„DUSZEWNE* MODLITWY
miłych Bogu. Bez Ducha Świętego nie jesteśmy w stanie modlić się v*r sposób zadowalający Boga i zgodny z Jego planami.
W Rzym. 8,26-27 Paweł stawia sprawę bardzo jasno:
Rozdział 15
Wielu chrześcijan z przerażeniem dowiaduje się o szkodliwości słów, które wypowiadają między sobą na temat innych ludzi. A jeszcze większy szok przeżywają, gdy ukazuje się im, że bardziej szkodliwe może być wypowiadanie złych słów o innych w modlitwie do Boga. Ludzie wychodzą z założenia, że każda modlitwa zawsze zostaje przyjęta, a jej skutki zawsze są dobre. Jednak taki pogląd nie znajduje uzasadnienia w Biblii.
W Przyp. 28,9 na przykład czytamy:
U tego, kto odwraca ucho, aby nie słyszeć nauki, nawet modlitwa jest ohydą.
Bóg przedstawił w Biblii zasady modlitwy, która jest dla Niego miła. Każdy, kto lekceważy te reguły i wznosi modlitwy wbrew podanym zasadom, ściąga na siebie Boże niezadowolenie, a jego modlitwy są odrzucane. Oceniając ten rodzaj modlitwy, Salomon posługuje się jednym z najmocniejszych przymiotników na określenie dezaprobaty: ohyda.
Skoro tak bardzo zależy nam na wznoszeniu właściwych modlitw, nif powinniśmy w tym wypadku polegać na własnej mądrości. Na szcZf ście Bóg nie pozostawił nas samym sobie. Dał nam Boskiego PomoC' nika, Ducha Świętego. On czyni nas zdolnymi do wznoszenia modlit*
Podobnie i Duch wspiera nas w niemocy naszej; nie wiemy bowiem, o co sif modlić\ jak należy, ale sam Duch wstawia się za nami w niewysłowionych westchnieniach. A Ten, który bada serca, wie, jaki jest zamysł Ducha, bo zgodnie z myślą Bożą wstawia sif za świftymi.
Z powodu cielesnej natury każdy z nas ma pewne słabości. Nie są to słabości ciała, ale braki w poznaniu. Objawiają się one na dwa sposoby. Po pierwsze, często nie wiemy, o co się modlić. Po drugie, nawet jeśli wiemy, o co się modlić, nie wicmyjak się modlić. Jesteśmy zatem całkowicie zdani na Ducha Świętego.Tylko On może nam podpowiedzieć, o co i jak się modlić.
W dwóch fragmentach Listu do Efezjan Paweł jeszcze bardziej podkreśla naszą zależność od Ducha Świętego, jeśli chcemy wznosić modlitwy przyjemne Bogu. W Ef. 2,18 Paweł podkreśla, że tylko Duch Święty może nam zapewnić dostęp do Boga: .Albowiem przez niego (Jezusa) mamy dostęp do Ojca, jedni (Żydzi) i drudzy (poganie) w jednym Duchu”. Połączone tu zostały dwa warunki właściwej modlitw)” przez Jezusa i w Duchu Świętym. Każdy z nich jest jednakowo ważny. j
Nie istnieje żadna naturalna siła, która mogłaby przenieść nasz siaty głos ludzki z ziemi do uszu samego Boga siedzącego na tronie w nie-
Ibic. Tylko nadprzyrodzona moc Ducha Świętego może tego dokonać. Bez Niego nie mamy dostępu do Boga.
Dalej w Ef. 6,18 Paweł znowu podkreśla potrzebę pomocy Ducha ^tego, szczególnie gdy modlimy się za innych wierzących. Paweł po-i^wada: „W każdej modlitwie i prośbie zanoście o każdym czasie modły 'toDuchu (Świętym) (...) za wszystkich świętych”. Tylko modlitwa w Du-dia świętym może sprowadzić dla tych, za których się modlimy, pomoc głZachętę, której potrzebują.