15052 str (2)
Matka Hani postanowiła porozmawiać z Marcinem. Podeszła do niego na podwórku i zapytała:
— Gdzie twoja mama, Marcinie?
— W polu —- odpowiedział Marcin i zaczął się z wielkim zainteresowaniem przyglądać czubkom własnych - sandałów.
— A tato gdzie?
— W fabryce.
— A chodzisz ty do przedszkola?
Hania i Misia przysłuchiwały się tej rozmowie z bezpiecznej odległości, ale z rosnącym przerażeniem. Obawiały się, że za chwilę matka Hani zaprosi Marcina na obiad, albo, co gorsza, zaproponuje mu, żeby wziął udział w zabawach dziewczynek.: Hania powzięła więc szybką decyzję. Ostatecznie trzeba się było ratować.
— Ojejku! — wrzasnęła. — Mamo! Osa! Osa! Osa! Osa!
I zaczęła gwałtownie machać rękami.
Matka Hani podbiegła do dziewczynek, chwyciła je mocno za ręce i pociągnęła do domu. Misia wybuchnęła śmiechem. Marcin nawet nie drgnął. Matka Hani zrozumiała, że została oszukana. Dorośli tego bardzo nie lubią. Tak samo jak dzieci.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
71401 str 4 (2) W samym środku lata, w miesiącu lipcu matka Hani zabrała Hanię i jej najlepszą przystr 072 073 jorze, abyś poszedł z nami do klasztoru, na Święty Krzyż. Piechota nam się przyda — Scan 140410 0042 że osoba, która tak wygląda, może pracować w Foxconnie. W końcu jednak podeszliśmyHISTORIA MARII i MARTY 1 Ks. Piotr Łabuda Nie słuchała Jezusa, ale Co pouczała! No tak! Przecież podstr (2) W czasie obiadu, na który była pyszna zupa jarzynowa i jeszcze pyszniejsze naleśniki z dżestr (2) Gdy dziewczynki i matka Hani dotarły do sklepu, zastały dwie niespodzianki. Jedną niemiłą,43464 str (2) Gdy dziewczynki i matka Hani dotarły do sklepu, zastały dwie niespodzianki. Jedną ni46913 str (2) Po obiedzie, jak co dzień, dziewczynki położyły się na łóżka i zdrzemnęły się, a matstr 072 073 postanowił opuścić ufortyfikowaną pozycję pod Wąsoszą i wycofał się natychmiast do Proststr 6 (2) Państwo Kowalscy mieli syna Marcina, który był w tym samym wieku co Hania i Misia. Miał wwięcej podobnych podstron