Jeremy Rjfcitl
swój czas i zdolności na rzecz zmniejszenia biedy. W zamian ^ te usługi otrzymują symboliczne stypendium na pokrycie minimalnych kosztów utrzymania. Program usług studenckich popiera wolontariat wśród młodzieży szkół średnich i wyższych. Lokalne agencje, szkoły i organizacje obywatelskie otrzymują subsydia, z których finansowane E| różne usługj, np. opieka dzienna, pomoc w nauce, zapobieganie narkomanii, usługi medyczne. Krajowy Korpus Usług Seniorów obejmuje wolontariat emerytów, tzw. przybranych dziadków, opie-kunów chorych. Te trzy programy federalne angażują wolontariuszy w wieku powyżej 60 lat do pracy w krótkim wymiarze na rzecz lokalnych społeczności. Organizacje non-profit i agencje państwowe otrzymują subsydia, z których finansowana jest rekrutacja, przydział pracy i nadzór wolontariuszy w starszym wieku. Korpus Pokoju datuje się od roku 1961 i tworzą go młodzi Amerykanie chętni do podjęcia rocznej lub dwuletniej pracy za granicą, na ogół w biednych regionach wiejskich lub miejskich w krajach trzeciego świata. Krajowy Korpus Usług Medycznych należy do państwowej służby zdrowia, rekrutuje wolontariuszy i przydziela im pracę w biednych, przeważnie wiejskich, rejonach, gdzie brakuje podstawowej opieki medycznej. Korpus funduje czesne i stypendia studentom w zamian za ich zgodę na pracę w wyznaczonej miejscowości po ukończeniu studiów. Program AmeriCorps, zainicjowany przez prezydenta Clintona w roku 1993 pokrywa część kosztów nauki tysiącom amerykańskich studentów w zamian za ich zobowiązanie się do przepracowania po dyplomie dwóch lat w wolontariacie w dziedzinie edukacji, środowiska naturalnego, potrzeb humanitarnych lub bezpieczeństwa publicznego1.
Władze stanowe i lokalne również wprowadzają nowe programy wspomagające wysiłki trzeciego sektora. W latach 80. utworzono w Północnej Karolinie specjalny urząd wolontariatu, który rekrutuje i szkoli ochotników pracujących społecznie. Ponad 70% dorosłych mieszkańców stanu zgłosiło się do pracy społecznej w ramach programu rządowego, zaś wartość ich usług oszacowano na ponad 300 milionów dolarów. Gubernator Jim Hunt poświęcił jeden dzień w tygodniu na pomoc uczniom z matematyki, a jego żona udzielała się w akcji dożywiania. Gubernator opowiedział się zdecydowanie
|a rządową pomocą dla wolontariatu i stwierdził, że demokratom przyda się nowy rodzaj myślenia, w którym wolontariat jest kluczem do reform społecznych'*.
Chociaż koszty takich programów rządowych w służbie lokalnym społecznościom są niewielkie, to korzyści ekonomiczne ogromne i wielokrotnie przewyższają wydatki. Okazuje sic, że najtańszym sposobem świadczenia usług socjalnych są rządowe inwestycje w programy uzupełniające i wspierające wysiłki wolontariuszy jednak pomimo wielu udanych eksperymentów i programów z minionych lat, pieniądze przeznaczone na te programy są niewielkie w porównaniu z innymi wydatkami rządu na cele socjalne.
Wielu tradycyjnych demokratów, a także niektórzy analitycy z Wall Street oraz naukowcy woleliby rządowe programy robót publicznych dające zatrudnienie bezrobotnym i tym, którzy korzystają z pomocy socjalnej dla klasy niższej. Felix Rohatyn, specjalista ds. inwestycji, któremu - zgodnie z opinią publiczną I Nowy Jork zawdzięcza uratowanie przed bankructwem w latach 70., jest zwolennikiem szeroko zakrojonych robót publicznych -naprawy mostów, tuneli, autostrad, budowy szybkiej kolei i komunikacji zbiorowej. Rohatyn twierdzi, że taki program kosztowałby co najmniej 250 miliardów dolarów rozłożonych na okres 10 lat, ale rocznie powstawałoby prawie milion nowych miejsc pracy. Przedsięwzięcie można by sfinansować ze sprzedaży specjalnych emisji obligacji komunalnych, zabezpieczonych niewielkim wzrostem podatku od benzyny. Rohatyn sugeruje, że prywatne i państwowe fundusze emerytalne również mogłyby zainwestować w te obligacje20. Propozycja Rohatyna jest chwalebna, ale może się okazać niedopuszczalna politycznie, gdyż wszyscy domagają się zmniejszenia roli rządu, a nowy klimat surowych oszczędności panujący w Waszyngtonie i w stolicach stanowych nie sprzyja wydatkom państwa na cele socjalne.
Oprócz robót publicznych administracja Clintona zastanawia się nad udzieleniem korporacjom wakacji podatkowych, jeśli zatrudnią osoby otrzymujące zasiłki socjalne. Rząd i Kongres przeznaczyły 2 3 4 5
327
Federal Volunteer Program 1 „Congressional Digest" 5/1990 s. 132; Seasons ijf Sernice, Washington, D.C.: Corporation tor National Service, 1994.
Wywiad z 13.04.1994.
The American Economy and the Rest of the World: Tm Sides oj the Same Com,
wykład Felixa G. Rohatyna w Szkole Administracji Państwowej im. Johna F. Ken
nedyego Uniwersytetu Harvarda, 30.11.1993.