VUl BIOGRAFIA 1 LEGENDA
Napoleona (.1809), a później działacz polityczny w okresie powstania listopadowego — osobiście uczył Maurycego literatury klasycznej i nowożytnej, historii i języków obcych. We Lwowie, dokąd rodzina sprowadziła się w 1815 roku, Maurycy Mochnacki odebrał też świetne, jak się miało wkrótce okazać, wykształcenie muzyczne w zakresie teorii i praktycznej nauki gry na skrzypcach i fortepianie. Wróżono mu nawet wielką karierę pianistyczną. Kiedy rodzina Mochnackich w 1819 roku przeniosła się do majątku w podwarszawskim Czersku, albowiem Bazyli Mochnacki otrzymał w stolicy Królestwa Kongresowego dość intratną posadę asesora w Prokuratorii Generalnej, a później radcy prawnego przy Wydziale Dóbr Edukacyjnych w Komisji Oświecenia i Wychowania Publicznego, Maurycy jako znakomicie zapowiadający się młodzieniec nie miał problemów z dostaniem się do najwyższej VI klasy renomowanego Liceum Warszawskiego, kierowanego w tym czasie przez Samuela Bogumiła Lindego. Tam jednakże rozpoczęły się pierwsze kłopoty. Wrażliwa natura i historyczne wypadki co rusz prowokowały go do podejmowania nie zawsze przemyślanych kroków, których konsekwencje trapić będą odtąd jego samego i rodzinę.
Maurycy, w przeciwieństwie do brata Kamila, nie należał do młodzieńców o wątłej kondycji fizycznej. Matka w załączonych do przedruku korespondencji syna notach objaśniających podkreślała zarówno hart ducha, jak i ciała Maurycego, który „był tak zbudowany dobrze. Młody, silny, bez najmniejszych defektów, młodość jego tak zakonserwowana; jednakże zgryzoty rozprząc potrafiły ten organizm pełen życia”1. A miał Maurycy powodów do „zgryzot” co niemiara. Już
w szesnastym roku życia sąd koleżeński skazał go — jeśli zawierzyć biograficznej legendzie ££- na śmierć z powodu ujawnienia przed rodzeństwem istnienia tzw. Związku Dyna-sowskiego, organizacji, o której niewiele dziś wiemy, skupiającej przede wszystkim młodzież licealną i w mniejszym zakresie studencką. W dwa lata później za spoliczkowanie policmajstra usunięto go ku rozpaczy ojca z Wydziału Prawa Uniwersytetu Warszawskiego (1822) i bez wyroku przykuto na czterdzieści dni do taczek w ogrodzie belwederskim, gdzie pracował wespół z kryminalistami. Ale najgorsze miało dopiero nadejść. Pod koniec 1823 roku został aresztowany i osadzony w więzieniu na Lesznie, w budynku byłego klasztoru Karmelitów, a to za sprawą denuncjacji Wiktora Heltmana, kolegi z tajnego, niepodległościowego Związku Wolnych Braci Polaków, w którego szeregach Maurycy znalazł się po wstąpieniu na Uniwersytet (1820). W więzieniu za cenę wolności podpisał prawdopodobnie sprokurowany przez sędziów śledczych niesławny „elaborat karmelicki” (oryginał pozostaje dziś nieznany2), w którym oskarżał system edukacji o szerzenie wśród młodzieży szkodliwych idei liberalnych i zbyt wczesną naukę polityki. Po około siedmiu miesiącach pobytu w więzieniu, wskutek intensywnych zabiegów rodziców, Maurycy wyszedł na wolność (lipiec 1824), jednak sprawa ta poważnie zaciążyła nad jego późniejszym życiem. Przeciwnicy polityczni w pierwszych tygodniach powstania upublicznią fakt podpisania przezeń
Cyt. za: Dzieła Maurycego Mochnackiego, wydanie jedynie prawne. ogłoszone z wiedzą matki autora, t. I: Listy Maurycego Mochnackiego i brata jego Kamita. wyszłych z wojskiem polskim do Francji w roku 1831, pisane z Paryża, Metz i Avignon do rodziców swoich w Galicji, Poznań 1863, s. 161.
’ S. Askenazy ogłosił autograf tzw. „pisma karmelickiego” w monografii Łukasiński (t. 2, Warszawa 1908, s. 381—385); nieco wcześniej z rosyjskiego tłumaczenia wyjętego z kancelarii Nowosil-cowa tekst rzeczonego pisma opublikował A. Krausharw artykule Z archiwum senatora Nowosilcowa. Memoriał więzienny Maurycego Mochnackiego z roku 1824, „Przegląd Historyczny” 1906, t. 20, z. 3, s. 386—395; zob też Karmelickie dossier [w:] M. Mochnacki, Pisma krytyczne i polityczne, wstęp Z. Przychodniak, wybór i oprać. J. Kubiak, E. Nowicka, Ź. Przychodniak, Kraków 1996, t. II, s. 229—254.