236 Sens bycia
236 Sens bycia
który troszczy się tylko o swoją przestrzeń życiową i o swój czas - czy ,,b y c i c”-d 1 a-T n n e g o. oddanie się Innemu, bez-inter-ejje-owność, nie rozrywa tego przylegania do bycia bytu zwróconego ku sobie samemu, czy nie świadczy już o poszukiwaniu mądrości par excellence\Te problemy stanowią główny temat zebranych tu uwag.
Wychodzimy z niektórych ustaleń Husserlowskiej fenomenologii, gdyż na niej kończy się jedna z charakterystycznych tradycji filozofii, w której wiedza o bytach, wiedza o ich obecności, jest „naturalnym miejscem” sensu i równa się duchowości, czyli samemu psychizmowi myślenia.
Ale filozofii Husserla nie sposób odrzucić przede wszystkim dlatego, że zdaje się ona przynosić ideę niezależną od tej gnoseologii. Według Husserla bowiem, aby odnaleźć rozumnośótggi^^ spo
sobu, w jaki to, co my ślinę - przęde-wszystkim byt -jawi się w n3 y sleniu. .To wywodzeme tego, co myślane, z myślącej myśli/to przechodzenie od myślanego do myślenia, ustanawia nową i radykalną konkretność - inną niż
"v
I konkretność myślanej rzeczywistoścL^^zylLh^tu/ - z jej pozorną jawnością i wzajemnym, ontologicznym warunkowaniem się jakości lub esencji. To radykalne sprowadzenie każdej myślanej rzeczy do znaczenia, jakie otrzymuje w myślącej myśli - a zatem redukcja każdej myślanej rzeczy do ostatecznej konkretności - jest dla filozofa czymś nieprzekraczalnym: Husserl wyzwala myśl z przynależności do świata bytów i rzeczy, uwalnia ją z roli, którą, podlegając już różnym wpływom, odgrywa jako dusza ludzka pośród bytów i rzeczy, i sił tego świata. Redukcja do myśli absolutnej. Jako powiązanie różnych myśli aktualnych lub potencjalnych, które Husserl zawsze.^ na dowolnym etapte,^ozuffiie jako,wiedzę - myślenie absolutne - czyli absolutna^ św i a do m o ś ć - jest, wedle określenia filozofa, nadawaniem lub udzielaniem sensu. Redukcja to sposób dotarcia do tego myślenia w jego czystej, nie-zasłoniętej (umerhullt) psychiczności, do czystego żywiołu, w którym we właściwy sobie sposób rozwija się albo projektuje (je veut), poprzez pierwotne intencje, źródłowa semantyka. . , , ■ ,
ftjUJlw... * LA*-t' 2 ^
fK
Jk*. ó c /i* n. i e
W niej można zrozumieć sens rzeczy sensownych, a nawet sens samego czystego żywiołu, w którym ta semantyka się rozwija, w którym jakby siebie reżyseruje, zawiązując, w ramach tej reżyserii, którą filozof postrzega jako konkretną intrygę, różne wątki, o których obiektywistyczna retoryka potem zapomina, które zniekształca lub myli.
Ale czy znaczenie {la signifiance), pojawiające się w tej ostatecznej konkretności, choć ukazuje się filozofowi, to znaczy jest uświadamiane - wyczerpuje się w j awie-niu się, w stawaniu się wiedzą? Nawet jeżeli wszystko staje się w końcu wiedzą, nie sądzimy, by wiedza była sensem i celem wszystkiego.
2. MYŚLENIE ADEKWATNE
Dla Husserla - i dla całej czcigodnej tradycji filozoficznej, którą Husserl kończy lub której przesłanki ujawnia -„nadawanie sensu” odbywa się w myśleniu, rozumianym jako myślenie czegoś, jako myślenie tego lub t am tego; tego lub tamtego, które są obecne w myśleniu (cogitatio-nes) jako rzeczywistość myślana {cogitatuni), tak że nie sposób określić lub odkryć w refleksji żadnej myśli, nie nazywając tego lub tamtego, których myśl dotyczy. Myśl „nadająca sens” powstaje jako tematyzacja - jawna lub niejawna -tego lub tamtego, a więc dokładnie jako wiedza. Wiedza jest samym tchnieniem ducha w myśleniu. To właśnie wyrażamy, mówiąc, że świadomość nadająca sens jest intencjonalna, że artykułuje się jako noesis określonego n o e m a t u, gdyż w intencji noeńs każdy noe-mat jest konkretny. Ponieważ tego lub tamtego nie da się usunąć z opisu nadawania sensu, już u narodzin sensu pojawia się pojęcie obecności czegoś. Obecność czegoś: Seinsinn, sens bytu według Husserla, który u Heideggera - po przejściu przez całą harmonikę historii filozofii - staje się byciem bytu.
To „nadawanie sensu”, mające postać wiedzy, Husserl rozumie jako „chęć-dotarcia-tak-lub-inaczej-do-tego-lub--tamtego ” vouloir -en- venir - ainsi- ou-autrement - a -ceci-ou-