176 XXI. Podziały i jedność władzy w państwie
czywistnianie - pod tymi nazwami - w praktyce konstytucyj tycznej różnych państw jest zjawiskiem jeszcze świeższej dbly wersja koncepcji jednolitości władzy znana była w okresie międlił jennym republikom, które — w sferze politycznej - mniej lub bfl|j|^| stanowczo oddalać się poczęły od rozwiązań typu liberalnego z nich była Rzeczpospolita Polska pod rządami konstytucji z 23 nia 1935 roku. Zgodnie z postanowieniami konstytucji na czel#|UtM stwa stał prezydent, a „w jego osobie” skupić się miała i niepodzielna władza państwowa” (art. 2, ust. 1 i 4). Organami stwa „pozostającymi pod zwierzchnictwem prezydenta” były: Ak/łjil. Sejm, Senat, Siły Zbrojne, Sądy, Kontrola Państwowa (art. 3, ust. 1), w
241. Zasada jednolitości władzy państwowej przyjmąi* współcześnie za pewnik, że suwerenem w państwie jest lud (hut pracujący, naród). Lud (naród) zaś realizuje swoją władzę przojlł wszystkim za pośrednictwem ciała przedstawicielskiego. W instytucji ludowego (narodowego) przedstawicielstwa skupia się cala władza, którą ten suweren dysponuje. Wszystkie pozostałe organy państwa działają tylko jako realizatorzy woli przedstawicielstwa! i tylko w granicach określonych przez nie upoważnień; są mu pod-] porządkowane w wykonywaniu swoich zadań i korzystaniu z koirw petencji. Ich władza nie jest władzą samoistną, lecz pochodną władzffl niejako trzeciego stopnia. Władzę stopnia pierwszego sprawuje suweren, władzę stopnia drugiego, pochodną w stosunku do władzy! narodu-suwerena, jego przedstawicielstwo (rządy Zgromadzenia). Na trzecim piętrze władzy usytuowane są wszystkie pozostałe orga-i ny państwa, w tym zarządzające (administracyjne) i sądownicze.) Mimo że uznaje się w zasadzie rozdział zadań i kompetencji poszczególnych organów, to żadne z zadań i żadna kompetencja nie przypada tym organom z samej swej natury. Są im one przydzielone decyzją przedstawicielstwa ludowego. Mamy zatem do czynienia z wyraźnie wertykalną strukturą władzy publicznej: suweren -jego przedstawicielstwo (realizator woli suwerena) - pozostałe organy państwa (realizatorzy woli przedstawicielstwa).
242. Za jedno z ważniejszych źródeł koncepcji (zasady) jednolitości władzy państwowej uznaje się myśl polityczną Jana Jakuba
■Mu, 11 także pomysły ustrojowe jakobińskich republikanów ■feklch. Wedle konstytucji jakobińskiej z czerwca 1793 roku Mól ii nic weszła jednak w życie) cała władza spoczywać miała powoływanego w wyborach — na jednoroczną kadencję -■| Ustawodawczego”. Podporządkowana mu miała być rada wy-■h#wi'/u. Ideę jednolitości władzy przejęły siły lewicowe (radykal-jji i»c|iilistyczne i komunistyczne), usiłując ją realizować między ■mi w okresie Komuny Paryskiej, a następnie w okresie, gdy ist-■ fcfiRR i blok państw socjalistycznych- Trzeba jednak pamiętać (liii i'o już zwracaliśmy uwagę), że konstytucyjna zasada jednolitości Milzy państwowej, której najwyższym wyrazicielem jest ciało par-liiinmlame (por. art. 20, ust. 1 i 2 Konstytucji PRL z 1952 roku), nie tylu lu w istocie zrealizowana ze względu na funkcjonowanie za pitldą instytucji państwa organów faktycznej władzy politycznej Rty postaci centralnych instancji partii przywódczej (przewodniej).
i 243. Przejdźmy teraz do zasady podziału władzy. Najbardziej Winną jej odmianą jest zasada trójpodziału, sformułowana, jak powszechnie wiadomo, przez Johna Locke’a (Dwa traktaty o rzą-f/ł/e), a w postaci najbardziej rozpowszechnionej przez Charles’a Montesąuieu - Monteskiusza (O duchu praw). Koncepcja ta nawiązywała w pewien sposób do realnego układu sił politycznych, do rzeczywistego obrazu ustroju państwowego, który Monteskiusz dostrzegł w Anglii, w połowie XVIII wieku. Nie była ona jednak jego wiernym odwzorowaniem, lecz raczej źródłem inspiracji; nawiązywała także do pism J. Locke’a. W ówczesnej Anglii drogą ewolucji dziejowej ukształtowała się pewna równowaga władz na linii: władza wykonawcza, reprezentowana w osobie króla i jego ministrów, oraz władza ustawodawcza w postaci parlamentu. Sądy, mające w tym kraju tradycyjnie silną pozycję, były od dawna odrębnym i niezawisłym ogniwem państwa. Stąd Monteskiusz mógł o nich mówić jako o trzeciej władzy. Koncepcja trójpodziału władz (legislatura, egzekutywa, judykatura) harmonizowała, w jego ujęciu, z wizją ustroju umiarkowanego o charakterze monarchicznym. Miał on kontrastować zarówno z demokracjami, do których, zdaniem Monteskiusza, ludzie moralnie nie dojrzeli, jak i z ustrojami arystokratycznymi, a tym bardziej despotycznymi.