WSTAJE MEN NAD PEWNYM DOMEM, WRES2-OtE POGRĄŻONYM W CIS2Y- -
* ‘2£ ścierka-
Ml I MIOTŁAMI
SPRZĄTNIJCIE TU WSZYSTKO!
ja ide obudzić pana.
r ^ | |
PANIE SŁONCE JUZ WYSOKO NA NIEBIE-CZY SPROWADZIĆ TONSORA * *. ŻEBY CIE OGOLIŁ ?
NIE! I POWIEDZ POZOSTAŁYM KRETYNOM, ŻE JESU BĘDĄ NADAL HAŁASOWAĆ, SPRZEDAM WSZYSTKICH HURTEM, Z TOBĄ I TONSOREM WŁĄCZNIE!
) ALEŻ. PANIE-PRZYPOMINAM, ' ŻE MAS2 DZIŚ RANO WAŻNA SPRAWĘ DO ZAŁATWIENIA W PAŁACU.-CZYMAM POJSC UPRZEDZIĆ, ŻE JESTES CIERPIĄC)
HMM? ...NIE ...POŚLE MOICH GALÓW OD TYFUSA: TAK BEDZIE BARDZIEJ ELEGANCKO. TERAZ DAJ Ml SPAĆ -WYNOCHA!
OCH, WYGRYŹLI MNIE! ACH. TO ONI ZAMIAST MNIE POJDA DO PAŁACU!.. DOBRA! -MAM POMYSŁ!
" TONSOR (U) - FRYZJER
34