Kiedy z warunków autarkii przechodzimy do wymiany międzynarodowej powstaje problem z mobilnością czynników produkcji - specjalizacja zawsze wymaga mobilności czynników produkcji. Można powiedzieć, że kraj osiągnie tym większe korzyści z wymiany międzynarodowej im będzie większa mobilność czynników produkcji w tym kraju. Żaden kraj nie jest wyspą i musi się dostosowywać do trendów gospodarki światowej. Gospodarka światowa jest pełna dynamiki i każdy kraj musi się do niej dostosować, a dostosować się do niej jest tym łatwiej im większa mobilność czynników produkcji w danym kraju występuje.
Wróćmy do naszego przykładu. Europa obiera specjalizację i produkuje ubrania, rezygnując z produkcji odzieży. Oznacza to, że czynniki produkcji (ziemia, praca, kapitał, przedsiębiorca) muszą przejść z produkcji żywności do produkcji odzieży. Jeżeli to przejście będzie bezbolesne to w takiej sytuacji nikt nie traci (jeżeli założymy że ta mobilność jest doskonała, to nikt nie traci, dlatego że zatrudnieni przy produkcji żywności od razu znajdą zatrudnienie przy produkcji odzieży, a produkcja odzieży jest bardziej dochodowa, przynosi większy zysk - przypomnijmy stosunki wymienne w Europie przedstawiały się: 10:8, a teraz kiedy gospodarka została otwarta na wymianę przedstawiają się w stosunku 20:12, czyli 10:6. Czy tak może być? Oczywiście, że NIE - nie ma takiego kraju w którym ta mobilność była pełna. Zawsze istnieją jakieś bariery: m.in. bariery prawne - skomplikowana procedura przekształcenia rodzaju prowadzonej działalności, bariery finansowe - trudny dostęp do taniego kapitału, bariery ze strony związków zawodowych, które zamiast podjąć współpracę, prowadzą wojnę z pracodawcą, bariery mieszkaniowe - trudność przemieszczania się, etc.
Co się będzie działo, jeżeli ta mobilność nie będzie pełną?
Otóż jeżeli ta mobilność czynników produkcji nie będzie doskonała (nie będzie pełna), to czy można coś powiedzieć na temat podziału dochodów, np. przechodzimy ze stanu autarkii do stanu wolnego handlu i pracownicy pracujący przy produkcji żywności nie mogą przejść szybko do produkcji odzieży. Możemy tutaj wyróżnić dwie sytuacje:
BRAK MOBILNOŚCI:
oznacza to, że pracownicy zatrudnieni przy produkcji żywności nie mogą w ogóle przejść z różnych powodów do produkcji odzieży. Jaki będzie wniosek? Otóż, jeżeli nie będzie żadnej mobilności czynników produkcji to nie będzie wymiany międzynarodowej, ponieważ nie będzie specjalizacji.
NIEWIELKA MOBILNOŚĆ:
prowadzi do zróżnicowania dochodów, bo zacznie następować pewne przesunięcie z produkcji żywności do produkcji odzieży i w tedy dojdzie do podziału dochodów, w tym sensie, że podział dochodów się zmieni i będzie wyglądał następująco: robotnicy pracujący przy produkcji żywności będą zarabiać coraz mniej, a zatrudnieni przy produkcji odzieży coraz więcej, dlatego że ci, którzy są zatrudnieni przy produkcji żywności coraz będą pracować w upadających gałęziach.
TWIERDZENIE STOLPERA - SHAMELSONA 1941
przy przejściu ze stanu autarkii do stanu wolnego handlu spada wynagrodzenie czynników produkcji zatrudnionych w gałęziach konkurujących z importem i wzrasta wynagrodzenie czynników produkcji zatrudnionych w gałęziach związanych z eksportem
PROBLEM PODZIAŁU KORZYŚCI MIĘDZY KRAJAMI:
|
USA |
Europa |
|
20 |
10 |
odzież |
6 |
8 |
- Terms of Trade (warunki wymiany)
|
|
Korzyści dla Europy Korzyści dla USA
Nasze warunki wymienne ustalone zostały na poziomie 10 jedn. żywności za 6 jednostek odzieży. Obserwujemy tutaj zysk dla Europy w postaci 2 jedn. odzieży, gdyż w warunkach autarkii Europa wymieniała żywność na odzież w stosunku 10:8, a teraz wymienia w stosunku 10:6, oraz obserwujemy ogromny zysk dla USA w postaci 3 jedn. odzieży, gdyż w warunkach autarkii USA wymieniało żywność na odzież w stosunku 10:3 (lub jak kto woli 20:6). Ten stosunek wymienny żywności za odzież w Stanach Zjednoczonych i Europie jest to nic innego jak Terms of Trade (TOT) - warunki wymiany. Co oznaczają te stosunki wymiany? Oznaczają one ile importu możemy uzyskać za swój eksport. Teraz powstaje pytanie, kiedy to TOT jest korzystne dla USA? Czy to TOT się poprawi jeśli USA zacznie wymieniać bliżej stosunku wewnętrznego Europejskiego, czy własnego? W tym przypadku dla USA jest najbardziej korzystna wymiana kiedy będą wymieniać wg wewnętrznej relacji europejskiej 10:8. W tedy korzyści USA będą największe, a w Europie odwrotnie najmniejsze - tzn. gdyby wymiana została ustalona na poziomie 10:8 to Europa nie odniosłaby żadnych korzyści z wymiany. Można więc powiedzieć, że Europejczycy chcieliby wymieniać towary wg stosunku 10:3 (20:6), a Amerykanie chcieliby wymieniać swoje towary wg stosunku 10:8 (20:16). Natomiast ten stosunek, który został ustalony dla tej wymiany (10:6, lub jak kto woli 20:12) to właśnie Terms of Trade (czyli warunki wymiany). Teraz nasuwa się pytanie, od czego zależy, na jakim poziomie ten stosunek wymienny się ustabilizuje, czyli kiedy będziemy skłonni zapłacić za jakiś towar szczególnie dużo - w tedy gdy będziemy go bardzo potrzebować. Europa będzie zgłaszała bardzo duży popyt na żywność w tedy, gdy będzie bardzo potrzebować amerykańskiej żywności i wówczas stosunek wymienny przesunie się w prawą stronę, tzn. bliżej
i odwrotnie, jeżeli Europie nie będzie specjalnie zależało na żywności amerykańskiej to stosunek wymienny przesunie się bardziej w lewo tzn. w stronę
. O tych zależnościach mówi tzw. PRAWO WZAJEMNEGO POPYTU.
PRAWO WZAJEMNEGO POPYTU
na wymianie międzynarodowej więcej będzie korzystał ten kraj, który będzie zgłaszał względnie mniejsze zapotrzebowanie na dobra partnera.
Wróćmy jeszcze raz do naszego przykładu, trochę go tylko modyfikując. Załóżmy, że mamy taką sytuację, że w USA nic się nie zmienia, natomiast w Europie nawiązuje się wojna. W USA wydajność pracy wzrosła 10-ciokrotnie. Oznacza, to że w ciągu tej samej jednostki czasu USA wytwarza 200 jedn. żywności i 60 jedn. odzieży.
|
USA |
Europa |
|
żywność |
200 |
10 |
20-ciakrotnie większa |
odzież |
60 |
8 |
7,5-krotnie większa |
Produkcja żywności w USA będzie 20stokrotnie tańsza niż w Europie, natomiast odzież jest tańsza 7,5krtonie. Obydwa artykuły są tańsze w USA niż w Europie, ale to nie zmienia naszego rozumowania, gdyż różnice w kosztach komparatywnych są różne. Dla USA będzie korzystne zrezygnowanie z produkcji odzieży i wyspecjalizowanie się w produkcji żywności. Pomimo tego, że USA ma przewagę nad Europą zarówno w produkcji odzieży jak i żywności specjalizacja będzie korzystna, gdyż USA ma większą przewagę w produkcji żywności, niż w produkcji odzieży. W związku z tym USA powinny się specjalizować w produkcji żywności. USA rezygnując z produkcji odzieży będzie mogło przesunąć czynniki wytwórcze dotąd wykorzystywane do produkcji ubrań na produkcję żywności. Oznacza to że i tak poprawi swój dobrobyt, kiedy zrezygnuje z produkcji artykułu na którym ma mniejszą przewagę.
Natomiast jeżeli byłaby taka sytuacja:
|
USA |
Europa |
przewaga |
żywność |
24 |
32 |
0,75 |
odzież |
6 |
8 |
0,75 |
relacje wewnętrzne w obu krajach są takie same, więc zgodnie z zasadą kosztów komparatywnych nie ma sensu prowadzić wymiany międzynarodowej.
W nawiązaniu do zasady korzyści komparatywnych jako podstawowej zasadzie wyjaśniającej korzyści z handlu zagranicznego, można powiedzieć, że korzyści z handlu zagranicznego polegają na specjalizacji. Podstawą specjalizacji mogą być różnice w kosztach komparatywnych. Oznacza to, że nawet gdy jeden kraj produkuje wszystkie dobra taniej to i tak będzie mu się opłacało specjalizować w produkcji tylko niektórych artykułów; zrezygnować z produkcji innych jeżeli przewaga tego kraju nad innymi krajami nie jest jednakowa we wszystkich dziedzinach. Najłatwiej problem ten można przedstawić za pomocą krzywej możliwości produkcyjnych, albo krzywej kosztu normatywnego (są to te same krzywe, tylko ich interpretacja jest inna). Jeżeli krzywa możliwości produkcyjnych dwóch krajów jest różnie nachylona, to od razu widać, że są różnice w korzyściach komparatywnych.
Różnice w korzyściach komparatywnych mogą być spowodowane trzema grupami:
różnice w technologii:
np.: technologia jako problem wydajności pracy. Może to być wydajność czynników produkcji. Różnica może polegać na tym, że kraje A i B mają tą samą technologię, ale jeden z nich lepiej ją wykorzystuje. Jest to problem wykorzystania technologii.
Problem zasobów - teoria Heckshera - Ohlina
która mówi, że różnice w korzyściach komparatywnych są spowodowane różnicami w wyposażeniu w czynniki produkcji. Teoria ta nie kładzie nacisku na problem wydajności, ale mówi o tym, że jeżeli kraj ma duże zasoby pracy to powinien się specjalizować w produkcji dóbr pracochłonnych. Jeżeli kraj ma duże zasoby kapitału to powinien się specjalizować w produkcji dóbr kapitałowych, przy uwzględnieniu zasady korzyści komparatywnych, czyli zmiennych.
Inaczej mówiąc teoria Heckshera - Ohlina mówi o tym, że kraj powinien się specjalizować w produkcji takiego dobra, do produkcji którego używa się intensywnie czynniki produkcji będące w danym kraju w bezwzględnej obfitości
Powiedzmy, że mamy dwa kraje A i B i dwa towary: kraj A ma więcej pracy i kapitału od kraju B. Jeżeli kraj A ma więcej pracy i kapitału od kraju B, a dobro α jest dobrem pracochłonnym, a dobro β dobrem kapitałochłonnym. Czy to oznacza, że kraj A ma się specjalizować w produkcji dobra α i β. Oczywiście, że nie. To nie ma znaczenia że kraj A ma więcej pracy i kapitału. Pytanie jest czego ma względnie więcej, czy pracy, czy kapitału? Jeżeli kraj A ma względnie więcej pracy niż kapitału, to powinien się specjalizować w produkcji dobra α, a jeżeli ma względnie więcej kapitału niż pracy to powinien się specjalizować w produkcji dobra β. Inaczej mówiąc tu występuje ta sama zasada, co przy podstawowym modelu korzyści komparatywnych. Jeden kraj może mieć więcej i pracy i kapitału, ale powstaje pytanie czego względnie ma więcej?
Teoria Heckshera - Ohlina tłumaczy nam istnienie korzyści komparatywnych przy różnym wyposażeniu kraju w czynniki produkcji. Jest to wyjaśnienie strumieni handlu krajów, które się różnią pomiędzy sobą.
Paradoks Leontiewa (nie obowiązuje)
W swoich badaniach Leontiew stwierdził, że USA eksportuje dobra bardziej pracochłonne niż kapitałowe. Badanie dotyczyło okresu po II wojnie światowej. W tym okresie USA miało przewagę nad całym światem i w kapitale i w pracy, ale względnie więcej miało pracy niż kapitału. Przewaga ta brała się z wysokiej jakości amerykańskiej siły roboczej, z dobrego wyposażenia technicznego tej siły roboczej oraz z bardzo nowoczesnych metod organizacyjnych.
Grupa teorii dotyczących wolnej konkurencji
W rzeczywistości coś takiego jak wolna konkurencja nie istnieje. Wolny rynek, wolna konkurencja jest ujęciem modelowym. W świecie, który nas otacza istnieją warunki konkurencji niedoskonałej - oligopolistycznej. Powstaje pytanie czy w takich warunkach korzyści komparatywne odgrywają taką samą rolę, jak w warunkach wolnej konkurencji? odpowiedź jest negatywna. Jedną z cech wolnej konkurencji jest to, że nie ma tam korzyści ze skali produkcji. Jeżeli weźmiemy pod uwagę świat konkurencji niedoskonałej, który nas otacza, korzyści ze skali produkcji odgrywają bardzo dużą rolę. Okazuje się w tedy, że kraj, który ma przewagę komparatywną może nie wejść na rynek.
Mamy dwa kraje A i B. Jeżeli mamy korzyści ze skali produkcji to koszty przeciętne maleją. Krzywa kosztów przeciętnych jest krzywą opadającą. Jeżeli kraj A jest droższy tzn. nie ma przewagi komparatywnej. Kraj B ma przewagę komparatywną. Jeśli jednak kraj A wszedł pierwszy na rynek i rozwinął produkcję mógł osiągnąć korzyści ze skali produkcji. Tym samym kraj B, który ma przewagę komparatywną, ale się spóźnił może już nie móc wejść na rynek.
Konkurencja niedoskonała: występuje problem kosztów wejścia na rynek . Jest to problem pierwszeństwa i jest to często czysty przypadek. W warunkach konkurencji niedoskonałej, kiedy potężnymi siłami konkurowania jest nie tylko cena, ale przede wszystkim marka wyboru, reklama kraj B będzie miała dużą przewagę nad krajem A. Wchodząc wcześniej na rynek będzie przyzwyczajać konsumentów do swoich wyrobów, znaku firmowego. Wchodząc pierwszy na rynek buduje swoją sieć sklepów, dystrybucji i osiąga zyski, które może przeznaczyć na reklamę. I w tym momencie jeżeli kraj B wchodzi na rynek musi to wszystko przezwyciężyć.
KORZYŚCI KOMPARATYWNE MOGĄ BYĆ OKREŚLONE PRZEZ:
wydajność pracy
zasoby
skalę produkcji
zmianę kursu walut
postęp techniczny
emigrację ludności i kapitału
inaczej mówiąc prawie przez wszystko
KOMPARATYWNE KORZYSCI PRZEZ NAKŁAD PRACY:
względna stawka płac i specjalizacja oznacza, że konkurencyjność towarów nie tylko określa nakład pracy czyli wydajność, ale także i stawkę płacy
W - stawka płac
npi - nakład pracy na dobro i
*- zagranica
towar |
nakład pracy w kraju |
nakład pracy zagranicą |
względna przewaga wydajności w kraju |
jabłka banany kawior daktyle gruszki |
1 5 3 6 12 |
40 10 12 12 9 |
10 8 4 2 0,75 |
Załóżmy, że stawka płacy w kraju jest 6 razy wyższa niż za granicą, tzn. że przeciętny poziom płacy w kraju jest 6-ciokrotnie wyższy w kraju niż za granicą. Jakie towary będą produkowane w kraju, a jakie za granicą?
Jabłka, banany będą produkowane w kraju, a kawior, daktyle i gruszki za granicą.
Załóżmy, że w kraju dla producentów bananów podniesiono stawkę płac, która jest 11-stokrotnie wyższa od zagranicznej. To spowoduje, że banany będą produkowane za granicą.
Marcin Gabriel Strona 6 00-10-15
Międzynarodowe Stosunki Gospodarcze
Wykład II