90
Danuta Minte-Twoizowska
nad brzegiem morza”. Mówiąc o „człowieku” Foucault miał na myśli nowoczesny typ podmiotowości, który władając przyrodą, innymi ludźmi i sobą, sam staje się obiektem władania. Foucault broni się przed wprowadzeniem „znaczenia” w dzieje.
Kolejny rys myśli poststrukturalistycznej, to przekonanie, że nie istnieje jedna wersja świata; prawda jest również wytworem kultury. Wiąże się ono z destrukcją prawdy, jaka została przeprowadzona równolegle we francuskiej „myśli różnicy”, włoskiej „myśli słabej” i amerykańskim neopragmatyzmie. To, że zwycięża jedna wersja świata, wynika z czasów, a nie z tego, że jedna jest bardziej obiektywna niż druga. Jak twierdzi M. Foucault „prawda jest rzeczą z tego świata: jest ona tworzona na mocy wielostronnych form przymusu. I to wytwarza regularne efekty władzy”. Tak więc w poststruktu rai izmie pojęcie prawdy jest nieodłącznie związane z dwoma kluczowymi w nim pojęciami: wiedzą i władzą. Nie istnieje wiedza, która nie konstytuowałaby stosunków władzy. Modernizm głosił, że wiedza jest możliwa tylko wtedy, gdy „stosunki władzy są zawieszone”. Natomiast zgodnie z myślą poststruk-turalistyczną współzależność wiedzy i władzy jest nieunikniona. Wiedzy nie pojmuje się jako akumulatywnego systemu. Zdaniem Foucaulta. wiedza włącza nieuchronnie stosunki władzy między tym, kto poznaje, procesem poznawania i tym, co jest poznawane. Tak więc w ten sposób należy rozumieć metaforę, że wiedza i prawda tracą swą „niewinność”, stają się konstruktami społecznymi, przesyconymi władzą. Wyraźnym przykładem jest pojęcie „ludzkość”, które wyobrażane jest na zasadzie „włączenia” jednych, a „wykluczenia” innych. Analiza rzeczywistości społecznej ma charakter dyskursywny, co jest cechą poststrukturalizmu. Foucault wykorzystuje dwie analizy: archeologiczną i genealogiczną. Jego „archeologia wiedzy” zmierza do opisu relacji między „systemem twierdzeń aktualnych, a twierdzeniami z przeszłości” oraz dostępu poszczególnych grup do określonego rodzaju dyskursu. Efektem ma być osadzenie dyskursu w określonych warunkach (kontekście), w których trwał. Post-strukturalizm, mimo że nie opiera się na ewolucyjnej idei zmiany społecznej, to analizuje formy „powtarzalne”, „nieprzerwane”, zasadniczo jednak skupia się na „braku kontynuacji”, Jukach”, „pęknięciach”, a sprzeciwia się „redukowaniu różnic” jakichkolwiek. Tak więc rozbija się to, w czym widziano jedność, spójność, dostrzega się wielowymiarowość i rozproszenie wydarzeń. Podstawowe pytanie w poststruktu-raJizmie dotyczy relacji podmiot-przedmiot, język a kultura. „Drzewo” relagi pod-miot-przedmiot jest porównywane z „kłączem” myśli horyzontalnej, która zawsze znajduje się w ruchu (G. Deleuze 1997; G. Deleuze & F. Guattari 1988). Poststruk-turalizm twierdzi, że język to zjawisko wtórne wobec kultury (wcześniej uważano inaczej).
J. Derrida, poststrukturalista, zawdzięcza swą popularność idei dekonstrukcji, która jest kluczem filozofii i wszelkiej myśli postmodernistycznej. Derrida nie wyłożył systematycznie idei dekonstrukq'i. Wyszedł on od M. Heideggera koncepcji destrukcji metafizyki, a od F. Nietzschego zaczerpnął sposób zanegowania przyczy-nowości oraz tradycyjnych kategorii metafizycznych. Dekonstrukcja to metoda czytania tekstów, dostrzegania w nich mniejszych całości treściowych, stanowiących sedno struktury analizowanego systemu. Derrida pojęciom filozoficznym nadaje własne znaczenie, niekiedy przeciw tradycji, używając ich do dekonstrukcji tejże tradycji.
Stosu inne G< któri Ni prac de i tymi prze w o i na cza; czK
opa me w i ktć zat rei z i we de się ro dc di P*
i
ti
V
r
i