odmiany w mniejszym lub większym stopniu różnią się od siebie, choć wszystkie za-