8. M*mirrŁo. Kald«n\t akeim, Wirmwa 2«i7. ISBN 97H-83-G0K07-1 1-4 C by WAIP 200?
Pljn>iko wytyczna działania 179
Ona wszystkich pilnie słucha. No, może z wyjątkiem Andrzeja.
C. Nieprawda, u niej nawet Andrzej czasem się odezwie, i to całkiem kulturalnie. Mówię ci, u niej wszyscy grają w ekstraklasie...
B. Choć niektórzy tylko stoją na boisku. Ja wolę takie zadania, które mogę dobrze wykonać.
C. A ja wolę, jak jest wszystkim wesoło. Więc wracam pod skrzydła naszej Humy.
B. Miłych wrażeń! Ja zostaję w naszej Technobrygadzie.
O planowaniu tak napisał nasz znakomity filozof, Tadeusz Kotarbiński (1960, s. 113):
„Co się składa na planowanie? Ściślej: co robi planujący jako taki? Odpowiadamy pokrótce: stawia sobie lub zakłada jakiś cel i obmyśla środki do tego celu. Te akty poprzedza powstanie jakiejś potrzeby, której ów cel miałby uczynić zadość, zaś po zbudowaniu projektu planu następuje jego akceptacja, czyli przyjęcie projektu, który dzięki temu staje się planem, i wreszcie wykonywanie planu połączone z kontrolą wykonania".
Ten język brzmi znajomo, gdyż przypomina nam pragmatyczną teorię Tylera, wyjaśniającą budowanie programu kształcenia w kategoriach „celów" i „środków". Najważniejsze w programach są cele, a w planowaniu - drogi do ich osiągnięcia.
Skoro plan ma być wytyczną działania, musi je odpowiednio organizować. Z rozważań Kotarbińskiego wybieramy 11 cech dobrego planu, które dają się pogrupować w trzy kręgi (tamże, s. 120-125, niektóre określenia zmodyfikowano):
A. Trafność planu, na którą składają się:
1. celowość - powinien on „wskazywać właściwe środki do celu, któremu służy",
2. perspektywiczność - większą wartość mają „plany długodystansowe",
3. strategiczność- szczegółowość planu powinna być „należycie ograniczona”.
B. Logiczna konstrukcja planu, obejmująca:
1. racjonalność - rozumność, „ugruntowanie poznawcze”,
2. kompletność - niepozostawianie luk i niedomówień,
3. wewnętrzną zgodność - żadna część planu nie jest sprzeczna z inną częścią.
C. Walory użytkowe planu, na które składają się:
1. wykonalność - zgodność z doświadczeniem, ustrzeżenie się fantazjowania,
2. operatywność - poręczność, wygoda w stosowaniu,
B Nbfmicrio. Kai,tl<rme aMmr Wjtwrwa 200?, ISBN 9^-83-60807.11-4 £ by WAIP2007
180 Rozdział 6. Trzy etapy planowania dydaktycznego
3. elastyczność - plan „giętki, plastyczny, zwrotny", możliwy do skorygowania przy nieprzewidywalnych okolicznościach,
4. terminowość - „wyznaczenie przyszłego kresu robocie”,
5. skuteczność - wysoka pewność „dobrej roboty" i pożądanego wyniku.
Czy uzyskaliśmy przepis na plan idealny? Pani Humańska w to wątpi:
Felicja Humańska: Edmundzie, znów nie jestem przekonana!
Edmund Technologowicz: A zajrzałaś do oryginału książki Sprawnościbłąd?
FH: Nie, ale to by mi niewiele dało. Ten wykaz ma zasadnicze braki.
ET: Nie może być wyczerpujący. To tylko szkic modelu...
FH: Ale nie tego, co trzeba. Plan w szkole ma być wizją nowego, lepszego świata. Ma porywać nauczycieli i uczniów do działań. Więc na pierwszym miejscu listy wpisałabym „prawdziwość obrazu", a na drugim - „piękno marzeń”.
ET: Pamiętaj, ze emocje wypalają się szybko, a Kotarbiński był logikiem, nie poetą.
FH: Był także poetą, bo pisał Wesołe smutki, poezję refleksyjną.
ET: Więc idźmy jego śladem. Plan to „niepewna prawda" albo „twórczy schemat".
FH: Lub „dobrowolny przymus”. Może lepiej nie planować?
ET: Trzeba uczyć się planować. By jak najwięcej na tym zyskać i jak najmniej stracić.
FH: No nareszcie! Zrozumiałeś, że planowanie nam zagraża. Więc uczmy się unikać tego zagrożenia!
ET: Ale z pozytywnym motywem. Uczmy się po prostu coraz lepiej planować naszą pracę.
Pani Humańska chce, by plany dydaktyczne sięgały w lepszą przyszłość świata i by zachęcały uczniów do uczenia się dla niej. Po operacjonalizacji tych wzniosłych celów otrzymalibyśmy w programie kształcenia dwie wiązki: emocjonalno-światopoglądową i poznawczo-praktyczną, ale cele w nich zawarte byłyby zbyt liczne i zbyt bogate, by można było je osiągać jednocześnie. Potrzebne jest ich rozdzielenie na moduły programowe. Nazwiemy to „planowaniem kierunkowym”, bo wytycza kierunki działania edukacyjnego w określonym przedmiocie szkolnym.
Planowanie kierunkowe wiąże cele emocjonalne kształcenia z celami poznawczymi oraz wskazuje materiał kształcenia niezbędny do osiągnięcia tych celów. Ma szeroki zasięg - obejmuje cały wybrany szczebel szkoły (np. gimnazjum), rok szkolny lub semestr, jego zadaniem jest ukierunkowanie czynności uczniów i nauczyciela na ustalone cele. Stanowi strategiczny etap planowania